wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, Rezor, Przemek64
- artu-41
- Forumowicz
- Posty: 190
- Rejestracja: 2013-06-02, 16:02
- Model: Mustang V6 manual
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: szary
- Lokalizacja:: Pisz
- Stajnia: Stajnia Warmińsko-Mazurska
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Jedź zarabiaj bo jeszcze sporo wydatków cię czeka. Tu dużo ludzi czeka na finał tej historii !!?
“Zauważyliście, że każdy jadący wolniej od nas to palant, a szybciej – szaleniec”
(George Carlin)
(George Carlin)
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Bardziej wolontariat niż praca zarobkowa
W piątek chyba się wyrobie
. Dużo zależy od "thermactor plug" i czy przybędą na czas...
![Wesoly :D](./images/smilies/biggrin.gif)
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Ale mnie coś zaraz trafi. Zamawialiście może jakieś pierdółki z ebay używając International Priority Shipping? Już od 7 dni status wisi w "Shipped from the Global Shipping Center to International Destination"... Inna przesyłka zamówiona w tym samym czasie wysłana z opóźnieniem USPSem wyleciała z Nowego Yorku do Kentucky, potem do Los Angeles, a teraz jest w Warszawie. Zależy mi żeby złożyć gnoja i zabrać spod bloku przed wyjazdem, a tu takie piskusy ![Smutny :(](./images/smilies/sad.gif)
![Smutny :(](./images/smilies/sad.gif)
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
A tak mi zależało no ale cóż. Paczka nie dotarła do tej pory
ale to nie jedyny problem
rozrząd złożyłem, wszystko uszczelniłem, zalałem wodą i jest przeciek. Dokładnie w miejscu otworków jak na zdjęciu. Moje pytanie: tam nie powinno być coś wkręcone? Bo ja mam tam zwyczajnie gwintowane otwory...
![Obrazek](http://files.tinypic.pl/i/00676/j1zij0ok9q28_t.jpg)
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
![Zdezorientowany :/](./images/smilies/confused.gif)
![Obrazek](http://files.tinypic.pl/i/00676/j1zij0ok9q28_t.jpg)
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- empi1955
- Forumowicz
- Posty: 762
- Rejestracja: 2013-02-19, 23:40
- Model: GT 2006 ; 1978 KC
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver ; Bright Red
- Lokalizacja:: 3city
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Nie wiem jak to powinno być w Mustangu, ale w każdej pompie wodnej (z którymi miałem do czynienia) są takie otwory (przelewowe) zabezpieczające (oprócz uszczelniacza) dostanie się płynu na łożysko i jego zatarcia. Jak cieknie tzn. że jest nieszczelność.
Jeśli piszę głupoty to mnie sprostujcie. Człowiek uczy się całe życie![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
Jeśli piszę głupoty to mnie sprostujcie. Człowiek uczy się całe życie
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
Jedyne moje:
- słuszny, wolnossący GT 4,6 V8; 431 Hp; 569 Nm; tuned by HD-Customs
- taki na forum; Mustang II King Cobra 1978; 302 V8; 141 Hp; 339 Nm; import by As-Profi
- z kompresorem; GT500 5,4 V8; 600+ Hp; 800+ Nm; tuned by HD-Customs
- słuszny, wolnossący GT 4,6 V8; 431 Hp; 569 Nm; tuned by HD-Customs
- taki na forum; Mustang II King Cobra 1978; 302 V8; 141 Hp; 339 Nm; import by As-Profi
- z kompresorem; GT500 5,4 V8; 600+ Hp; 800+ Nm; tuned by HD-Customs
- smerf
- Forumowicz
- Posty: 482
- Rejestracja: 2008-11-21, 22:08
- Model: Ford Mustang GT/1995r/silnik 5.0L/automatic
- Silnik: inny V8
- Kolor: czerwony
- Kontakt:
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
To wcześniej nie widziałeś --pompa do wywalenia ,oj z tego co widzę i czytam to koniec cierpliwościRezor pisze:A tak mi zależało no ale cóż. Paczka nie dotarła do tej poryale to nie jedyny problem
rozrząd złożyłem, wszystko uszczelniłem, zalałem wodą i jest przeciek. Dokładnie w miejscu otworków jak na zdjęciu. Moje pytanie: tam nie powinno być coś wkręcone? Bo ja mam tam zwyczajnie gwintowane otwory...
![Zalamany :zalamany:](./images/smilies/down.gif)
![Wesoly :D](./images/smilies/biggrin.gif)
Galeria zdjęć http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... angkalinka" onclick="window.open(this.href);return false;
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
żaden koniec cierpliwości
po prostu chciałem go jeszcze przed wyjazdem rozgrzać
Pompę oglądałem dokładnie po rozłożeniu i nie widziałem nigdzie niczego co mogło wróżyć kłopoty. Jeśli chodzi o te otwory to nie wiem czy to powinno być czymś zaślepione i po cholerę to jest
. Ktoś wytłumaczy co się z nią mogło stać? Coś od przegrzania? Jutro z rana tylko go odpalę żeby temp. roboczą osiągnął biedaczek, żeby drobinki wody wygotować co przy rozbieraniu rozrządu skapnęły i niech odpoczywa ![Jezyk :P](./images/smilies/tongue.gif)
![Jezyk :P](./images/smilies/tongue.gif)
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
![Jezyk :P](./images/smilies/tongue.gif)
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- smerf
- Forumowicz
- Posty: 482
- Rejestracja: 2008-11-21, 22:08
- Model: Ford Mustang GT/1995r/silnik 5.0L/automatic
- Silnik: inny V8
- Kolor: czerwony
- Kontakt:
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Każda pompa wody ma taki otwór ,jak pompa straci szczelność ,płyn dostaje się do łożyska i ma właśnie wyciekać tym otworem ,to jest sygnał że za chwilę łożysko się zatrze ,,czyli pompa do wymiany--- ![Zalamany :zalamany:](./images/smilies/down.gif)
![Zalamany :zalamany:](./images/smilies/down.gif)
Galeria zdjęć http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... angkalinka" onclick="window.open(this.href);return false;
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Odpaliłem konia rano. Po ponad dwóch miesiącach zrobił z 5km ;D automat dziwnie płynnie zmieniał biegi ale nie było miejsca żeby się rozpędzić wiec skakał między 1ka i 2ka. Pompa gubi wodę ale niezależnie od temperatury w takm samym tempie. Po powrocie musze kupic pompę, obudowę termostatu i nowe śrubki do obudowy rozrządu. Jakby ktoś kompletował paczke z USA albo chial sie dołączyć to pisać
Ps. Jak to jest z tymi obudowami termostatu za 10-20usd np od mr gasket? Nadają się do czegoś czy lepiej kupić oryginalny?
Ps. Jak to jest z tymi obudowami termostatu za 10-20usd np od mr gasket? Nadają się do czegoś czy lepiej kupić oryginalny?
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Wczoraj robiłem ostatnie poprawki przed odstawieniem konia, teraz zostało założyć alternator i wspomaganie, zalać, założyć pasek i rura
śmigałem sobie nim wczoraj po osiedlu trochę. Wyregulowałem zapłon. Panie i panowie: Pokochałem go na nowo
Nie wiedziałem, że ma takiego kopa!
Na dniach czeka nas podróż 50km i rozstanie
. Skrzynie narazie sobie odpuszczam. Z rzeczy do zrobienia:
Nowa pompa wody
Nowe kolanko termostatu
CAI (i tak mam zdezelowany filtr i rozpruty pod gaz przewód
)
Jak starczy wydech BBK equal lenght
Skrzynie zostawie na przyszły sezon bo nie wiem czy nie odłoże kasy i nie zainwestuje w TKO600. Manual jednak by się przydał
.
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
![Wesoly :D](./images/smilies/biggrin.gif)
Na dniach czeka nas podróż 50km i rozstanie
![Smutny :(](./images/smilies/sad.gif)
Nowa pompa wody
Nowe kolanko termostatu
CAI (i tak mam zdezelowany filtr i rozpruty pod gaz przewód
![Smutny :(](./images/smilies/sad.gif)
Jak starczy wydech BBK equal lenght
Skrzynie zostawie na przyszły sezon bo nie wiem czy nie odłoże kasy i nie zainwestuje w TKO600. Manual jednak by się przydał
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Teraz wygląda to tak: Samochód śmiga aż miło
hałasuje ale przez brak rurki od EGR oraz wiszący na 1 śrubie katalizator. Jeździ ładnie, wkręca się na obroty etc.
Sprawa ze skrzynią: wrzucam 1ke jest ok, przerzucam przy ponad 2k obrotów na 2kę, ładnie przerzuca bieg bez zająknięcia, wrzucam D wywala check engine i zostaje na 2gim biegu...
Dodatkowo odpala tylko na N lub na P jeśli mocno wychylę wajchę do przodu i zgaśnie lampka anti-lock
Pojawiło się coś co mnie martwi i to bardzo: woda w chłodnicy bulgocze, a jak zgaszę silnik przy odkręconym korku to wszystko wypluwa... Jeżeli to wracające spaliny to albo źle założyłem uszczelkę albo jeśli dobrze rozumiem: któraś głowica dalej nie domaga? Pęknięcie bloku wykluczam bo tam spaliny cofać się mogą tylko w przypadku pęknięcia któreś ze szklanki cylindra, a żadnego uszkodzenia nie zlokalizowałem. Teraz nie zasnę bo nie pamiętam już jak założyłem uszczelki. Z tego co pamiętam "front" było zaślepione czyli dodatkowe otworki zakładałem tak żeby znajdowały się od strony kabiny, a front od strony chłodnicy...
PS: Dodatkowo wode wyrzuca pomarańczowo rudą jak sam skurczybyk
A pompa o dziwo nie kapie ![Wesoly :D](./images/smilies/biggrin.gif)
![Wesoly :D](./images/smilies/biggrin.gif)
Sprawa ze skrzynią: wrzucam 1ke jest ok, przerzucam przy ponad 2k obrotów na 2kę, ładnie przerzuca bieg bez zająknięcia, wrzucam D wywala check engine i zostaje na 2gim biegu...
Dodatkowo odpala tylko na N lub na P jeśli mocno wychylę wajchę do przodu i zgaśnie lampka anti-lock
Pojawiło się coś co mnie martwi i to bardzo: woda w chłodnicy bulgocze, a jak zgaszę silnik przy odkręconym korku to wszystko wypluwa... Jeżeli to wracające spaliny to albo źle założyłem uszczelkę albo jeśli dobrze rozumiem: któraś głowica dalej nie domaga? Pęknięcie bloku wykluczam bo tam spaliny cofać się mogą tylko w przypadku pęknięcia któreś ze szklanki cylindra, a żadnego uszkodzenia nie zlokalizowałem. Teraz nie zasnę bo nie pamiętam już jak założyłem uszczelki. Z tego co pamiętam "front" było zaślepione czyli dodatkowe otworki zakładałem tak żeby znajdowały się od strony kabiny, a front od strony chłodnicy...
PS: Dodatkowo wode wyrzuca pomarańczowo rudą jak sam skurczybyk
![Zdezorientowany :/](./images/smilies/confused.gif)
![Wesoly :D](./images/smilies/biggrin.gif)
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
chyba popadam w paranoje
Zwyczajnie woda jak się gotuje to zmienia się w gaz i "bąbluje" Ostudziłem silnik, odpaliłem rano i nic nie bulga czyli spaliny się nie cofają
. Oleju też nie przybywa ani nie ubywa ![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
Pompa narazie nic nie gubi
Musze tylko znaleźć sposób na przepłukanie chłodzenia zanim naleje normalnego chłodziwa ![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
![Wesoly :D](./images/smilies/biggrin.gif)
![Jezyk :P](./images/smilies/tongue.gif)
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
Pompa narazie nic nie gubi
![Jezyk :P](./images/smilies/tongue.gif)
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- smerf
- Forumowicz
- Posty: 482
- Rejestracja: 2008-11-21, 22:08
- Model: Ford Mustang GT/1995r/silnik 5.0L/automatic
- Silnik: inny V8
- Kolor: czerwony
- Kontakt:
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Odpalanie na N i na P to normalka przecież na D, R,1,2 ci nie odpaliRezor pisze:Teraz wygląda to tak: Samochód śmiga aż miłohałasuje ale przez brak rurki od EGR oraz wiszący na 1 śrubie katalizator. Jeździ ładnie, wkręca się na obroty etc.
Sprawa ze skrzynią: wrzucam 1ke jest ok, przerzucam przy ponad 2k obrotów na 2kę, ładnie przerzuca bieg bez zająknięcia, wrzucam D wywala check engine i zostaje na 2gim biegu...
Dodatkowo odpala tylko na N lub na P jeśli mocno wychylę wajchę do przodu i zgaśnie lampka anti-lock
Pojawiło się coś co mnie martwi i to bardzo: woda w chłodnicy bulgocze, a jak zgaszę silnik przy odkręconym korku to wszystko wypluwa... Jeżeli to wracające spaliny to albo źle założyłem uszczelkę albo jeśli dobrze rozumiem: któraś głowica dalej nie domaga? Pęknięcie bloku wykluczam bo tam spaliny cofać się mogą tylko w przypadku pęknięcia któreś ze szklanki cylindra, a żadnego uszkodzenia nie zlokalizowałem. Teraz nie zasnę bo nie pamiętam już jak założyłem uszczelki. Z tego co pamiętam "front" było zaślepione czyli dodatkowe otworki zakładałem tak żeby znajdowały się od strony kabiny, a front od strony chłodnicy...
PS: Dodatkowo wode wyrzuca pomarańczowo rudą jak sam skurczybykA pompa o dziwo nie kapie
![Wesoly :D](./images/smilies/biggrin.gif)
![Wesoly :D](./images/smilies/biggrin.gif)
Galeria zdjęć http://www.fotosik.pl/slideshow.php?id= ... angkalinka" onclick="window.open(this.href);return false;
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Z tym nieodpalaniem na P "odkryłem" procedurę co muszę zrobić, żeby zablokować:
Odpalić samochód, zgasić np na N (byle nie na P), przesunąć wajchę na P i przekręcić kluczyk maksymalnie do dołu. Potem nie odpalę na P dopóki nie przełączę wajchy na inny bieg.![Jezyk :P](./images/smilies/tongue.gif)
Pompa jednak trup
stwierdziłem, że wymienię jeszcze wszystkie węże od chłodzenia żeby mieć to z głowy. Swoją drogą czy "zwykła" pompa od ford racing jest wystarczająco wydajna pod przyszłe mody? Powiedzmy gdybym sobie strzelił jakiegoś strokera + lepszy wałek to czy by wyrobiła?
Odpalić samochód, zgasić np na N (byle nie na P), przesunąć wajchę na P i przekręcić kluczyk maksymalnie do dołu. Potem nie odpalę na P dopóki nie przełączę wajchy na inny bieg.
![Jezyk :P](./images/smilies/tongue.gif)
Pompa jednak trup
![Zdezorientowany :/](./images/smilies/confused.gif)
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: wskrzeszenie mustanga. - silnik v8 5.0
Mały update dotyczący kosztów:
+ Nowe śruby do pokrywy rozrządu ____________________________________________________________________ ok 250zł
Łącznie:__________________________________________________________________________________________ok 2859zł
Temat z remontem silnika można uznać poniekąd za rozwiązany
Reszta problemów nie jest z nim ściśle związana ![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
+ Laski i dźwigienki zaworowe ________________________________________________________________________ 200złRezor pisze:Głowice już odebrałem, Czyściutkie, gładziutkie, piękne
Stwierdziłem, że gdybym żył w alternatywnej rzeczywistości i kobiety byłby głowicami to chciałbym być w takim trójkącie
na chwilę obecną na remont silnika koszty kształtują się tak:
Zawory wydechowe ovesized ok 0,01" x8______________________________________________________________520zł
Głowica (czyszczenie, planowanie, sprawdzanie szczelności x2, rozwiercanie gniazd x8, rozłożenie/złożenie)______390zł/szt (780zł)
filtr oleju__________________________________________________________________________________________19zł
Komplet szpilek pod głowice_________________________________________________________________________210zł
Komplet uszczelek_________________________________________________________________________________540zł
Olej______________________________________________________________________________________________80zł
Silikon___________________________________________________________________________________________60zł
Różne pierdółki do czyszczenia i malowania____________________________________________________________ok 200zł
Łącznie:__________________________________________________________________________________________ok 2409zł
+ Nowe śruby do pokrywy rozrządu ____________________________________________________________________ ok 250zł
Łącznie:__________________________________________________________________________________________ok 2859zł
Temat z remontem silnika można uznać poniekąd za rozwiązany
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
![Wesoly :)](./images/smilies/smile.gif)
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać