Ford Racing by Borla catback touring

[Seb75]

Panowie,
Właśnie założyłem. Jest pięknie, dzwięk zachwyca....ale po godzinie jazdy po Warszawie łeb kwadratowy, w uszach dzwoni więc chyba nie do końca...

Czy ktoś na tym lata? Jeśli tak to czy wydech wypalając się cichnie?

Na razie pomysł mam taki że wyrzucam x-pipe i wrzucam fabryczny rezonator. Uciszy go trochę?

Pozdrawiam w lekkiej rozterce

Seb

[veeefour]

Uciszy go bardzo - rezonator w tym aucie odpowiada za 60% wyciszenia.

[SoSo]

Dokładnie tak. Ja próbowałem MF Street Cat-back i po 2 dniach się poddałem. Łeb urywało. Wrzuciłem zatem seryjny rezonator zamiast xpipe'a, robiąc tym samym MF axle-back i zrobiło się przyjemnie.

[Seb75]

No to pięknie. Rozumiem ze na samych końcówkach też jest głośniej niż pełna seria....


Ja polatam do końca tygodnia i na 90% wrzucam rezonator

[kkk]

Ja mam magnaflow competition, ale nie wracam
Po jakims czasie ucichnie jak sie troche sadzy w srodku odlozy. Ale nie licz na duze wyciszenie.

[Seb75]

Wlasnie chodzi o to zeby troche ucichło...generalnie nie jest źle. Jest moment, niestety w dość popularnym zakresie, pomiędzy 2000-2600 obrotów kiedy sobie wesoło buczy....i to mnie dobija. W czasie każdej jazdy zaliczasz kilkadziesiąt...kilkaset takich przejść i łeb boli. Skończyłem jeździć o 12 w nocy i uszy mam skatowane do teraz. Więc pojawia się pytanie. Czy wydech ucichł, czy Ci słuchu ubyło

[veeefour]

Sluch ci siadl - tlumiki absorbcyjne robia sie tylko GLOSNIEJSZE z czasem...

[konio12345]

Ja nie dawno założylem catback Borla S-type - wziąłem S-type nie Attack, żeby było trochę ciszej



No i tak:

- dźwięk przy otwartych oknach albo w tunelu po prostu super
- wykonanie i dokładność super
- przy "równym" gazie niewiele głośnej niż stock
- ale głośno, nawet bardzo - przy jakimkolwiek ruchu pedału w górę albo w dół

W związku z tym zamówiłem rezonator Borli, X-pipe zostawię na zloty pod Biedronką

[deeboy]

Wlasnie chodzi o to zeby troche ucichło...generalnie nie jest źle. Jest moment, niestety w dość popularnym zakresie, pomiędzy 2000-2600 obrotów kiedy sobie wesoło buczy....i to mnie dobija. W czasie każdej jazdy zaliczasz kilkadziesiąt...kilkaset takich przejść i łeb boli. Skończyłem jeździć o 12 w nocy i uszy mam skatowane do teraz. Więc pojawia się pytanie. Czy wydech ucichł, czy Ci słuchu ubyło

Słuchu ubyło niestety.. miałem to samo z Magnaflow, buczał strasznie w podobnym zakresie nawet jako axleback. Teraz mam Corsa Xtreme, nie ma drone.

[Seb75]

Panowie, a czy ktoś z was coś robił z rezonatorem dolotu? Ja sie zastanawiam czy problem nie leży tutaj. Jesli odpiąć to ustrojstwo to musi być ciszej...

[konio12345]

Chodzi Ci o "sound pipe delete" ?

Jeśli tak to ja wywaliłem, jest delikatnie ciszej przy seryjnym wydechu, przy aftermarketowym nie słychać różnicy

Panowie, a czy ktoś z was coś robił z rezonatorem dolotu? Ja sie zastanawiam czy problem nie leży tutaj. Jesli odpiąć to ustrojstwo to musi być ciszej...

[Seb75]

Wróciłem do serii. Jeśli ktoś chce kupić to zapraszam....tak na poważnie, będę dorabiał dodatkowy tłumik w miejsce x-pipe'a...