Problem, no wlasnie z czym?

[Byku]

Zarejestrowalem sie dopiero, a juz mam pytanie

Otoz, Mustanga ( 5.0, V8, 94 rok ), mam od mniej wiecej kwietnia i do w sumie 4 dni temu wszystko bylo OK. Co prawa zaliczyl mala kolizje, ale uszkodzone zostaly drzwi, ktore wymienilem.

Auto przy zakupie bylo sprawdzane przez mechanika, po tym jak je przywiozlem, znow ogladal je mechanik i bylo wszystko OK, ale mniej wiecej 4-5 dni temu zauwazylem kilka przykrych rzeczy. Zaczynajac od tego ze po odpaleniu obroty mu lekko plywaja ( 100-150 obrotow ), to po wiekszym nagrzaniu puszcza chmury ( male, ale widoczne ) czarnego dymu z wydechu + czuc jakby lekko niedopalone spaliny nawet w srodku auta ( przy otwartych oknach ).

Wszystko byloby fajnie, ale niestety w moim pieknym miescie, nikt za bardzo nie chce sie podjac nawet stwierdzenia usterki tlumaczac ze nie ma jak podpiac komputera. Bylem nawet w fordzie, ale tam uslyszalem ze cos z elektronika jest nie tak i komputer nic nie pomoze.

Mial ktos podobny problem/wie co to moze byc? Jadac do mechanika, chcialbym przynajmniej moc z nim zamienic pare zdan, a nie zdawac sie na jego widzi mi sie.

[chmielu]

Pierwsze co to sprawdź sobie tą stronę http://www.muscularmustangs.com/iac.php (chyba 4 czy 5 stron do przejrzenia) i zrób to co tam piszą, powinno pomóc. Później weź się za kompa, ale daj znać czy pomogło. Częsta przypadłość w modelu sn95 z silnikiem V8 .

[Byku]

Hm, moj silnik wyglada lekko inaczej - widac ze byl robiony i to dosc mocno.

Ale skoro to czesta przypadlosc, to nie powinienem sie zalamywac?

[chmielu]

To zależy co było grzebane. Może to wina grzebania właśnie, ale radzę wyczyścić to wszystko i ustawić jak trzeba. Jak nie pomoże to szukać dalej. A silnik na zdjęciach jest od cobry, ale wszystkie wymienione w artykule klamoty są takie same

[Byku]

Jeszcze przy okazji sie zapytam, czy ja mam jakiegos szczegolnego pecha, czy to normalnie, ze kiedy mechanicy widza tego typu auto, to kiwaja glowa na "nie" i rozkladaja rece?

[Delfinnn]

Nie martw się bo to normalne Jak mechanicy widzą takie auto i odmawiają to trzymaj się od nich z daleka. Każdy jeden lepszy mechanik wie, że Mustang to bardzo proste w budowie auto i mało problematyczne. Wiadomo, Amerykanie mają swoje patenty ale generalnie nie widziałem prostszego auta w budowie np. jak moje z roku 2001

[wutang172]

hehe mam to samo jak sie nagrzeje i sie go odpala od nowa to tez skacza obroty i wali czarnym dymem ;P ale u mnie to przeplywomiesz jes walniety i dlatego tak sie dzieje:(

[chmielu]

Można sobie z tym poradzić ale wymaga to chwili zastanowienia. To jest prosta konstrukcja, ale jednak mechanicy się boją. Inne klucze niż europejskie, problem z częściami, ciągle to słyszę. Ale w moim przypadku sam sobie jakoś radzę . Moja rada, wyczyścić wszystko włącznie z kolektorem ssącym, założyć separator oleju (potrafi się zebrać tego szajsu z 50-100ml na 1000 km w zależności jak jeździmy, a bez separatora wpada do kolektora i nie dosyć że zasyfia cały układ to reszta idzie do spalania), ustawić przepustnice, sprawdzić sondy, wtryski, zapłon, świece, przewody i powinno być ok.

[Byku]

No i wczoraj jak musialem nim jechac zaobserwowalem tez spadek mocy. Nie dosc ze ewidentnie slabiej przyspiesza, to do niedawna mozna bylo go wycisnac do 100-110km/h na jedynce - teraz mi przy 60-70km/h obrotomierz sie konczy Coraz bardziej zaczynam podejrzewac swiece.

No nic, bede szukal wolnej chwili, to bede go czyscil.

Aha no i w koncu, jak to jest z tym komputerem w tym samochodzie? Da sie w ogole podpiac do tego rocznika czy nie? Bo jedyny komentarz jaki uslyszalem, to ze jest wejscie ale mam "padnieta elektronike" i nie da sie podlaczyc.

I w ogole dzieki za pomoc

[chmielu]

Da się podpiąć ale można odczytać błędy bez podłączania, przy pomocy kontrolki "check engine". Proste to nie jest ale można. Jeżeli o przeciąganiu na 1 do 110 to lepiej auto idzie jak przyspieszasz w okolicach max momentu czyli od 3800 do 5000 później to jest tylko bicie piany. Jaki masz przebieg na świecach i czy aby na pewno są takie jak powinny być?

[Byku]

Wlasnie to jest ta kwestia ze przebiegu na swiecach nie znam -> ja ich nie wyminialem, ale musze sie za nie wziasc, bo coraz wiecej wskazuje ze to z nimi moze byc cos nie tak .

A co do przeciaganiu do 110 na 1, to chodzilo mi tylko o to, ze on mial okolo 5500 - 6000 obrotow wlasnei dochadzac do 110km/h... teraz 6000 obrotow = 70km/h i dalej nie pojdzie.... co sie z pewnoscia przeklada na jakis ubytek mocy. Zreszta czuc ze to nie to samo auto .

Na szczescie znalazlem tez pare osob, co sie nie boi zagladnac do tego auta -> trudnia sie tylko w amerykancach . Ale jak to przy tym bywa... trzeba czekac bo sa rozchwytywani .

[michal@]

tak piszesz o tych objawach,że nie dokręca ci się silnik do max obrotów to przypomnialem sobie,jak kupiłem mojego konia,że również nie kręcił się do 6000 rpm tylko max 5000,po odwiedzeniu 2 firm zajmujących się amerykanami nie wiedząc nic nowego kupiłem nowe świece i przewody zapłonowe, od tego momentu auto zaczęło chodzić ja należy
przerwa na świecach 1,3mm,można zrobić 1,1-1,2mm


Chmielu wydaje mi się,że 5.0 V8 w serii powinno pojechać lepiej dokręcając go do max obrotów dlatego,że od punktu w którym osiąga moc maxymalną czyli 4200 rpm nie ma spadku mocy która ciągnie się do odcięcia obrotówz tą samą wartością....chętnie bym zobaczył wykres z hamowni "zdrowego" SN95 V8

[Byku]

Jutro jade na diagnostyke do goscia, o ile znajdzie czas ( jak nie, to w sobote ). Koles polecony przez znajomych, naprawia rozne amerykance typu Dodge, Chrysler czy Chevrolet - no i Ford , byc moze bedzie w stanie mi cos pomoc. Ogolnie robienie czegos samemu wole zostawic na koniec, chociaz i tak pewnie skonczy sie na tym, ze jesli nic nie pomoze, to poprosze znajomego, zeby mi to wyczyscil/sprawdzil/zmienil.

A co do obrotow, to nie chodzi o to, ze nie dokreca, bo krecic to sie kreci jak wczesniej, tyle ze z tych samych obtotow, wyciskam o 30-40% mniejsza predkosc max. ( ponoc norma rzy swiecach, co tez by wyjasnialo czarne chmurki dymu ) No i gorzej sie zbiera

Oby to byly tylko swiece, czy tam filtr Ostatnia rzecza jakiej bym chcial, to sie go pozbywac.

[michal@]

Jutro jade na diagnostyke do goscia, o ile znajdzie czas ( jak nie, to w sobote ). Koles polecony przez znajomych, naprawia rozne amerykance typu Dodge, Chrysler czy Chevrolet - no i Ford , byc moze bedzie w stanie mi cos pomoc. Ogolnie robienie czegos samemu wole zostawic na koniec, chociaz i tak pewnie skonczy sie na tym, ze jesli nic nie pomoze, to poprosze znajomego, zeby mi to wyczyscil/sprawdzil/zmienil.

A co do obrotow, to nie chodzi o to, ze nie dokreca, bo krecic to sie kreci jak wczesniej, tyle ze z tych samych obtotow, wyciskam o 30-40% mniejsza predkosc max. ( ponoc norma rzy swiecach, co tez by wyjasnialo czarne chmurki dymu ) No i gorzej sie zbiera

Oby to byly tylko swiece, czy tam filtr Ostatnia rzecza jakiej bym chcial, to sie go pozbywac.

nie ma takiej możliwości,że wcześniej przy tych samych obrotach na danym biegu jechaleś szybciej ,a teraz z masz mniejszą prędkość,bo powiedzmy dwa takie same mustangi o tym samym przełożeniu głównym, średnicy koła, oraz identycznych skrzyniach jeden mając 1000KM, a drugi np 200KM przy tych samych obrotach mają dokładnie te same prędkości....jedyne co je poróżni, to ten pierwszy zdecydowanie szybciej osiągnie tą prędkość

[chmielu]

Chmielu wydaje mi się,że 5.0 V8 w serii powinno pojechać lepiej dokręcając go do max obrotów dlatego,że od punktu w którym osiąga moc maxymalną czyli 4200 rpm nie ma spadku mocy która ciągnie się do odcięcia obrotówz tą samą wartością....chętnie bym zobaczył wykres z hamowni "zdrowego" SN95 V8

Tu masz wykres z hamowni mojego przed modyfikacjami, był zdrowy jak byk. Jak na stokowego wynik prawie 230 km jest b.dobry, przeważnie miały ok 215-218 km a mierzyliśmy ich kilka. A z tą prędkością obrotową to masz racje, nie powinno się nic zmienić. Żeby było jasne to w moim siedzi manualna skrzynka.
http://www.fotosik.pl/showFullSize.php? ... 54a5c403ae