Obcięcie sprężyn, ile?

nasze modyfikacje

Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, Przemek64

whitefunk
Młodszy Forumowicz
Posty: 68
Rejestracja: 2014-03-18, 11:19
Model: V6 Cabrio
Silnik: V6 4.0
Kolor: bordowy
Lokalizacja:: Warszawa

Re: Obcięcie sprężyn, ile?

Post autor: whitefunk » 2014-04-29, 21:25

Sprężyny obcięte, auto pięknie usiadło parę cm i już nie wygląda jak koza :) Teraz wygląda tak jak powinno wyjechać z fabryki od poczatku czyli pomiędzy oponą, a błotnikiem wchodzą 3 palce, a nie cała ręka :)

Prowadzi się tak samo jak przed zmianą, żadnych skutków ubocznych, obcięte sprężyny również się bez problemów ułożyły w gniazdach i nic nie strzela, ani nie przeskakuje.

Także tym co nei chcą wydawać 900 zł na nowe sprężyny obniżające zabieg ten jak najbardziej polecam i przypominam - to nie mcperson, w którym takiego skracania nie można przeprowadzać, tylko stary system jak w maluchu ;)



Awatar użytkownika
ozzy
Forumowicz
Posty: 328
Rejestracja: 2012-05-13, 22:22
Model: 13'GT/CS '67 289
Silnik: V8 5.0
Lokalizacja:: Lublin

Re: Obcięcie sprężyn, ile?

Post autor: ozzy » 2014-04-29, 23:23

Powiem Ci jedno.
Ja zawsze szukałem i szukam oszczędności, tego się nauczyłem biorąc czynny udział w życiu klubu Vectra Klub Polska (obecnie jestem w tym klubie Prezesem).
Nie chodzi o "żydzenie" ale o szukaniu alternatywy dla drogich rozwiązań.

Jednak szukanie oszczędności na takich elementach jak sprężyny, amorki, klocki, tarcze i inne elementy wpływające na bezpieczeństwo Twoje oraz innych kierowców jest po prostu nieodpowiedzialne.

Gdyby ucięcie sprężyn było bez wpływu na ich trwałość, a przede wszystkim na ich zadaniowość, to większość by to robiło, a z doświadczenia i tego tematu widać, że takie praktyki są na szczęście marginalne.



Awatar użytkownika
cornholio01
Forumowicz
Posty: 349
Rejestracja: 2012-10-02, 15:37
Model: 1995`+inny v8
Silnik: V6 3.8
Kolor: czarny

Re: Obcięcie sprężyn, ile?

Post autor: cornholio01 » 2014-04-30, 01:08

obciąłęś to się ciesz - miłego użytkowania,na tym forum chyba jesteś pionierem w takich zabiegach,ozzy +1:)



Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2121
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Re: Obcięcie sprężyn, ile?

Post autor: stang232 » 2014-04-30, 08:34

dla mnie takie obcinanie sprezyn to pozorne oszczednosci, ktore odbija sie juz niedlugo na zawieszeniu.
piszesz ze prowadzi sie tak samo, czyli wciaz jest bardzo slabo. gwarantuje tobie, ze zalozenie firmowych krotszych sprezyn, zdecydowanie poprawia prowadzenie auta.
polecanie takiego obcinania sprezyn innym jest nierozsądne


Obrazek

Awatar użytkownika
lamina
Stowarzyszenie MKP
Posty: 1005
Rejestracja: 2012-05-28, 20:54
Model: GT390 1968
Silnik: inny V8
Kolor: Highland Green
Lokalizacja:: Pruszków/Pisz
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Re: Obcięcie sprężyn, ile?

Post autor: lamina » 2014-04-30, 08:37

whitefunk pisze:Sprężyny obcięte, auto pięknie usiadło parę cm i już nie wygląda jak koza :) Teraz wygląda tak jak powinno wyjechać z fabryki od poczatku czyli pomiędzy oponą, a błotnikiem wchodzą 3 palce, a nie cała ręka :)

Prowadzi się tak samo jak przed zmianą, żadnych skutków ubocznych, obcięte sprężyny również się bez problemów ułożyły w gniazdach i nic nie strzela, ani nie przeskakuje.

Także tym co nei chcą wydawać 900 zł na nowe sprężyny obniżające zabieg ten jak najbardziej polecam i przypominam - to nie mcperson, w którym takiego skracania nie można przeprowadzać, tylko stary system jak w maluchu ;)
tylko parametry sprężystości zostały te same,,,, ale długośc inna... teraz po załadowaniu pasażerów będziesz na odbijaczach jeździł...



whitefunk
Młodszy Forumowicz
Posty: 68
Rejestracja: 2014-03-18, 11:19
Model: V6 Cabrio
Silnik: V6 4.0
Kolor: bordowy
Lokalizacja:: Warszawa

Re: Obcięcie sprężyn, ile?

Post autor: whitefunk » 2014-04-30, 08:48

Panowie sprężyn nie obciałem aż tyle, jedynie 1,5 zwoju, nawet niecałe. Samochód fakt, prowadzi się słabo, ale tak prowadził się od początku więc pogorszenia nie widzę :)

Akurat z pasażerami nie jeżdzę w ogóle, samochód jest 4 w domu. Co do cięcia, ja wiem jaka jest opinia na ten temat, zdaje sobie z tego sprawę, jednak z poprzednich moich doświadczeń zdecydowałem się na to i nie żaluje. Również spodziewałem się, że mnie tutaj "zjecie", ale zazwyczaj jest tak, że ktoś robi takie rzeczy w domu i się przyznać nie chce, bo wie, że to niepopularne, ja akurat chcę pokazać, że można.

Ja nie polecam, jeżeli ktoś chce po prostu pokazuje, że się da i to bez mitycznego wyskakiwania sprężyny z gniazda, pogorszenia prowadzenia itp. Podkreślam to po raz 3, że to nie mcperson, który inaczej pracuje i w którym się takich rzeczy po prostu nie robi, kiedyś cięcie sprężyn było naprawdę popularne, bo nie było po prostu dostępnych obniżających i samochody jeździły i jeżdzą nadal. Konstrukcyjnie zawieszeniem Mustang nie odbiega od aut z lat 80 i wcześniej ;)



ODPOWIEDZ

Wróć do „21 przeróbki”