Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

oświetlenie, ładowanie, instalacja elektrzyczna w samochodzie

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, Przemek64

NOJS
Młodszy Forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: 2017-02-15, 22:30
Model: SN95
Silnik: V6 3.8
Kolor: Red laser

Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: NOJS » 2017-02-16, 00:48

Witam,

Jestem nowy na forum więc w 2 zdaniach się przedstawię. Elektronik - programista, do tej pory opiekowałem się czterema końmi a teraz jest już ich 5, z tym że jeden mechaniczny:). Niestety, jak koń nawali... to pójdzie dalej, a samochód już nie:). Lubię tworzyć nowe urządzenia i naprawiać nie tylko sprzęt elektroniczny, teraz z 2 miesiące ślęczę nad nowo zakupionym konikiem ale już pomału zaczyna mi brakować cierpliwości...

Samochód mam od ok 6 miesięcy, ok 2 tygodnie temu pojawiły się pierwsze większe problemy. Wcześniej tylko brakowało mu mocy przy przyspieszaniu tak jakby brakowało paliwa, ale zrobiłem mu LPG i nie było problemu na tym rodzaju zasilania. Odpalałem z paliwa a po kilku minutach przełączałem na gaz. Silnik pracował równo nie było problemów z odpalaniem w ujemnych temperaturach. Pewnego dnia usłyszałem strzał, samochód stracił moc i szarpnął dość mocno na ok 0.5 sekundy po czym pracował bez zarzutu. Ten problem się powtórzył jeszcze z 2 razy tego samego dnia, ale nie było nadal kłopotów z paleniem czy pracą silnika na benzynie lub LPG. Wywnioskowałem że pewnie zapalił się gaz w kolektorze dolotowym. Ale to tylko wstęp...

Z 2 tygodnie nie było żadnych problemów, aż do czasu gdy to rano nie chciał równo pracować na benzynie, strasznie szarpało silnikiem , ledwo co się kręcił tak jakby miał dosłownie za parę sekund się wyłączyć. Po ręcznym przełączeniu na LPG wszystko było super, stabilne obroty dobra reakcja na pedał gazu, i znowu po przełączeniu na paliwo - ledwo działa, szarpie po prosty co bądź, a LPG trzyma obroty i nie wykazuje jakichkolwiek problemów. Pojechałem na przejażdżkę oczywiście na gazie i w drodze powrotnej znowu strzeliło teoretycznie w kolektor dolotowy, ale i tym razem samochód normalnie dojechał ok 20 km z powrotem do domu bez jakichkolwiek oznak uszkodzenia. Jazda w dalszym ciągu do samego końca była na LPG. Wieczorem zastanawiałem się co może rozwiązać problem, między czasie wymieniłem filtr paliwa na nowy też z motorcraft-u, sądząc że to rozwiąże problem z beznadziejną pracą na paliwie, ale nie odpalałem auta tego dnia.

Następnego dnia po prostu nie dało się go już na benzynie odpalić. Kręcenie 8 sekundowe rozrusznikiem powodowało że niekiedy jakby załapał ale nawet nie popracował 2 sekund, kicha, i tyle wszystkiego. Odłączyłem sterownik LPG, podłączyłem zasilanie wtrysków na stałe, tak by wykluczyć błędy związane ze sterownikiem LPG. Ciśnienie na listwie wtryskowej wynosiło ok 2.1bar po zapłonie i szybko spadało, więc wymieniłem pompkę na nową, i jest już idealne, regulator ciśnienia ma zajęcie -

1. ciśnienie paliwa na listwie po wyłączeniu zapłonu utrzymuje się w układzie długi czas i jest w porządku.
2. Świece były wymienione ok 3 miesiące temu na oryginały z motorcraft,
3. Kabelki od świec mają ok 15kOhm rezystancji i brak przebić.
4. Świeca podpięta na ostro do masy daje widoczną iskrę,
5. Na wtryski sterownik podaje napięcie impulsowe, nie
wiem czy dobrze zsynchronizowane z zapłonem.
6. TPS przy zamkniętej przepustnicy ma ok 0.9V a przy otwartej maksymalnie ok 4.6V.
7. Czujnik położenia wału ma ok 560Ohm a w czasie rozruchu silnika jest napięcie ok 1.2V i 89Hz.

Filmik z pracy silnika ""

To wszystko wydaje się być sprawne, i pomysłów zaczyna mi brakować co jest nie tak.
Jak to mówią - konia z rzędem temu co rozwikła problem. Przepraszam że na dzień dobry taki poemat wyszedł.



Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: veeefour » 2017-02-16, 07:37

Na pierszwy rzut oka to punkt nr 7 - napiecie powinno byc blizej 5V. Chociaz zalezy czym mierzyles?



NOJS
Młodszy Forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: 2017-02-15, 22:30
Model: SN95
Silnik: V6 3.8
Kolor: Red laser

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: NOJS » 2017-02-16, 08:00

Dziękuje za zainteresowanie problemem.
Multimetr mam dobrej klasy i z błędem pomiarowym rzędu 0.1-0.03%,jest to Sanwa pc5000.
Mierzyłem na zakresie napięcia przemiennego.

A orientuje się Pan jaką wartość napięcia powinien mieć czujnik położenia wału?
Tylko powtórzę że jest to napięcie w czasie gdy kręci rozrusznik, silnik nie pracuje na jałowych obrotach więc jego prędkość obrotowa to ok 1.5 obrotu na sekundę. W dokumentacji Haynes-a rezystancja owego czujnika jest zdaje się w przedziale 0.5-1.5 Ohm, ale zakładam że się pomylili.

Sprawdzę dziś jaki to model czujnika i poszukam skąd to szybko ściągnąć się da, bo też te napięcie troszkę mi po głowie od początku chodzi.



Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2121
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: stang232 » 2017-02-16, 08:13

Z mojego doświadczenie z lpg w 3.8.
Świece trzeba wymieniać co 7-10tys.
Jak usłyszysz pierwszy strzał to od razu wymieniaj świece. Jak tego nie zrobisz rozwalasz dolot.
Wtedy może pęknąć guma, plastik i łapie lewe powietrze. Możesz rozwalić silniczek krokowy, bardzo zabrudzić przepływomierz i przepustnice.
Kłopoty z odpalaniem to duża szansa awarii Czujnik położenia wału.
Sprawdź czujnik temp.


Obrazek

Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: veeefour » 2017-02-16, 08:38

NOJS pisze:Dziękuje za zainteresowanie problemem.
Multimetr mam dobrej klasy i z błędem pomiarowym rzędu 0.1-0.03%,jest to Sanwa pc5000.
Mierzyłem na zakresie napięcia przemiennego.

A orientuje się Pan jaką wartość napięcia powinien mieć czujnik położenia wału?
Tylko powtórzę że jest to napięcie w czasie gdy kręci rozrusznik, silnik nie pracuje na jałowych obrotach więc jego prędkość obrotowa to ok 1.5 obrotu na sekundę. W dokumentacji Haynes-a rezystancja owego czujnika jest zdaje się w przedziale 0.5-1.5 Ohm, ale zakładam że się pomylili.

Sprawdzę dziś jaki to model czujnika i poszukam skąd to szybko ściągnąć się da, bo też te napięcie troszkę mi po głowie od początku chodzi.
Po pierwsze to nie Pan.

Napciecie odniesienia to zawsze 5V ale jak mierzone na AC to pokazuje takie niskie wartosci. Te czujniki maja tak niska rezystancje jakby pokazalo nic to by byl na 100% uszkodzony.

Skoro elektronik to oscyloskop na pewno jest pod reka. Tutaj wazny jest przebieg jaki generuje a nie napiecie.

Nie moge znalezc 100% informacji jaki tam jest czujnik: halla czy magnetyczny. Jak on wyglada, tak?

http://www.oreillyauto.com/site/c/detai ... gle+sensor



Awatar użytkownika
Rezor
Forumowicz
Posty: 1617
Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
Model: SN95 GT
Silnik: V8 5.0
Kolor: Niebieski

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: Rezor » 2017-02-16, 09:30

Czujnik wału jest magnetyczny (VR pickup), Hall jest w czujniku położenia wałka. Skoro dobrze działa na LPG, a problemy są na benzynie to sprawdziłbym też wtryski. Instalacja elektryczna nie była nigdzie przerabiana?


Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać

Awatar użytkownika
veeefour
Forumowicz
Posty: 1578
Rejestracja: 2016-02-25, 18:48
Model: 2015 GT Fastback US
Silnik: V8 5.0
Kolor: Race red AT
Kontakt:

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: veeefour » 2017-02-16, 09:44

To bedziej generowal przebieg sinus a bardzie pile. Multimetr mierzy pewnie wartosc miedzysczytowa AC wiec pomiar poprawny.



Cinek
Młodszy Forumowicz
Posty: 65
Rejestracja: 2017-02-05, 16:22
Model: SN95 convertible 35a
Silnik: V6 3.8
Kolor: biały
Lokalizacja:: Łódź

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: Cinek » 2017-02-16, 14:34

Masz możliwość podpięcia pod komputer, żeby błędy wychwycić?
Jeśli tak, to zrób to. Będzie łatwiej.
Sprawdź wtyczki od wszystkich czujników - może tam jest problem. Również złącze kompa.
Na samym gazie odpali?



NOJS
Młodszy Forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: 2017-02-15, 22:30
Model: SN95
Silnik: V6 3.8
Kolor: Red laser

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: NOJS » 2017-02-17, 00:20

Przepraszam na starcie że odpisuję po takim czasie ale niestety obowiązki wypełniają mi czas do tej pory. Po kolei:

Napięcie na czujniku położenia wału było mierzone od strony czujnika, nie od modułu sterującego zapłonem.
Czujnik który jest u mnie to "f48e-6c315-cb" - jest zwykły indukcyjny. Od strony elektroniki sterującej szczerze nie sprawdzałem czy jest około 5V referencyjnego, postaram się to zrobić jutro.
Pamiętam, że gdy miałem wcześniej wtryski na wierzchu to po złożeniu całości i założeniu kolektora dolotowego, nawet bez silniczka krokowego silnik włączał się bez problemów, wchodził na obroty, po czym po ok 3-4 sekundach gasł. Nie wiem natomiast czy przy rozruchu silnika potrzebny jest czujnik przepływu powietrza - albo inaczej pewnie jest niezbędny ale czy bez niego silnik choć na chwilę normalnie odpali, jakby z ustawień domyślnych.

Może ważną informacją jest to, że przy próbie odpalenia i wciśnięciu pedału gazu do spodu i jego niezbyt szybkim puszczeniu, również jakby strzeliło w kolektor dolotowy (dość głośno) - nie sprawdzałem tego drugi raz bo nie chce mieć więcej komplikacji... może w takim przypadku zacząć od spr. kompresji?

Czy jest prawdopodobne że zmienił się po wcześniejszym strzale przy jeździe na LPG kąt zapłonu? A jeśli tak czy w takim przypadku silnik mógłby pracować powiedzmy przy 1000rpm a przy starcie już nie? Samochód miał wcześniej dużo przeróbek przez poprzedniego właściciela ale gorsze jest to że te przeróbki były robione za przeproszeniem na odwal... Nie mniej jednak instalacja elektryczna powinna być w porządku, od komputera wtyczki jeszcze nie odpinałem, dam znać czy się coś zmieni.

Mam podręczny "komputerek" kasujący błędy i kiedyś miałem 3 dot. sond lambda, ale 2 z nich pojawiły się po pierwszym strzale. Ale jako że sondy na start są raczej bez znaczenia, może się mylę - nawet nad nimi nie myślę. Na samym gazie nie sprawdzałem, musiałbym na ostro włączyć elektrozawory bo sterownik oczekuje nawet w trybie pracy na samym LPG, na rozruch silnika z paliwa. Nie chce tak robić bo jak silnik nie będzie ciągnął powietrza wystarczająco szybko to mogło by się zdążyć że również jakimś sposobem gaz wypełni rurę aż do filtra powietrza i przykładowo wtedy się zapali..kilka czujniczków może mieć wtedy przechlapane. Nie sprawdziłem jeszcze halla, czy działa poprawnie.

Może aby nie robić bałaganu informacyjnego, proponuję by pojedynczo wykluczać usterki. Czy ktokolwiek z Was ustawiał kiedyś zapłon, tzn. kąt wyprzedzenia zapłonu, od tego chciałbym chyba zacząć, pewnie jutro lub w sobotę sprawdzę sprężanie(może zaworki się uszkodziły..). Jeśli ktoś ustawiał kiedyś zapłon, proszę o informację czy u mnie jest ok. jutro prześlę fotki. Jak tylko dorwę lepszy miernik ciśnienia paliwa, sprawdzę czy wtryski podają paliwo do cylindrów, świeca w cyl.1 była mokra, reszty na razie nie wykręcałem. Wniosek że nie spala mieszanki, ale czy jest to problem mechaniki, kompresji , złego ustawienia zapłonu czy elektroniki.. dodam że moduł zapłonowy powinien być sprawny ok 14kOhm na uzwojeniach wtórnych i ok 0.55 Ohm na pierwotnych. Wiem że mogą być przebicia napięcia w środku ale raczej nie padło by to wszystko z dnia na dzień. Wtedy i na gazie powinien szarpać jeszcze jak jeździł.



NOJS
Młodszy Forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: 2017-02-15, 22:30
Model: SN95
Silnik: V6 3.8
Kolor: Red laser

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: NOJS » 2017-02-17, 21:04

Czujnik położenia rozrządu (halla) pracuje poprawnie, kąt wyprzedzenia zapłonu również jest ok. W momencie kiedy tłok 1 cylindra jest w maksymalnym górnym położeniu (sprężanie), czujnik na wyjściu ma ok 11.5V., a w tym samym czasie indukcyjny czujnik położenia wału korbowego mija 8 ząbek licząc od miejsca gdzie w kole brakuje 2 ząbków. - mam nadzieję że wiadomo o co chodzi:).

Czujnik temperatury silnika, jak dla mnie jest uszkodzony, przy ok 5 st.C jego rezystancja to ok 100kOhm, podczas gdy dokumentacja podaje wartość dla 10 st.C ok 50kOhm (Haynes manual) - w miejsce tego czujniczka wstawiłem rezystor 56KOhm. Napięcie wówczas panujące na nim to 3.44V.

Nie sprawdziłem napięcia jakie panuje na wtyczce czujnika położenia wału od strony modułu sterującego zapłonem (EDIS6)-zapomniałem...

Czy ktoś mi może powiedzieć czy samochód bez czujnika temperatury powietrza dolotowego oraz czujnika przepływu powietrza odpali na bliżej nieokreślony czas?



Awatar użytkownika
Rezor
Forumowicz
Posty: 1617
Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
Model: SN95 GT
Silnik: V8 5.0
Kolor: Niebieski

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: Rezor » 2017-02-18, 02:37

Odpali. Dostanie sygnał o uszkodzonym układzie i przyłączy w tryb awaryjny. Do samego odpalenia sygnały z tych czujników nie są potrzebne


Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać

Cinek
Młodszy Forumowicz
Posty: 65
Rejestracja: 2017-02-05, 16:22
Model: SN95 convertible 35a
Silnik: V6 3.8
Kolor: biały
Lokalizacja:: Łódź

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: Cinek » 2017-02-18, 03:33

Sprawdź wtyczkę przy sterowniku i masy.



Awatar użytkownika
RAFAŁ (GROSZEK)
Stowarzyszenie MKP
Posty: 2382
Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
Model: był SN95 jest GT2011
Silnik: V8 5.0
Kolor: SREBRNY

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: RAFAŁ (GROSZEK) » 2017-02-18, 06:54

przy takich strzałach gazu to sprawdził bym kolektor czy nie jest gdzieś pęknięty , ale to dobrze sprawdził



NOJS
Młodszy Forumowicz
Posty: 11
Rejestracja: 2017-02-15, 22:30
Model: SN95
Silnik: V6 3.8
Kolor: Red laser

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: NOJS » 2017-02-18, 08:27

Dziękuje za informację jeśli chodzi o odpalanie bez czujnika przepływu powietrza oraz IAT.

Ten cały EDIS6 już był w górze z 3 razy, sprawdziłem piny w wtyczce do modułu idącej czy jest jakieś połączenie i na prawie wszystkich pinach jest jakaś rezystancja tylko jeden przewód jakby wisi w powietrzu - lub jest urwany w wiązce. Jest to pin numer 6 licząc od strony gdzie moduł steruje cewkami zapłonowymi. Względem dokumentacji na internecie powinno tak być bo pin ten jest użyty do ekranowania wiązki kabli. Nie wiem dlaczego ale wydaje się mi że nie mam ekranowanego kabla do czujnika położenia wału, dziś zamawiam ten czujnik - najwyżej będzie jeden w zapasie:).

Wtyczka od komputera również była odłączona i podłączona.

Kolektora szczerze nie chciałem ściągać bo już to robiłem wcześniej i nie wydawało mi się że metalowy może ulec uszkodzeniu, ale jeśli nowy czujnik nie zda egzaminu to bez zastanowienia dobiorę się do wtrysków i kolektora.

A może MAP sensor, w końcu on też jest bezpośrednio narażony na zbyt duże ciśnienie przy strzale w kolektor - postaram się by dziś trafił na stół.



Cinek
Młodszy Forumowicz
Posty: 65
Rejestracja: 2017-02-05, 16:22
Model: SN95 convertible 35a
Silnik: V6 3.8
Kolor: biały
Lokalizacja:: Łódź

Re: Usterka układu sterowania silnikiem 3,8 V6 - nie odpala.

Post autor: Cinek » 2017-02-18, 12:47

Sprawdź każdy przewód, czy nie ma przerwy. Upierdliwe, ale istotne.
Jak masy?
Sprawdź szczelność całego dolotu, tak jak doradzali koledzy wcześniej.



ODPOWIEDZ

Wróć do „11 układ elektryczny”