sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, stang232, celibad, pluzz, Rezor, Przemek64
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Kontynuuje poprzedni ale tym razem "po bożemu" na własnym podwórku, we własnym garażu
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Midnite Tom
- Forumowicz
- Posty: 207
- Rejestracja: 2014-08-17, 21:53
- Model: 94 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czarny
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Powodzenia.
Już zrobiłeś niesamowitą robotę. Jestem pod wrażeniem.
Już zrobiłeś niesamowitą robotę. Jestem pod wrażeniem.
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
No to po 2 latach przerwy na forum (na fb gdzieś się szybciej relacje zdaje )
Projekt przeszedł gruntowną blacharkę i malowanie Silnik po czyszczeniu, wysterowany z Ecumasterem (czeka jeszcze na prawilne strojenie). Wciąż 5.0. Niestety fundusze na silnik pochłonęły mocno aspekty wizualne Most wciąż fabryczne 8.8" 1:2.7 z półosiami 28 spline (następna rzecz w kolejce do zmiany) Środek jest jeszcze troche do zrobienia (głównie elektryka). Wleciał harness bar, hydrołapa i inne pierodoły Ogólnie jak samochód jest "pod ręką" robota idzie o wiele szybciej W międzyczasie zacząłem pracę nad innymi projektami może nie moje ale równie ekscytujące (a dla niektórych na forum mogą zakrawać o herezję )
Projekt przeszedł gruntowną blacharkę i malowanie Silnik po czyszczeniu, wysterowany z Ecumasterem (czeka jeszcze na prawilne strojenie). Wciąż 5.0. Niestety fundusze na silnik pochłonęły mocno aspekty wizualne Most wciąż fabryczne 8.8" 1:2.7 z półosiami 28 spline (następna rzecz w kolejce do zmiany) Środek jest jeszcze troche do zrobienia (głównie elektryka). Wleciał harness bar, hydrołapa i inne pierodoły Ogólnie jak samochód jest "pod ręką" robota idzie o wiele szybciej W międzyczasie zacząłem pracę nad innymi projektami może nie moje ale równie ekscytujące (a dla niektórych na forum mogą zakrawać o herezję )
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Michał P.
- Forumowicz
- Posty: 1654
- Rejestracja: 2017-06-07, 11:18
- Model: Mustang V GT/CS
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Czerwony
- Lokalizacja:: Zabrze
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Combo kolorystyczne petarda !
Co do innych projektów to mi szczęka opadła w jakim aspekcie pracujesz nad nimi ?
Co do innych projektów to mi szczęka opadła w jakim aspekcie pracujesz nad nimi ?
Mustang 3.7l - 2012 Black Beauty 2017 - 2021
Mustang 5.0 l - GT/VS 2012 2021 -
Mustang 5.0 l - GT/VS 2012 2021 -
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Inverter engineer. Sterowanie napędem, dokładnie warstwa logiczna/aplikacji falownika
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Jakieś z Opla, tyle wiem Były "na szrocie"
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Jest progres. Pierwszy raz od 5 ciu lat mustang przeszedł podstawowy serwis (oleje, płyny, świece), ogarnięta geometria zawieszenia, luzy w maglu skasowane.
Obecnie samochód jeździ, przemieszczam się nim narazie sporadycznie bo silnik wymaga strojenia.
W ciągu ostatniego 2 lata zrobiłem więcej niż przez poprzednie 6 lat Ten ciepły dolot to prowizorka W najbliższym czasie wleci krótszy dyfer 3,73 zamiast obecnego 2,7. Ponieważ istniało ryzyko, że magiel poleci do kosza to zdążyłem wymyślić kolejny niecny plan.
Układ kierowniczy znowu czeka przemiana zamiast elektrohydraulicznego EPS wlatuje w pełni elektryczny EPAS.
Ciekawostka, że EPS wymaga zasilania 60A (potrafi tyle pociągnąć przy gwałtownym skręcie), a podczas "normalnej" pracy ciągnie ok 20A co przy zasilaniu ~14V daje 280W z pikami do 840W. EPAS natomiast niemal nie pobiera energii do chwili wychwycenia oporu na przekładni przez czujnik momentu, a i wtedy stopniuje wspomaganie proporcjonalnie. Przy maksymalnym oporze pobiera niecałem 15A . Jeszcze dla porównania wspomaganie hydrauliczne na pasku to "straty" powyżej 1kW z pikami do 2kW. W ten sposób masa i kilka koników zostaje uwolnionych i będą biegać tam gdzie ich miejsce
Obecnie samochód jeździ, przemieszczam się nim narazie sporadycznie bo silnik wymaga strojenia.
W ciągu ostatniego 2 lata zrobiłem więcej niż przez poprzednie 6 lat Ten ciepły dolot to prowizorka W najbliższym czasie wleci krótszy dyfer 3,73 zamiast obecnego 2,7. Ponieważ istniało ryzyko, że magiel poleci do kosza to zdążyłem wymyślić kolejny niecny plan.
Układ kierowniczy znowu czeka przemiana zamiast elektrohydraulicznego EPS wlatuje w pełni elektryczny EPAS.
Ciekawostka, że EPS wymaga zasilania 60A (potrafi tyle pociągnąć przy gwałtownym skręcie), a podczas "normalnej" pracy ciągnie ok 20A co przy zasilaniu ~14V daje 280W z pikami do 840W. EPAS natomiast niemal nie pobiera energii do chwili wychwycenia oporu na przekładni przez czujnik momentu, a i wtedy stopniuje wspomaganie proporcjonalnie. Przy maksymalnym oporze pobiera niecałem 15A . Jeszcze dla porównania wspomaganie hydrauliczne na pasku to "straty" powyżej 1kW z pikami do 2kW. W ten sposób masa i kilka koników zostaje uwolnionych i będą biegać tam gdzie ich miejsce
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Ty to o zmianach kolejnego wspomagania , a ja zrobiłem to, które polecałeś i kicha. Nie będę powielać postów. Przeczytaj mój wpis i pomóż proszę.
Pozdrawiam
Pozdrawiam
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
No i wleciał EPAS z Opla:
Co do samego wspomagania to takie: meh. Jest na pewno lżej niż bez ale na daily się nie nadaje. Podobno założenie magla bez hydrauliki pomoże bo przeszkadza przepływ cieczy w układzie. Może na zimę będę się bawił, narazie zostaje przy hydrualice z saxo
Przy okazji część okablowania poszła na złom: 25kg
Dobrze, że miałem pomocnków
Mimo rzeźby jaką przeszedł mój mustang to pierwsza zmiana, gdzie w grę poszedł cały repertuar prac: od spawania, przez cięcie, wiercenie, poprzez elektronikę i elektrykę Co do samego wspomagania to takie: meh. Jest na pewno lżej niż bez ale na daily się nie nadaje. Podobno założenie magla bez hydrauliki pomoże bo przeszkadza przepływ cieczy w układzie. Może na zimę będę się bawił, narazie zostaje przy hydrualice z saxo
Przy okazji część okablowania poszła na złom: 25kg
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Kolejne postępy.
Leciwe opony z grudnia 2009 zastąpione zostały przez federale rs-rr. Mimo tego, że opony wymagają dogrzania mają przyczepność w porównaniu do twardych 14to letnich kwadratowych kapci. Ponieważ prowizorka ze starym stożkiem nie była zdrowa dla silnika: temperatura powietrza zasysanego 60C !!! przy 25C na zewnątrz. Wpadła prowizorka z relokacją filtra. Uprzedzając: wiem, że ori lokalizacja była najlepsza, ale nie jest to ani docelowe rozwiazanie ani docelowy silnik
do tego zmieniłem zbiorniczek wyrównawczy. Obecna lokacja ciut bardziej mi pasuje Przy okazji wrócił harness bar i pasy W kolejce wymiana dyfra i umówiony wydech custom Oczywiście równowaga w przyrodzie być musi. Wczoraj wybrałem się na przejażdżkę żeby sprawdzić co wymaga dalszej poprawy no i tak po prostu nacieszyć się samochodem Będąc już niemal przy samym spot'cie straciłem dowodzik za wygiętą tablicę Wiem, że są małe ale przez najbliższe kilka tygodni nie mogę samochodu przerejestrować Tak więc mustang za 6 dni znowu będzie wyrzutkiem (na kwicie mogę jeszcze tyle się poruszać). Bonus: Karma wraca
Leciwe opony z grudnia 2009 zastąpione zostały przez federale rs-rr. Mimo tego, że opony wymagają dogrzania mają przyczepność w porównaniu do twardych 14to letnich kwadratowych kapci. Ponieważ prowizorka ze starym stożkiem nie była zdrowa dla silnika: temperatura powietrza zasysanego 60C !!! przy 25C na zewnątrz. Wpadła prowizorka z relokacją filtra. Uprzedzając: wiem, że ori lokalizacja była najlepsza, ale nie jest to ani docelowe rozwiazanie ani docelowy silnik
do tego zmieniłem zbiorniczek wyrównawczy. Obecna lokacja ciut bardziej mi pasuje Przy okazji wrócił harness bar i pasy W kolejce wymiana dyfra i umówiony wydech custom Oczywiście równowaga w przyrodzie być musi. Wczoraj wybrałem się na przejażdżkę żeby sprawdzić co wymaga dalszej poprawy no i tak po prostu nacieszyć się samochodem Będąc już niemal przy samym spot'cie straciłem dowodzik za wygiętą tablicę Wiem, że są małe ale przez najbliższe kilka tygodni nie mogę samochodu przerejestrować Tak więc mustang za 6 dni znowu będzie wyrzutkiem (na kwicie mogę jeszcze tyle się poruszać). Bonus: Karma wraca
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać