Bewcia pisze:

o to jestem następny z piszczącymi klockami u mnie nie ma ani jesnej blaszki .Z tego co sie orientowałem to jest jeszcze blaszka montowana na zacisku i jest to w pewnym sensie ślizg do sprężyny klocków .
też szukam jak by co
Blaszka, o której piszesz występuje w zacisku hamulców przednich. W tylnych hamulcach powinny być tylko te blaszki na końcach klocków (z powyższego zdjęcia). Jeśli ich brakuje to można tymczasowo rozwiązać problem smarując miejsca styku klocków z jarzmem smarem miedzianym. Wówczas powinno to zniwelować pisk podczas przesuwania się klocków w jarzmie. Jak to nie pomoże to przyczyna piszczenia znajduje się w innym miejscu.
Przyczyn piszczących klocków jest kilka musisz napisać czy piszczą cały czas podczas jazdy (tak było u mnie) czy tylko podczas hamowania?
Jeśli tylko podczas hamowania to prawdopodobnie wina okładziny klocków. Podejrzewam, że ich powierzchni została zeszklona podczas kontaktu z tarczą (gdy nie ma blaszek klocki są luźniej osadzone w jarzmie i podczas jazdy mogą dotykać tarczy co powoduje wygładzenie okładziny, wygląda jak porcelana).
Jeżeli piszczą podczas normalnej jazdy (delikatny skrzypienie jak w starej taczce

) to prawdopodobnie zanieczyszczone tłoczki nie cofają się do końca i trzymają klocki przy tarczy co też po czasie prowadzi do zeszklenia powierzchni okładzin.
Takie wysnułem wnioski obserwując mój przypadek jeśli się mylę to proszę mnie poprawić
Rozwiązanie problemu:
- doraźne - zmatowienie/przetarcie papierem ściernym okładziny klocków
- trwałe - oczyszczenie tłoczków czyli rozkręcenie wszystkich zacisków spuszczenie płyny i wysunięcie tłoczków w celu ich wyczyszczenia (z przodu są montowane tłoczki ebonitowe na których z biegiem czasu zbiera się osad powodując blokowanie koła)
- lub wymiana na nowe klocki lepszej jakości jeśli auto swobodnie się przesuwa na luzie i nic w kołach nie obciera, a smar miedziany nie pomógł.