Wymiana oleju w polifcie
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU, mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, SECHUBU
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 40
- Rejestracja: 2018-08-21, 07:13
- Model: M GT A10
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
- Lokalizacja:: Zielona Góra
Wymiana oleju w polifcie
Witam, mam przebieg 2,7kkm. Zalecają wymianę oleju po dotarciu.
Olej 5w20 w spec wss-m2c948-b
Wybrałem wstępnie VALVOLINE SYNPOWER FE 5W20 , choć nie wiem czy dobrze. Może podpowiecie.
Nie mam pewnej informacji co do filtra , czy to FL-500S ?
Pozdrawiam
Olej 5w20 w spec wss-m2c948-b
Wybrałem wstępnie VALVOLINE SYNPOWER FE 5W20 , choć nie wiem czy dobrze. Może podpowiecie.
Nie mam pewnej informacji co do filtra , czy to FL-500S ?
Pozdrawiam
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 40
- Rejestracja: 2018-08-21, 07:13
- Model: M GT A10
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
- Lokalizacja:: Zielona Góra
Re: Wymiana oleju w polifcie
kupiłem taki zestaw https://sklep.motoroils.pl/zestaw-10l-o ... p-361.html
może się komuś przyda ta informacja
może się komuś przyda ta informacja
- Kratos
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 69
- Rejestracja: 2018-10-28, 22:27
- Model: GT Fastback
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Kolorowy
- Lokalizacja:: Za wójtem w prawo
Re: Wymiana oleju w polifcie
Problem z millersem jest taki, że niezależnie od tego za jak dobre te oleje uważamy to tutaj mówimy o "spełnianiu normy", a nie o posiadaniu oficjalnego certyfikatu czy dopuszczenia producenta, w tym przypadku Forda, a przy aucie na gwarancji ma to znaczenie. Na ten moment normę wss-m2c948-b mają chyba tylko produkty Motorcrafta (w PL chyba trudno dostępny), Mobil1, Castrola i niedawno wprowadzony Liquy Moly Special TEC F Eco 5W-20. Podobnie jak millers także amsoil - oni też chyba bazują jedynie na "spełnianiu normy", a nie na oficjalnej aprobacie Forda - dalej podkreślam, że nie oceniam tutaj jakości tego oleju. A że 5.0 z MY2018 i chyba też z MY2019 miewają usterkę określaną przez Forda jako "typewriter tick", która w USA doprowadziła już do wielu gwarancyjnych wymian silnika na nowy, to zalecałbym jednak ostrożnie dobierać oleje - oczywiście pomysłowy Dobromir zawsze da sobie radę, ale po co kombinować skoro można od początku w kwitach mieć klarowne wpisy i rachunki potwierdzające, że jeżeli chodzi o serwis to użytkownikowi nie można nic, ale to nic zarzucić 

-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 40
- Rejestracja: 2018-08-21, 07:13
- Model: M GT A10
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
- Lokalizacja:: Zielona Góra
Re: Wymiana oleju w polifcie
trochę chyba przesada, zawsze można wlać castrola i nikt nie udowodni że był inny olej
- Kratos
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 69
- Rejestracja: 2018-10-28, 22:27
- Model: GT Fastback
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Kolorowy
- Lokalizacja:: Za wójtem w prawo
Re: Wymiana oleju w polifcie
Gorzej jak nie będziesz mieć rachunku potwierdzającego, że np. 2 tys. km temu zalano właściwy olej, a będziesz miał co najwyżej rachunek na dzień dzisiejszy potwierdzający, że na dzisiaj auto ma prawidłowy olej - oczywiście jeżeli zrobiłeś ostatnią wymianę w ASO i zaakceptowali dany olej bez żadnego zastrzeżenia w protokole zdawczym czy odbiorczym, fakturze czy książce serwisowej w stylu "na życzenie klienta zalano olej dostarczony przez klienta, który nie posiada wymaganej aprobaty". Ewentualnie - jako że mamy rozporządzenie gvo i możesz robić serwis w nieautoryzowanym serwisie to musiałbyś poprosić właściciela tego serwisu żeby poświadczył nieprawdę i w razie "wojny" na piśmie napisał do ASO, że zalał tam olej z aprobatą Forda.
Wiem po sobie, że lepiej dmuchać na zimne, bo przy grubych tematach gwarancyjnych, gdzie importer wykłada kilkadziesiąt tys. zł naprawdę nie analizuje tego jeden mechanik Pan Wiesio, a obok mechaników całą sytuację analizują też prawnicy, bo jeżeli cokolwiek uda Ci się zarzucić to lepiej Ci to zarzucić niż wybulić kupę szmalu. Sam jestem fanem motoryzacji i mówiąc szczerze to poważam produkty Millersa, ale jeżeli, np. silnik ma wadę konstrukcyjną to choćbyś lał tam PAO przeznaczone do Formuły1 to i tak padnie, a więc zanim wdrożymy swoje widzimisię (nie mówię, że musi być ono złe, bo może to i dobre widzimisię) trzeba sobie przeanalizować jak w razie problemów wyjść z tego obronną ręką

-
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 265
- Rejestracja: 2016-04-19, 13:16
- Model: GT MY2017
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Magnetic Grey
Re: Wymiana oleju w polifcie
Oczywiście masz rację bo jeśli chodzi o gwarancję to czepiają się wszystkiego.
Dlaczego Millers miałby nie mieć aprobaty Forda?
Mi ASO wlewa ten olej i o ile dobrze pamiętam ma on na opakowaniu w/w specyfikację Forda.
Dlaczego Millers miałby nie mieć aprobaty Forda?
Mi ASO wlewa ten olej i o ile dobrze pamiętam ma on na opakowaniu w/w specyfikację Forda.
- Kratos
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 69
- Rejestracja: 2018-10-28, 22:27
- Model: GT Fastback
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Kolorowy
- Lokalizacja:: Za wójtem w prawo
Re: Wymiana oleju w polifcie
Po prostu niektóre marki jedynie deklarują, że spełniają normę, a inne mają oficjalny certyfikat/aprobatę/dopuszczenie od tego kto ustala daną normę. Millers słynie z tego, że robi bardzo dobre oleje, ale nie wiem czy w przypadku normy Forda nie jest to jedynie deklaracja ze strony Millersa, a nie informacja oparta na aprobacie wydanej przez Forda. Jeżeli ASO posługuje się tym olejem to albo Millers ma oficjalną aprobatę Forda albo ASO uważa ten olej za tak dobry produkt, że leje na konwenanse i woli wstawić Ci do silnika porządny olej niż lustrować kartę produktu tego oleju. Jakkolwiek znajomy spotkał się z mądralą w ASO, który groził mu utrata gwarancji jeżeli przywiezie swój własny olej (wskazując, że nawet jeżeli na bańkach są aprobaty to i tak mógł tam przecież wlać jakieś badziewie, a oni potem będą musieli mu naprawiać silnik). Powiedziałem mu o rozporządzeniu gvo, ale wolał machnąć ręką i wlać to co mieli na stanie.
-
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 265
- Rejestracja: 2016-04-19, 13:16
- Model: GT MY2017
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Magnetic Grey
Re: Wymiana oleju w polifcie
Sądzę, że Millers nie umieszczałby na opakowaniu fodowskiej specyfikacji nie mając oficjalnej aprobaty.
Jednak sprawdzę czy dobrze pamiętam i czy rzeczywiście specyfikacja jest wymieniona na etykiecie.
ASO samo zaproponowało mi ten olej.
Co do własnego oleju to dodam, że w ASO w papierach piszą „olej własny klienta”, nawet nie podając marki i typu. Wiem bo od lat własny olej wożę na przeglądy Mitsubishi i Range Rovera. Identyczny jak u nich w 1 litrowych bańkach i 2x tańszy. Dlaczego tak robię? Nie lubię z beczki i jak ktoś przegina z ceną. W Fordzie na plus jest to, że mam Millersa w bańkach i w cenie nie odbiegającej od rynkowej.
Jednak sprawdzę czy dobrze pamiętam i czy rzeczywiście specyfikacja jest wymieniona na etykiecie.
ASO samo zaproponowało mi ten olej.
Co do własnego oleju to dodam, że w ASO w papierach piszą „olej własny klienta”, nawet nie podając marki i typu. Wiem bo od lat własny olej wożę na przeglądy Mitsubishi i Range Rovera. Identyczny jak u nich w 1 litrowych bańkach i 2x tańszy. Dlaczego tak robię? Nie lubię z beczki i jak ktoś przegina z ceną. W Fordzie na plus jest to, że mam Millersa w bańkach i w cenie nie odbiegającej od rynkowej.
-
- Forumowicz
- Posty: 358
- Rejestracja: 2018-05-26, 12:38
- Model: MY 2016
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Deep Impact Blue
- Lokalizacja:: lubuskie
Re: Wymiana oleju w polifcie
A jakby poszło np. o sprawę zasadności roszczenia gwarancyjnego, to nie jest potencjalne pole do
nadużyć ?... ot ASO możne stwierdzić, że "olej dostarczony przez Klienta" okazał się
niewłaściwy/fabrycznie zanieczyszczony etc.etc ?
- clo27
- Forumowicz
- Posty: 124
- Rejestracja: 2018-09-27, 09:50
- Model: s550 gt 18
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: BlackyWhite
- Lokalizacja:: krk
- Stajnia: Stajnia Małopolska
- Kontakt:
Re: Wymiana oleju w polifcie
Jest i były takie przypadki( nie z mustangiem akurat), zwłaszcza gdy ktoś potem wyrzucił paragon(osoba prywatna), nie mógł udowodnić gdzie kupił olej...
BlackyWhite by CLO - Mustang GT 2018
http://forum.mustangklub.pl/forum/viewtopic.php?t=17369#p230638
http://forum.mustangklub.pl/forum/viewtopic.php?t=17369#p230638
- Kratos
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 69
- Rejestracja: 2018-10-28, 22:27
- Model: GT Fastback
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Kolorowy
- Lokalizacja:: Za wójtem w prawo
Re: Wymiana oleju w polifcie
To ja powiem więcej - jeden "geniusz" z ASO Forda w Warszawie powiedział, że nawet gdyby kurier przywiózł mu karton z bańkami z olejem bezpośrednio z jakiegoś intercarsa czy innego znanego sklepu online, który ciężko posądzić o handel podróbkami, to on i tak nie wie co jest w bańkach, a przecież może być olej, który nie spełnia wymogów i że zostanie to odnotowane w dokumentacji, a w razie usterki silnika będzie to brane pod uwagę jako argument na niekorzyść klienta, a więc albo olej z ich beczki albo ryzykujesz, że wypną się w razie usterki. Sprawa nie dotyczyła mnie i mojego auta, ale dowiedziałem się od niej od właściciela auta, niemniej właściciel "olał" walkę o swoje prawa i zgodził się na wymianę na ich warunkach.
W innym serwisie ASO, gdzie z kolei ja oddałem auto w ogóle o tym nie dyskutowali, poprosili tylko o olej z tą najnowszą normą fordowską, a że miałem okazję nabyć w dobrej cenie LM (z dwóch produktów 5W20 jeden spełnia już tę najnowszą normę) to podrzuciłem im 2 bańki - nie mieli żadnych "ale" powiedzieli nawet, że spoko olej, a po wymianie zostawili w bańce 0,5L, bo wg info od nich włącznie z filtrem auto przyjęło 9,5L, gdzie w/w znajomemu tamten serwis wg info z faktury wlał, o ile dobrze pamiętam info od znajomego - 11L. Nie wiem... może płukali mu silnik przelewając przez niego te 2,5L albo mechanik akurat potrzebował


Tak jak wspomniałem w innym poście - mamy rozporządzenie gvo, które pozwala nam naprawiać auto po 1 w serwisach innych niż aso (oczywiście musimy mieć na to dowody, a więc najlepiej paragony/faktury czy inne rachunki i najlepiej jeżeli owy serwis spełnia normy producenta, a więc np. ma jakiś certyfikat od Forda czy coś, że mechanicy przeszli szkolenie etc.), a po 2 wymieniać części na inne niż fabryczne bez utraty gwarancji (tutaj też wypada mieć dowód zakupu), gdzie są 4 kategorie części i najwyższa to po prostu OEM, a druga to OES - części idące na pierwszy montaż, ale bez logotypów producenta samochodu, a po prostu w pudełkach dostawców (bosch, sachs, ate itd.), trzecia to części porównywalnej jakości, a dopiero ostatnia kategoria (pozostałe części zamienne) to ryzyko utraty gwarancji. Niezależnie od tego tak jak powyżej - są jeszcze serwisy (a może po prostu niedouczeni doradcy), którzy wprowadzają klienta w błąd.
Ja tam wolę dmuchać na zimne i mocno uważać ze swoimi trzema groszami przy serwisie, bo jeżeli tfu tfu faktycznie pojawi mi się kiedyś typewriter ticking czy inna afera z silnikiem czy osprzętem to wolałbym żeby sprawa zakończyła się na oczekiwaniu na drugi silnik, a nie na sali sądowej, gdzie po 1-3 latach może uda mi się wywalczyć ową wymianę czy rekompensatę finansową. Wiecie jak to jest w biznesie - kochamy się póki jest dobrze, a wszelkie umowy, protokoły, dokumenty i inne piszemy na czas wojny, kiedy to co spisane na piśmie to święte, a to co ugadane na uśmiech, uścisk dłoni czy kiwnięcie zostaje uznane za niebyłe przez drugą stronę.
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 12
- Rejestracja: 2018-12-27, 23:58
- Model: GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Race red
- Lokalizacja:: Jachranka
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Re: Wymiana oleju w polifcie
To ja jako, że jestem zielony i świeży mustangowicz, a mam juz okolo 2750 przebiegu., to się tak spytam. Skąd info, że po 3000 sugerowana wymiana oleju? W salonie jak odbieralem to nie kojarzę, aby cos wspominali o takim przebiegu i w instrukcji tez nie zauważyłem :-/ Czy to rzeczywiście sprawdzone info - tak slyszalem jak się dociera sportowe czy rajdowe fury, ale w instrukcji jest mowa o oszczędzaniu przez pierwsze 1500km a o 3000km nic nie ma.
Ktoś może wytłumaczyć?
Ktoś może wytłumaczyć?