Błędy na każdym kroku - potrzebna porada
Moderator: Hans
- Kylo1789
- Forumowicz
- Posty: 137
- Rejestracja: 2011-04-18, 06:49
- Model: GT Premium 2006
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver with black stripes
Błędy na każdym kroku - potrzebna porada
Witam.
Mój konik spisał się doskonale...posypał się pod domem po powrocie z ACM. Tyle dobrego, a teraz do rzeczy. Na dzień dzisiejszy wyskoczyło mi kilkanaście błędów i dlatego piszę na forum, ponieważ nie wiem gdzie mam zacząć szukać przyczyny. Pacjent - Mustang GT 4,6, 2006 rok. Poniżej opisuję kody błędów:
P0010
P0020
P0135
P0141
P0155
P0161
P0443
P0446
P0645
P1000
P2006
P2007
Sporo tego jest a ciężko zdiagnozować co i jak, od czego zacząć Jeździć się da, ale nieco szarpie przy niższych obrotach i na niższych biegach. Dodatkowo słyszalna jest głośniejsza praca oraz odczuwalny jest delikatny spadek mocy.
Dodam, że wymieniałem nie dawno przepływomierz (używka od wersji V6 4.0 - dlatego, że numery itd były identyczne), ponadto czyściłem przepustnicę i regulowałem na niej napięcie. Dopiero teraz, czyli ok. 2 miesiące od prac pojawiły się problemy. W Miliczu tankowałem na BP, choć nie wiem czy paliwo ma coś do rzeczy. Silniczek krokowy nie był czyszczony i ten zabieg nie zaszkodzi, więc i za to mam zamiar się zabrać. Możliwe też, że alternator musi przejść przegląd i pełne sprawdzenie działania (Zdejmowałem go, bo zaślepka centrująca z tyłu wyleciała. i coś ocierało. Po założeniu i sprawdzeniu stanu łożysk został założony na miejsce, podłączony i było ok). Kurczę...jak zobaczyłem kody błędów to się podłamałem. Jeśli ktoś z was przerabiał coś takiego lub bardziej się zna na mechanice koników, proszę o pomoc i poradę.
Mój konik spisał się doskonale...posypał się pod domem po powrocie z ACM. Tyle dobrego, a teraz do rzeczy. Na dzień dzisiejszy wyskoczyło mi kilkanaście błędów i dlatego piszę na forum, ponieważ nie wiem gdzie mam zacząć szukać przyczyny. Pacjent - Mustang GT 4,6, 2006 rok. Poniżej opisuję kody błędów:
P0010
P0020
P0135
P0141
P0155
P0161
P0443
P0446
P0645
P1000
P2006
P2007
Sporo tego jest a ciężko zdiagnozować co i jak, od czego zacząć Jeździć się da, ale nieco szarpie przy niższych obrotach i na niższych biegach. Dodatkowo słyszalna jest głośniejsza praca oraz odczuwalny jest delikatny spadek mocy.
Dodam, że wymieniałem nie dawno przepływomierz (używka od wersji V6 4.0 - dlatego, że numery itd były identyczne), ponadto czyściłem przepustnicę i regulowałem na niej napięcie. Dopiero teraz, czyli ok. 2 miesiące od prac pojawiły się problemy. W Miliczu tankowałem na BP, choć nie wiem czy paliwo ma coś do rzeczy. Silniczek krokowy nie był czyszczony i ten zabieg nie zaszkodzi, więc i za to mam zamiar się zabrać. Możliwe też, że alternator musi przejść przegląd i pełne sprawdzenie działania (Zdejmowałem go, bo zaślepka centrująca z tyłu wyleciała. i coś ocierało. Po założeniu i sprawdzeniu stanu łożysk został założony na miejsce, podłączony i było ok). Kurczę...jak zobaczyłem kody błędów to się podłamałem. Jeśli ktoś z was przerabiał coś takiego lub bardziej się zna na mechanice koników, proszę o pomoc i poradę.
Re: Błędy na każdym kroku - potrzebna porada
Przy tylu różnorodnych błędach stawiałbym na elektrykę, nie mechanikę. Nie myłeś ciśnieniowo, nie jechałeś przez kałuże, nie przetarłeś gdzieś podwoziem? Sporo tego dotyczy sensorów O2, tam bym szukał zaraz po aku, bezpiecznikach i przekaźnikach.
- Kylo1789
- Forumowicz
- Posty: 137
- Rejestracja: 2011-04-18, 06:49
- Model: GT Premium 2006
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver with black stripes
Re: Błędy na każdym kroku - potrzebna porada
Matt84 myłem, jechałem i stał parę dni pod chmurką na deszczu. No cóż będę szukał. Dzięki za odpowiedź przede wszystkim. Jeśli jeszcze ktoś miałby jakieś sugestie to będę wdzięczny.
- StarszyWajchowy
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 563
- Rejestracja: 2015-05-08, 02:03
- Model: 73 Mach 1 429
- Silnik: inny V8
- Kolor: yellow hornet
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Re: Błędy na każdym kroku - potrzebna porada
Ja również zacząłbym od sprawdzenia AKU i bezpieczników.
Tak jak kolega pisał strasznie duzo tego...
A reset próbowałeś robić? Odpiąć zasilanie i podłączyć na nowo?
Tak jak kolega pisał strasznie duzo tego...
A reset próbowałeś robić? Odpiąć zasilanie i podłączyć na nowo?
Tomek
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: Błędy na każdym kroku - potrzebna porada
Jak wyżej. Sprawdź przewody i punkty masy bo wygląda jakby co się wiązka przerwała
Tutaj masz schemat. Jak widać wszystkie podzespoły rzucające błędami mają wspólne zasilanie
Tutaj masz schemat. Jak widać wszystkie podzespoły rzucające błędami mają wspólne zasilanie
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Kylo1789
- Forumowicz
- Posty: 137
- Rejestracja: 2011-04-18, 06:49
- Model: GT Premium 2006
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver with black stripes
Re: Błędy na każdym kroku - potrzebna porada
Sprawdzę jeszcze + od alternatora, bo tam on jest bardzo blisko silnika, moze oslona sie przetopiła i wariuje teraz.
Jeszcze raz wielkie dzięki za podpowiedź.
Jeszcze raz wielkie dzięki za podpowiedź.
- Kylo1789
- Forumowicz
- Posty: 137
- Rejestracja: 2011-04-18, 06:49
- Model: GT Premium 2006
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver with black stripes
Re: Błędy na każdym kroku - potrzebna porada
Zdjąłem alternator, przetarlem styki, zaizolowalem na nowo, wyczyscilem przepływomierz, wymienilem przy nim uszczelke na dolocie, sprawdzilem wiazki czy cale i po odpaleniu juz zostalo tylko 8 bledow.
Przydałoby się sprawdzic przekazniki i bezpieczniki. Jeszcze mi cos swiszczy pod maska na ktoryms kole pasowym, wszystko do sprawdzenia. Pomyślałem jeszcze o swiecach, nie zaszkodzi wymienic. Cos sie tam dzieje...
Przydałoby się sprawdzic przekazniki i bezpieczniki. Jeszcze mi cos swiszczy pod maska na ktoryms kole pasowym, wszystko do sprawdzenia. Pomyślałem jeszcze o swiecach, nie zaszkodzi wymienic. Cos sie tam dzieje...
- Kylo1789
- Forumowicz
- Posty: 137
- Rejestracja: 2011-04-18, 06:49
- Model: GT Premium 2006
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver with black stripes
Re: Błędy na każdym kroku - potrzebna porada
Witam, zmagań ciąg dalszy.
Właśnie sprawdziłem wszystkie bezpieczniki. Wymieniłem 1 szt. Bezpiecznik 47 pod maska Engine #1. Po odpaleniu i zagrzaniu silnika miałem tylko 1 błąd P0161. Wykonałem jazdę próbną i cały czas przepala się tylko ten bezpiecznik, po czym oczywiście wychodzi cała litania błędów.
Czy to możliwe, że dzieje się tak przez zwarcie na głównym + idącym od alternatora? Nic mi więcej nie przychodzi do głowy. Z nim akurat miałem problem.
Właśnie sprawdziłem wszystkie bezpieczniki. Wymieniłem 1 szt. Bezpiecznik 47 pod maska Engine #1. Po odpaleniu i zagrzaniu silnika miałem tylko 1 błąd P0161. Wykonałem jazdę próbną i cały czas przepala się tylko ten bezpiecznik, po czym oczywiście wychodzi cała litania błędów.
Czy to możliwe, że dzieje się tak przez zwarcie na głównym + idącym od alternatora? Nic mi więcej nie przychodzi do głowy. Z nim akurat miałem problem.
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1624
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: Błędy na każdym kroku - potrzebna porada
Albo któryś z odbiorników ma zwarcie. Spróbuj odłączać odbiorniki które są zasilane z bezpiecznika.
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- emgie
- Forumowicz
- Posty: 392
- Rejestracja: 2012-02-14, 12:41
- Model: 1966 Fastback
- Silnik: inny V8
- Kolor: biały, niebieskie pasy
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
- Kontakt:
Re: Błędy na każdym kroku - potrzebna porada
Jak miałbym coś poradzić to zacząłbym od wypięcia bezpieczników od wszystkich obwodów poza tym który się przepala (no i głównym) i robił testy. Któryś odbiornik pewnie ma zwarcie i powoduje te problemy
Michał
http://senomustangu.pl
http://senomustangu.pl