Klasyk dla laika?
Moderator: Hans
Klasyk dla laika?
Temat do luźnej dyskusji, ale spędza mi ostatnio sen z powiek... Chcę, aby moim kolejnym Mustangiem był egzemplarz z lat 60 (interesują mnie przede wszystkim roczniki 67/68 z V8) - nie stanie się to prędko, ale w perspektywie roku, góra dwóch lat chciałbym to marzenie zrealizować. Problem w tym, że jestem osobą "upośledzoną" mechanicznie - nigdy nie robię nic sam przy aucie, wszystko zlecam fachowcom i tu rodzi się pytanie: Czy jest sens pakować się w 50-letnie auto, nie mając "smykałki" do majsterkowania i podstawowej wiedzy na temat jego budowy? Z tego też powodu będę szukał samochodu, który jest już odrestaurowany, przynajmniej w znacznym stopniu, ale już wiem, że problemów i tak uniknąć się nie da Jakie jest Wasze zdanie na ten temat?
- yoozeq
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1357
- Rejestracja: 2013-01-02, 21:34
- Model: 68,69,69, ..?
- Kolor: ładny
- Kontakt:
Re: Klasyk dla laika?
Jeśli masz chęć na klasyka to wypadałoby się podszkolić podszkolić. Możesz kupić najlepiej odrestaurowany egzemplarz ale jak każdy samochód może mieć swoje kaprysy, awarie. Czasem są one bardzo proste a czasem wymagają śledztwa. Jeśli jednak zakładasz że nic przy nim nie będziesz robił to szykuj sobie spory budżet na utrzymanie... Hasło Mustang i to z tych lat mrozi krew naszym mechanikom i robią wtedy mnożnik kosztu pracy x 3 Taki urok
pozdrawiam, yoozeq
-------------
Mustang 1968 fastback JCode - projekt
Mustang 1969 coupe 200 c.i. I6
Mustang 1969 sportsroof 331 stroker
Mustang 1973 MACH 25%
Mustang 2017 GT S550 - dzienny
http://www.facebook.com/My.Mustang.69
-------------
Mustang 1968 fastback JCode - projekt
Mustang 1969 coupe 200 c.i. I6
Mustang 1969 sportsroof 331 stroker
Mustang 1973 MACH 25%
Mustang 2017 GT S550 - dzienny
http://www.facebook.com/My.Mustang.69
Re: Klasyk dla laika?
z drugiej strony jak kupisz takiego klasyka to może ci minie to upośledzenie bynajmniej jak poznasz koszta prozaicznych naprawa naszych mechaników
-
- Forumowicz
- Posty: 127
- Rejestracja: 2015-02-10, 11:07
- Model: 2011
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Black
Re: Klasyk dla laika?
ja nie majac większego pojecia o mehanice powoli ogarniam nawet swojego nowego konia bo wiem jak Ci partacze robią i ile golą za to $ a i tak wcale lepiej sie nie znają odemnie...
- kaskader bart
- Forumowicz
- Posty: 510
- Rejestracja: 2009-10-30, 23:35
- Model: GT '08 roush
- Silnik: V8 4.6
Re: Klasyk dla laika?
Dobrze chlopaki piszą.
Ja dodam od siebie że w dobie google i turtoriali na forach nie trudno się podszkolić. Trzeba tylko odwagi.
Lepiej coś samemu spierd.... niż zaplacić żeby ktoś inny spierd.... robotę i części.
A w razie samodzielnej naprawy zwycięstywo jest podwójne
A i jeszcze jedno: Zostaw sobie jak możesz tego mustanga co masz do jeżdżenia. Nie ma nic bardziej wkurzającego jak rozgrzebane auto w środku sezonu ( a tak dość często może być z klasykiem )
Ja dodam od siebie że w dobie google i turtoriali na forach nie trudno się podszkolić. Trzeba tylko odwagi.
Lepiej coś samemu spierd.... niż zaplacić żeby ktoś inny spierd.... robotę i części.
A w razie samodzielnej naprawy zwycięstywo jest podwójne
A i jeszcze jedno: Zostaw sobie jak możesz tego mustanga co masz do jeżdżenia. Nie ma nic bardziej wkurzającego jak rozgrzebane auto w środku sezonu ( a tak dość często może być z klasykiem )
- CzyTyTez
- Forumowicz
- Posty: 456
- Rejestracja: 2011-01-14, 16:14
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: vintage burgundy
- Kontakt:
Re: Klasyk dla laika?
dla otuchy, ja również jestem "upośledzony mechanicznie", a 1,5 roku temu kupiłem swojego quca `67 w stanie tzw. z 3 m igła, a bliżej cóż... mustang
Mustang to może nie maluch, dalej przy nim nic nie robię samodzielnie (a sorry polerowałem ostatnio ramki okien tak na próbę), ale dzięki niemu miałem okazję zobaczyć np. jak wygląda m.in. panewka, wał główny, gniazda zaworów, etc. Obecnie trwa jego gruntowny remont, a moja rola w nim to szukanie i zamawianie części (już jest ich ok. 100-200 pozycji), co sprawia mi niebagatelną frajdę
Dalej wiem że grówno wiem, ale wiem też że wiem już coś więcej... a postęp jest tym co m.in. wywołuje banana smile, jest miarą cywilizacji, popycha do kolejnych działań, zachęca do dalszego życia...
Mustang to może nie maluch, dalej przy nim nic nie robię samodzielnie (a sorry polerowałem ostatnio ramki okien tak na próbę), ale dzięki niemu miałem okazję zobaczyć np. jak wygląda m.in. panewka, wał główny, gniazda zaworów, etc. Obecnie trwa jego gruntowny remont, a moja rola w nim to szukanie i zamawianie części (już jest ich ok. 100-200 pozycji), co sprawia mi niebagatelną frajdę
Dalej wiem że grówno wiem, ale wiem też że wiem już coś więcej... a postęp jest tym co m.in. wywołuje banana smile, jest miarą cywilizacji, popycha do kolejnych działań, zachęca do dalszego życia...
- Przemek64
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1707
- Rejestracja: 2013-06-13, 20:51
- Model: 1964 1/2 ,MACH1 i GT
- Silnik: inny V8
- Kolor: wimbledon white,Competition Orange i Deep Forest Green
- Kontakt:
Re: Klasyk dla laika?
W pełni popieram bo wszyscy jeżdżąc klasykami po jakimś czasie więcej lub mniej zaczynają się orientować w temacie.Zbycho9 pisze:z drugiej strony jak kupisz takiego klasyka to może ci minie to upośledzenie bynajmniej jak poznasz koszta prozaicznych naprawa naszych mechaników
Jeśli ktoś lubi klasyki to zaczyna się zastanawiać jak to wszystko działa.
Ja kupując mojego Dziadziusia podstawy do tego miałem i sporo robię sam ale koledzy z forum dają znaczące wsparcie.
Przy odrobinie chęci i wsparciu forum można zrobić wiele
Pozdrawiam
Przemek
502 319 299
http://slubzmustangiem.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=80&t=6763" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=84&t=10801" onclick="window.open(this.href);return false;
Przemek
502 319 299
http://slubzmustangiem.pl" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=80&t=6763" onclick="window.open(this.href);return false;
viewtopic.php?f=84&t=10801" onclick="window.open(this.href);return false;
Re: Klasyk dla laika?
Dzięki Koledzy za odpowiedzi
Chyba chęć posiadania klasyka jest silniejsza, niż strach przed jego kaprysami...
Chyba chęć posiadania klasyka jest silniejsza, niż strach przed jego kaprysami...
- pluzz
- Forumowicz
- Posty: 450
- Rejestracja: 2008-08-21, 15:44
- Model: Coupe 289 V8
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: bialy
- Kontakt:
Re: Klasyk dla laika?
Ja tam wychodzę z założenia, że idę za impulsem i gonię marzenia teraz, a martwię się późniejWitek pisze:Dzięki Koledzy za odpowiedzi
Chyba chęć posiadania klasyka jest silniejsza, niż strach przed jego kaprysami...
Jak się okaże, że "klasyczne mustangowanie" to temat nie dla ciebie to sprzedaż auto i tyle. Stracisz parę złotych czy zielonych a przynajmniej lekcja na całe życie. Kupuj a martw się potem
- Evening
- Forumowicz
- Posty: 317
- Rejestracja: 2009-11-16, 16:24
- Model: 302'cid 1975
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Medium copper metallic
Re: Klasyk dla laika?
[quote="pluzz"][quote="Witek"]Dzięki Koledzy za odpowiedzi
Chyba chęć posiadania klasyka jest silniejsza, niż strach przed jego kaprysami... [/quote]
Ja tam wychodzę z założenia, że idę za impulsem i gonię marzenia teraz, a martwię się później
Jak się okaże, że "klasyczne mustangowanie" to temat nie dla ciebie to sprzedaż auto i tyle. Stracisz parę złotych czy zielonych a przynajmniej lekcja na całe życie. Kupuj a martw się potem [/quote]
Nawet nie wiesz jak sie ciesze ze "wróciłeś" na forum
Dokładnie tak jak pisze Tomek.
Kupuj i baw się, bo później może się okazać ze ciągle będą jakieś inne plany i nic się nie da zrobić już z kupieniem klasyka
Chyba chęć posiadania klasyka jest silniejsza, niż strach przed jego kaprysami... [/quote]
Ja tam wychodzę z założenia, że idę za impulsem i gonię marzenia teraz, a martwię się później
Jak się okaże, że "klasyczne mustangowanie" to temat nie dla ciebie to sprzedaż auto i tyle. Stracisz parę złotych czy zielonych a przynajmniej lekcja na całe życie. Kupuj a martw się potem [/quote]
Nawet nie wiesz jak sie ciesze ze "wróciłeś" na forum
Dokładnie tak jak pisze Tomek.
Kupuj i baw się, bo później może się okazać ze ciągle będą jakieś inne plany i nic się nie da zrobić już z kupieniem klasyka
Mercury Comet '75
Dodge Dart '66
Chevrolet Bel Air '60
Plymouth Barracuda '69
Porsche 912 [race car]
Dodge Dart '66
Chevrolet Bel Air '60
Plymouth Barracuda '69
Porsche 912 [race car]