Losowo nie działający kluczyk

[Hooch180]

Cześć,

Mam wyłączony keyless w komputerze. Z kluczyka korzystam w "tradycyjny" sposób. Auto otwieram i zamykam klikając knefel na pilocie.
Auto (i pilot) mają 13 miesięcy. Pilot trzymany w szczelnym etui. Nigdy nie zalany, nigdy nie spadł. Nigdy nie uderzony, przegrzany czy maltretowany. Wygląda jak nowy.
Bateria sprawdzona testerem. Wymieniona na nową (też sprawdzona miernikiem: napięcie, napięcie pod obciążeniem jak i wewnętrzna oporoność). Tyle testów bo chciałem być pewien, że to nie wina baterii.

Sytuacja:
Parkuje w parkingu pod centrum handlowym, zamykam auto z pilota. Robię zakupy. Wracam do samochodu i kluczyk nie otwiera samochodu. Absolutnie w ogóle nie reaguje na jakikolwiek naciśnięcie przycisku.
Nie mogłem otworzyć auta "schowanym" kluczem "analogowym" bo etui na kluczyk mam skręcane śrubami. W CH znajduje zegarmistrza. Rozkręcam etui na kluczyk. W drodze do auta wyciągam baterię i wkładam ją ponownie. Podchodzę do auta i ostatni raz próbuję otworzyć z przycisku. Tym razem działa.

Sprawdziłem ForScanem czy nie wywaliło jakiś błędów w samochodzie. Absolutnie nic. 0.

Jak tylko znajdę to zacznę jeździć też z zapasowym kluczykiem aby sprawdzić, jak sytuacja się powtórzy czy to jest wina klucza czy auta.

Czy ktoś miał coś podobnego?
Czy na pilocie świeci się jakaś dioda podczas naciskania przycisków?

P.S.
Kluczyk jest z 2019 roku. 3 przyciski.

[artjablo]

Prawdopodobnie etui blokuje sygnał.

[Hooch180]

Nigdy wcześniej nie blokowało.
Już bez etui ale przed wyciągnięciem baterii też nie działało.