American Cars Mania Milicz 30.06-02.07

[Rockmancar]

Ja się muszę wypisać. Będę na zlocie, ale nie konikiem, bo go właśnie naprawiam.

To chociaż przyjdź się przywitać

Przyjdę. Muszę wręcz bo mało osób z klubu mnie zna. Przyjdę więc i ładnie się przedstawię, do zobaczenia!
A żeby było, że to ja to powiem "ten od niebieskiego"

[Cinek]

Od wczoraj jestem w Miliczu. Dzisiejszy poranek słoneczny. Kuń przetrwał wczorajsze ulewy bez szwanku. Do zobaczenia.

[Satthar]

To daj znać, gdzie stoisz jak już się rozlokujesz, żebyśmy wiedzieli, gdzie się kierować

[Kylo1789]

Tak, pod namiotem ewentualnie w samochodzie. Hej przygodo

[FUFU]

Od wczoraj jestem w Miliczu. Dzisiejszy poranek słoneczny. Kuń przetrwał wczorajsze ulewy bez szwanku. Do zobaczenia.

Widzę że niektórych to melanż ostro poniósł.... Dzień przed imprezą już podkład niektórzy robią

[Rockmancar]

Parę osób prosiło mnie o udostępnienie zdjęć, które robiłem wczoraj. Więc udostępniam:
Zdjęcia zostawiłem, jakie były, nieedytowane. Jak ktoś chce je edytować czy udostępnić np. na fejsie to śmiało, macie moją zgodę.

https://drive.google.com/drive/folders/ ... sp=sharing" onclick="window.open(this.href);return false;

Impreza świetna! Aż żałuję, że nie mogłem przyjechać swoim i zostać na dłużej.

[Burgman]

witam - parę fotek z Milicza 2017

https://goo.gl/photos/56nMkuSMY5HrFeX38

[FUFU]

Impreza udana, towarzystwo super.

P.S. Z drugiej strony powinienem imprezę ocenić negatywnie ponieważ ochrona chciała mnie eksmitować z placu za robienie driftów między namiotami

[Cinek]

Dzięki za wspólny pobyt na ACM.
Parada była świetna.
Grzesiu, dałeś czadu . Wydech chodzi, aż miło. Oponki pewnie do wymiany po przejeździe.
Kamil - zaj.....y ten Twój złoty konik ( uważaj, bo Ci go kiedyś jakaś lalka podwędzi:)).
Krystian - podjadę do Ciebie na szkolenie z zakresu pakowania do samochodu, dzięki Tobie mieliśmy grilla, ciepłą kawę i wygodne krzesła.

Co do samej organizacji imprezy - miernota:
Brak pomysłu na rozstawienie samochodów
Brak jakiejkolwiek informacji na miejscu dla uczestników
Żeby coś kupić do picia, trzeba było płacić dolarami, po ktore stało sie w ogromnej kolejce
Nawalona ochrona, która czepiała się nie tego co trzeba - żeby ganiać Fufu za parę bączków na takim zlocie...
Wiele można by krytyki tu napisać...

Generalnie impreza komercyjna, ustawiona pod kątem gawiedzi, a nie uczestników.
I jeszcze ten zespół weekend, dający z playbacku przez kilkanaście minut.

Organizator powinien nam wszytkim płacić za przyjazd do Milicza. Do był mój pierwszy i ostatni raz na zlocie ACM.

[Kylo1789]

Cinek...nic dodać nic ująć. Są minusy i są też plusy, głównie jeden wielki plus którym są ludzie. Dzięki za wspólne biesiadowanie Zapraszam serdecznie na kurs z pakowania, jak wspomniałem jest to moje daily, mój camper, stołówka i co tam jeszcze w jednym

Fufu...Tobie to już nawet platynowa opaska nie pomogła z tą milicją. Wątroba Prezesa chyba przeżyła, co?

Rockmancar i Burgman dzięki za zdjęcia.

Dla nas wszystkich należy się pochwała za to, że mimo wielu przeciwności potrafiliśmy się wspólnie bawić i całkiem nieźle integrować.

[FUFU]

Fufu...Tobie to już nawet platynowa opaska nie pomogła z tą milicją. Wątroba Prezesa chyba przeżyła, co?

Weź zdejmij to cholerstwo z ręki.... Bez nożyczek nawet nie ma co próbować

Dokładnie jak wyżej wspomniane - najważniejsi ludzie i to jak fajnie czas razem spędziliśmy. Dla mnie aż tak źle to wszystko nie wyglądało, więc niech wam niesmak przez ten rok minie bo niedługo czerwiec 2018 i mam nadzieje że się jednak spotkamy ponownie w takim składzie w Miliczu. A co do ochrony - walić ich - mamy chociaż co wspominać teraz I jak coś zawsze zostaje parking pod biedronką - zacna rada nieznanego kolegi który na pewno bryluje na każdej imprezie swoją spontanicznością oraz luzem

[Kylo1789]

Później z gościem rozmawiałem, on jest z grupy Chryslera. Sam na koniec popisówkę robił jak już pojechaliście. Podsumowałeś go idealnie

Opaskę wiozłem do domu bo prędzej rękę można uszkodzić niż ją zerwać.

Byliśmy na końcu, więc nie wiele wiemy co tam się działo, a wiem ze w ich grupie dzielo sie sporo nieprzyjemnych rzeczy, za ktore ktos mogl oberwac tym moim kluczykiem do kół. Dobrze, ze odjechalismy na koniec placu. Sorry, ale jakby jakiś pajac mi auto olał bezczelnie moczem albo okopał auto to bym nie zdzierżył...ot tylko namiastka tego co się tam działo.

Pomijając ekscesy, których nie doświadczyliśmy sądzę, że było spoko i z chęcią został bym dłużej. Za rok jeśli mi się nie zbuntuje auto do zadań specjalnych to też polecę.

[celibad]

Halo halo Mustangowa Polska czy Ktoś wybiera się na ACM tym razem na lotnisko w Oleśnicy ? Termin 29 czerwca do 1 lipca

[Cinek]

Jadę - nr 502.

Założyłem osobny wątek w stajni łódzkiej.
Podobny jest też w stajni dolnośląskiej.