Kupno mustanga 2017

[SIAREK]

Już zamówiony właśnie cierpliwie czekam

[5um]

Wersja EB jest dla miłośników seksu z gumą i całowania przez szybę. GT to piękny seks z urocza partnerką która ma nerwistego brata dbającego o cnotę siostry. Wiec trzeba uważać żeby krzywda nie spotkała, ale wrażenia niezapomniane.

[yoozeq]

Wersja EB jest dla miłośników seksu z gumą i całowania przez szybę. GT to piękny seks z urocza partnerką która ma nerwistego brata dbającego o cnotę siostry. Wiec trzeba uważać żeby krzywda nie spotkała, ale wrażenia niezapomniane.

A V6 ? Jaka interpretacja ?

[Matt84]

V6 - partnerka też urocza, ale nie mruczy tak ładnie i ma dwa garnki mniej. Za to brat trochę mniej narwany...

[veeefour]

Wersja EB jest dla miłośników seksu z gumą i całowania przez szybę. GT to piękny seks z urocza partnerką która ma nerwistego brata dbającego o cnotę siostry. Wiec trzeba uważać żeby krzywda nie spotkała, ale wrażenia niezapomniane.

A V6 ? Jaka interpretacja ?

Wszystko jak powyzej tylko urocza partnerka ma krzywe zeby i musisz zgasic swiatlo

[boczulla]

Mam wersje EB automat od wrzesnia 16. Zrobiłem nią 7000 km. Spalanie na poziomie 12,2. Na pełnym baku robie ok 420-480 km, ze średnia w okolicach 450km. Rano do przedszkola i do pracy, a pozniej różnie A4 lub DTS po 60-100 km. Jazda jest przyzwoita, zwłaszcza po zamianie z auta o mniejszej mocy. Jakość wykonania mogła by być miejscami lepsza. Auto jest w rozsądnych pieniądzach i dość rzadkie. Daje dużo frajdy.

[mamek]

Planuje kupno Mustanga. Jak się ma Mustang z USA do tego z Europy? Słyszałem, że z usa częściej się psują i ciężej/drożej o części. Trochę czytałem ale chciałbym dowiedzieć się czegoś od posiadaczy.

[siara]

Planuje kupno Mustanga. Jak się ma Mustang z USA do tego z Europy? Słyszałem, że z usa częściej się psują i ciężej/drożej o części. Trochę czytałem ale chciałbym dowiedzieć się czegoś od posiadaczy.

Napisz jaka wersja cie interesuje bo jak V6 to tylko USA u nas nie sprzedaja w salonach tego.

[mamek]

Tak v6, 2015 rok. 3.7 305 kucy. Auto jest juz w PL. Cena to ~125k.

[tomekv6]

Posiadam V6 z '15 roku od 18 m-cy. Moim zdaniem lepszy wybór niż EB. V6 to taki przedsmak V8, EcoBoost nie ma tego "czegoś". Chociaż osiągi ma minimalnie lepsze niż V6.

Spalanie przy spokojnej jeździe 9L - trasa, 13L - maisto, przy "normalniej": 13L trasa, 16L miasto.

Co do awaryjności to wczoraj (prawdopodobnie) poszła mi pompa paliwa po 16000 km... nie sądzę żeby to była zasada, prawdopodobnie ja mam takie szczęście Bardziej przeszkadza mi fakt, że (jak się dowiedziałem) nie ma gwarancji w EU dla sprowadzanych samochodów.
[EDIT] Okazało się że pompa jest ok po prostu kabelek się rozłączył za co winie urząd celny

[rafalek21m]

Miałem już Mustanga 2012 V6 a obecnie mam model 2015 V6. Starszym model zrobiłem ok 30 tys. km nowszym ok 10 tys. km, Nigdy z autami nie było problemu. Co do cen cześci to nie są takie straszne wystarczy dobrze poszukać :-)

[Bullit]

mój Ojciec właśnie zamówił sobie EB (jak będzie w przyszłym roku to zrobię prezentację auta). Ten silnik to nie jest żadna porażka, cieszę się, że jest w ofercie. Gdyby go nie było jeździłby audikiem TSi którego mu wciskał znajomy dealer VW/Audi. Na V8 w życiu bym go nie namówił i to nie jest kwestia różnicy cenowej (która jest przecież niewielka). Są po prostu ludzie którym nie zależy na pojemności, mocy i brzmieniu i którzy patrzą na wszystko pod katem ekonomii (również lepiej się czują z tym że auto ma mniejszą pojemność, nawet jeśli ta pojemność nie robi wielkiej różnicy) i choćbyście dawali im mln. przykładów z życia wziętych (że ktoś z forum przejechał jakąś tam trasę i pomiędzy I4 i V8 nie było żadnej różnicy) to i tak będą "wiedzieć swoje". Więc jeszcze raz powtórzę, bardzo się cieszę że odwiedzając dom rodzinny będzie tam stał Mustang na podjeździe a nie C klasa coupe lub Audi A5

[Kusza85]

mój Ojciec właśnie zamówił sobie EB (jak będzie w przyszłym roku to zrobię prezentację auta). Ten silnik to nie jest żadna porażka, cieszę się, że jest w ofercie. Gdyby go nie było jeździłby audikiem TSi którego mu wciskał znajomy dealer VW/Audi. Na V8 w życiu bym go nie namówił i to nie jest kwestia różnicy cenowej (która jest przecież niewielka). Są po prostu ludzie którym nie zależy na pojemności, mocy i brzmieniu i którzy patrzą na wszystko pod katem ekonomii (również lepiej się czują z tym że auto ma mniejszą pojemność, nawet jeśli ta pojemność nie robi wielkiej różnicy) i choćbyście dawali im mln. przykładów z życia wziętych (że ktoś z forum przejechał jakąś tam trasę i pomiędzy I4 i V8 nie było żadnej różnicy) to i tak będą "wiedzieć swoje". Więc jeszcze raz powtórzę, bardzo się cieszę że odwiedzając dom rodzinny będzie tam stał Mustang na podjeździe a nie C klasa coupe lub Audi A5

Czytając Twojego posta odnoszę wrażenie, że za wszelka cenę chcesz się usprawiedliwić, że nie kupił V8.
Jego wybór co kupuje, ja nigdy bym nie kupił Mustanga w EB - silnik jest o wiele bardziej usterkowy i paliwożerny niż V8 - to moje zdanie.
Pozdrawiam

[Matt84]

Moje trzy, dość ortodoksyjne, grosze:

Jeżeli ktoś chce małą pojemność w nowoczesnym silniku z turbo, to czy na prawdę chce Mustanga czy znaczek biegnącego konia? Co definiuje Mustanga? Dla mnie Mustang to nie naklejki, zegarki, koszulki, kalendarze, deski na muszlę klozetową z logo biegnącego konia tylko właśnie:
- duży, widlasty silnik z fajnym brzmieniem (jak doładowany to tylko kompresor)
- prosta konstrukcja,
- napęd na tył
- i "amerykańskość" wyglądu, czyli auto bardziej masywne, kwadratowe i "męskie" niż wygładzone europejczyki i japończyki.

Mała dostępność (sprowadzanie z USA, brak oficjalnej oferty w Europie) była przed 2015 rokiem gratisem z mojego punktu widzenia - nie każdy mógł i chciał się bawić w import, auto było rzadkie i dla pasjonatów, którzy nie bali się samochodu bez możliwości serwisu u dealera za rogiem, sami sprowadzali części, przeliczali z cali na centymetry, z galonów na litry, tłumaczyli nazwy części i dokumenty i tak dalej.

Teraz jeśli kupisz s550 z EcoBoostem masz z tego wszystkiego tylko napęd na tył. Design jest już właściwie europejski (sami Amerykanie się podniecają, jak europejsko nowy Mustang wygląda). Mały uturbiony silnik, dostępność w salonie w Polsce. Dla mnie mógłby to być w takim przypadku Mondeo Coupe i nikt by nie protestował. Trochę niedostępna i odległa legenda uległa przybliżeniu i rozwodnieniu, został głównie znaczek na grillu. Jeżeli kupisz v6 czy v8 to masz przynajmniej - najważniejszy - element prawdziwej legendy, pony cara, coś co wyróżnia ten samochód. Silnik, który jest dla niego zbudowany a nie przełożony z Focusa.

Wiem, że to brzmi jak "eej Panowie, coraz więcej amatorów się pcha do zabawy..." ale myślę, że nie jestem sam w tym myśleniu

[janek85]

Matt84. I4 jest stosowane w Mustangach od lat 70, turbo było już w latach 80. Mustang 1gen.był zaprojektowany tak aby przypominał europejskie auta, a sam przeszedł do klasyki. Mustang to z założenia auto sportowe klasy średniej. Nim trafił dealerów w PL był w PL co najwyżej tak elitarny jak McDonalds we wczesnych latach 90. Nie bądźmy bardziej amerkanscy od amerykanów