Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

O mustangu i o nas

Moderator: Hans

Awatar użytkownika
TPS
Forumowicz
Posty: 372
Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
Model: 2008 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
Lokalizacja:: Ućć
Kontakt:

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: TPS » 2015-01-10, 11:52

Wczoraj przejechałem się GT 2007. Jak na auto typu Gran Turismo to bardziej on sportowy niż do dalekiej turystyki. Była to pierwsza moja jazda automatem oraz Mustangiem w Polsce, który ładnie się zbiera. Ten brak poczucia komfortu może wynika z faktu, że auto było po kilku obiciach (miernik na dachu wskazywał między 1500 a 2000, i było zużyte. Wiem, że zawiecha jest prosta.


"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: caniggia » 2015-01-10, 12:08

Fabryczny mustang to kanapowiec, nie ma nic wspólnego że sportową jazdą, jest wręcz w takiej niebezpieczny



Awatar użytkownika
TPS
Forumowicz
Posty: 372
Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
Model: 2008 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
Lokalizacja:: Ućć
Kontakt:

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: TPS » 2015-01-10, 12:39

caniggia pisze:Fabryczny mustang to kanapowiec, nie ma nic wspólnego że sportową jazdą, jest wręcz w takiej niebezpieczny
No właśnie, ale i tak nie jest tak komfortowo jak w Challengerze, który w USA uchodzi za modelowy przykład kanapowego GT.

Ja sądzę, że wiek oraz stan auta miał wpływ na moje odczucia. To bardzo subiektywne, niemniej jednak może ten typ tak ma. Ja zanim wsiadłem do Mustanga wysiadłem z Outbacka, którym przyjechałem 300 km.


"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"

Awatar użytkownika
bart
Stowarzyszenie MKP
Posty: 1286
Rejestracja: 2012-11-19, 14:32
Model: GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: windveil blue

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: bart » 2015-01-10, 15:41

Pawel, trzeba jeszcze dodac ze da sie dobrac pewien kompromis w zawieszeniu pomiedzy fajna sportem ekstremalnym a kanapa. moje zawieszenie FR mniej wiecej takie jest mimo 20" felg, Tom.Tom i "Tomek888 vel skrzynia" to potwierdza. Mustang jest wg mnie fajnym, sporym autem ktore moze byc nawet z automatem uwazane za rasowego sportowca - nie europejczyka!!


http://www.facebook.com/memoriginpolska" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.facebook.com/balticuspolska" onclick="window.open(this.href);return false;

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: caniggia » 2015-01-10, 15:51

Zawieszenie Ford Racing świetny kompromis, ale bilstein że sprężynami Ford Racing to już kompromis nie jest:) Wygoda i sport bez kompromisu.



Awatar użytkownika
TPS
Forumowicz
Posty: 372
Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
Model: 2008 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
Lokalizacja:: Ućć
Kontakt:

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: TPS » 2015-01-10, 16:08

caniggia pisze:Zawieszenie Ford Racing świetny kompromis, ale bilstein że sprężynami Ford Racing to już kompromis nie jest:) Wygoda i sport bez kompromisu.
Nie szukam taczki na tor tylko auta do podróży z lansem ;-)


"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"

Awatar użytkownika
TPS
Forumowicz
Posty: 372
Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
Model: 2008 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
Lokalizacja:: Ućć
Kontakt:

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: TPS » 2015-01-11, 15:46

Czy ktoś z Was orientuje się jak wygląda cenowo porównanie poziomu cen części zamiennych do Challengera względem Mustanga.


"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"

Awatar użytkownika
Stachu_xjr
Forumowicz
Posty: 1285
Rejestracja: 2009-04-10, 06:28
Model: GT 2016
Silnik: V8 5.0

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: Stachu_xjr » 2015-01-11, 15:46

Challenger i Camaro wszytko droższe i dużo mniej dostępne



caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: caniggia » 2015-01-11, 16:21

Zamienne niewiele droższe w us, ale tuningowe tak



Awatar użytkownika
TPS
Forumowicz
Posty: 372
Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
Model: 2008 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
Lokalizacja:: Ućć
Kontakt:

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: TPS » 2015-01-11, 18:17

Rozmawiałem z właścicielem Challengera - pasjonat aut, od 4 lat nim nie jeździ - odpala go tylko w garażu żeby posłuchać silnika. Super komfort i moc, ale ciężko tym jeździć w mieście, a parkowanie i manewrowanie w wąskich uliczkach to męczarnia. To jest auto weekendowe. Serwis u Jeepa, tyle dobrze. Ponieważ nie ma ciśnienia na sprzedaż, to generalnie odradza dla mnie jako auto do jazdy, ze względu na gabaryty. Spalanie w trasie 15 litrów. Na forach amerykańskich, ci którzy byli w Polsce/Europie też odradzają Dodga, i sugerują Mustanga ;-)

Ech, gdybym tak urodził się w USA :rozpacz:

Ale nie ma tego złego :super: Dodge, Mustang, jeden czort - ważne że serce to V8


"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: caniggia » 2015-01-11, 18:35

Jeździłem sporo Challengerem podczas budowy Krakena, jest większy, ale mustang wcale nie jest mały. Parkowanie w polskich warunkach sprawia takie same problemy.
Do lansu i wygody zdecydowanie challenger, mustang na ulicy to jak maluch 20 lat temu, teraz rzadziej malucha spotkać...

Do sprzedania http://www.dodgesrt8.com" onclick="window.open(this.href);return false; w mega dobrych pieniądzach.Do lansu nie ma konkurencji.



Awatar użytkownika
TPS
Forumowicz
Posty: 372
Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
Model: 2008 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
Lokalizacja:: Ućć
Kontakt:

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: TPS » 2015-01-11, 18:44

caniggia pisze:Jeździłem sporo Challengerem podczas budowy Krakena, jest większy, ale mustang wcale nie jest mały. Parkowanie w polskich warunkach sprawia takie same problemy.
Do lansu i wygody zdecydowanie challenger, mustang na ulicy to jak maluch 20 lat temu, teraz rzadziej malucha spotkać...

Do sprzedania http://www.dodgesrt8.com" onclick="window.open(this.href);return false; w mega dobrych pieniądzach.Do lansu nie ma konkurencji.
Raptem 159.000 http://otomoto.pl/dodge-challenger-srt8 ... 99354.html" onclick="window.open(this.href);return false; :D


"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"

caniggia
Stowarzyszenie MKP
Posty: 3868
Rejestracja: 2008-12-19, 15:05
Model: Mustang GT 4.6 Turbo
Silnik: V8 4.6
Kolor: satin silver

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: caniggia » 2015-01-11, 18:53

TPS pisze:
caniggia pisze:Jeździłem sporo Challengerem podczas budowy Krakena, jest większy, ale mustang wcale nie jest mały. Parkowanie w polskich warunkach sprawia takie same problemy.
Do lansu i wygody zdecydowanie challenger, mustang na ulicy to jak maluch 20 lat temu, teraz rzadziej malucha spotkać...

Do sprzedania http://www.dodgesrt8.com" onclick="window.open(this.href);return false; w mega dobrych pieniądzach.Do lansu nie ma konkurencji.
Raptem 159.000 http://otomoto.pl/dodge-challenger-srt8 ... 99354.html" onclick="window.open(this.href);return false; :D
Co jest nic przy zainwestowanych 170k + kupno auta :D



Awatar użytkownika
TPS
Forumowicz
Posty: 372
Rejestracja: 2014-12-11, 08:45
Model: 2008 GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Taki jak u Zygzaka McQueena
Lokalizacja:: Ućć
Kontakt:

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: TPS » 2015-01-22, 17:19

caniggia pisze:Jeździłem sporo Challengerem podczas budowy Krakena, jest większy, ale mustang wcale nie jest mały. Parkowanie w polskich warunkach sprawia takie same problemy.
Do lansu i wygody zdecydowanie challenger, mustang na ulicy to jak maluch 20 lat temu, teraz rzadziej malucha spotkać...

Do sprzedania http://www.dodgesrt8.com" onclick="window.open(this.href);return false; w mega dobrych pieniądzach.Do lansu nie ma konkurencji.
Wczoraj przejechałem się Dodgem Challengerem SRT8, rocznik 2008, 6.1 HEMI. Auto mega. Kładzie na kolana i każe się modlić oraz oddawać pokłony. Jego wygląd prowokuje - tak jakby mówił - Hej Gnoju, chcesz wp####ol? Coś niesamowitego. Myślę, że podobnie będziemy się czuli w MechaWorriorze, o ile dożyjemy czasów, kiedy będą dostępne.
Kabina to miejsce, gdzie siedzisz luksusowo, wygodnie, i delektujesz się dźwiękiem V8. Jest mega wyciszony. Myślałem, że mój OBK jest cichy. Tak, czy siak AUTO jest zajebiste!

Obrazek

Ma niestety małą wadę - jest bardzo szerokie, i bardzo długie. KIedy przesiadłem się z OBK MY 2008 na OBK MY 2010, gdzie te auta różni 10 cm po długości i szerokości (circa) pól roku się przyzwyczajałem do gabarytów. Niestety żaden z moich garaży nie pozwoli mi przechować Dodga. Bo albo nie przejadę przez bramę, a jak przejadę, to nie wysiąde. Drzwi są mega długie.

Nie wykluczam takiego auta w przyszłości. Na ten moment - mentalnie nie jestem na nie gotowy.

Krótko mówiąc - nadchodzi MUSTANG! Z pewnością wersja ~2005 GT, która najbardziej mi się podoba.

A tu mamy porównanie motoryzacji amerykańśkiej i europejskiej.

Obrazek


"Nigdy nie jest zbyt późno na szczęśliwe dzieciństwo"

Awatar użytkownika
sim
Stowarzyszenie MKP
Posty: 219
Rejestracja: 2009-11-13, 03:44
Model: '87 GT Convertible
Silnik: V8 5.0
Kolor: Szary

Re: Dlaczego Mustang, przecież są inne Muscle Cary?

Post autor: sim » 2015-02-26, 00:27

U mnie wszystko zaczęło się jakoś 20 lat temu. Miałem wówczas 8-9 lat gdy pojechałem z rodzicami na budowę naszego domu czerwoną... Fiestą 1.1 z 1988 r., a właściciel firmy budowlanej przyjechał nowiutkim czerwonym SN95 GT, którym później mnie przewiózł i tak się zaczęło. Gang pracy silnika, emblemat galopującego konia wrył się na trwałe w umysł i serce. Już wtedy wiedziałem, że kiedyś kupię Mustanga, a przynajmniej będę do tego dążył. W międzyczasie poznałem inne jego roczniki, a gdy byłem trochę starszy i poznałem lepiej angielski (czasy ogólniaka) zacząłem kupować liczne bogato ilustrowane albumy traktujące o historii Mustanga sprowadzane ze Stanów. Choć nie udało mi się dotąd wejść w posiadanie wymarzonego Fastbacka z 1966 ani nawet z 1969 roku zadowolony jestem z niedocenianego powszechnie Foxa o którego zakupie zadecydował właściwie... Przypadek.



ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż”