Rada na dziś: jak się odkręca przewody to warto je z powrotem przykrecić
![Wesoly :D](./images/smilies/biggrin.gif)
Zapomniałem przykrecić przewód alternatora do puszki z przekaźnikami. Efekt:
1. Dziwne buczenie, smród i dym spod maski
2. Silnik zaczął równo chodzić o.O tzn wcześniej miał dziwną zwiechę na 1500RPM i z tego miejsca mozolnie schodził do 800.
Przewód szybko przykręciłem i zarówno smrodu jak i dymu brak ale wróciło uczucie "zdławienia"
Naszło mnie, że w sumie nie sprawdzałem stanu alternatora i ciekaw jestem czy nie jest walnięty. Nawet odpalił leciutko, a po przykreceniu przewodów trochę się dławił