MUSTANG KLUB POLSKA

Drodzy Uczestnicy MR2015,

W imieniu Prezesa, wszystkich Organizatorów oraz swoim chciałbym Wam serdecznie podziękować za te 4 (niestety krótkie) dni pełne emocji, zabawy, adrenaliny, spełniania marzeń i realizacji szaleńczych fantazji.
Jest mi niezmiernie miło, że mimo tak licznej grupy, różnicy w charakterach wszystkim szczęśliwie udało się dojechać do mety i wrócić do domu. To niesamowity zaszczyt być z Wami, patrzeć na Wasze emocje i dzielić się tym co kochamy. Jesteście niezwykle zgraną grupą.

Serdecznie chciałbym podziękować naszym głównym partnerom - filmie Extreme Networks oraz Lifesize a także włodarzom wszystkich miast, hoteli, oraz obiektów na których rozgrywaliśmy konkurencję i mediom, które szeroko o nas mówiły-glownie dzieki Bielkowi I Lukaszowi Cuore ( chlopaki-pierwszorzedna robota)

Specjalnie podziękowania dla firmy Ford Polska za wspaniały dzień na torze w Bednarach - chłopaki - to był one of the life time experience ! Niech moc będzie z Wami!

MR2015 nie miałby takiego kopa gdyby nie: MarcinP i Buba (Wrocław) , Yoozeq i Rafał04 (Gniezno), Patt (Ostróda) , Pluss i Macc (Olsztyn), Hominis i Joleńka (grafika i druk) i Prezes (wszystko czego już nie miałem czasu sam zrobić) To dzięki Wam udało się dopiąć wszystko na ostatni guzik.

Ja ze swojej strony czuję się niesamowitym szczęściarzem, mogąc przejechać MR2015 w najnowszym mustangu. Puste miejsce w garażu czeka na 2015 V8!

Jeszcze raz wszystkim dziękuję za dobrą zabawę a zwycięzcom składam gratulacje!!!

Kuba

Kubo,
Dla nas był to czwarty MR z rzędu. Każde z tych spotkań haczy o granice naszej wytrzymałości fizycznej i mentalnej, ale o to między innymi idzie Cieszymy się niezmiernie, że i tym razem wszystko poszło jak należy Spotkanie starych twarzy i poznanie nowych osób to jak zwykle niezwykłe wydarzenie. Były to cztery/pięć dni, ale i tak nie dało rady ze wszystkimi porozmawiać Zabawa przednia klasa i w dzień i wieczorami Podziękowania również dla gości z Niemiec Dzięki nim raz w roku mam okazję poszlifować mój german-english Zaryliśmy cztery razy brzuchem w koleinach , ale stang wytrzymał, choć iskry leciały (tom.tom potwierdzi) i bezpiecznie pokonaliśmy blisko 1800km Jeszcze raz podziękowania dla organizatorów i wszystkich uczestników razem i dla każdego z osobna. Uwielbiamy spędzać czas w Naszym (MKP) stadzie.

Do następnego razu, byle w mustangowym kłusie, bo już tęskno

Dziękujemy,
Gosia
i

i poza wszystkimi wymienionymi - dziekujemy rowniez naszemu niezastapionemu komandorowi - KUBIE

Dziękujemy za pełen emocji już 5 Mustang Race. Dzięki Kuba za organizacje.

My również dołączamy się do podziękowań dla wszystkich zarówno uczestników jak i organizatorów. Dla nas był to drugi MR, tym razem szczególnie wyjątkowy gdyż była to zarazem nasza mini podróż poślubna.

Super było poznać Was wszystkich - na pewno widzimy się w przyszłości! Wyjechaliśmy oczywiście z postanowieniem wstąpienia do klubu!

Monia i Sroka