Cześć, czy komuś udało się usunąć dziwne ograniczenie maksymalnych obrotów na pozycji N podczas postoju - skrzynia automatyczna, silnik 3,7 ?
Denerwujące to jest, ani porządnie przygazować, ani z wydechu strzelić
Ja wogóle nie rozumiem z czym problem aby przegazować na postoju.... wrzucasz na drive, przytrzymujesz przycisk kontroli trakcji parę sekund. Wciskasz lekko hamulec, aby przytrzymać przód i wciskasz gaz do dechy..... i poza możliwością przegazowania ponad 4k jeszcze masz walory dźwiękowe i zapachowe z pod tylnych kół.... I 3.7 naprawdę sobie z tym da radę nawet na suchym asfalcie, wcale nie trzeba GT:)
Ciekawe czemu to ma służyć, czyżby silnik na postoju miał się zepsuć od przygazówki ?:) rozumiem, że o ile na zimno mogłoby mu to zaszkodzić, to w przypadku normalnej eksploatacji, wiele razy dziennie pod pełnym obciążeniem kręci się ponad 6000, a na luzie - nie chce. Dziwne to.
Sposób nr 2 jest spoko, jeśli już opon nie żal. Jak są nowe to jednak trochę szkoda....
Jest to zabezpieczenie przed obecną generacją użytkowników. Niestety większości świadomość techniczna kończy się na obsłudze fejsa i insta
Przeważnie w innych autach funkcja obojętna kierowcom ale amerykany kuszą dźwiękiem.
Ja w swoim jeszcze mogę to zrobić.