Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

O mustangu i o nas

Moderatorzy: Hans, Hans

Awatar użytkownika
Tesshu
Młodszy Forumowicz
Posty: 31
Rejestracja: 2011-05-08, 15:26
Model: GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Red Fire

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: Tesshu » 2011-05-12, 18:15

YoDa pisze:Tesshu ,
Skoro przeznaczasz już pół roku na szukanie to może pomyśl o sprowadzeniu ze Stanów jakiegoś ;) Za 60k to myślę już coś ładnego sprawdzonego można ściagnąć. Ja kupowałem już dwa Mustangi i nie znalazł bym w Polsce w takiej cenie jaką zapłaciłem :zalamany:
Mam przyjaciela w NewJersey który może pojechać , sprawdzić , zakupić i wpakować Ci auto do kontenera i wysłać do Polski. Wystarczy przeszukać w sieci odpowiednie auto które by Cie interesowało i dać znać ;) np. tu http://autos.yahoo.com/used-cars/overvi ... gtype=used" onclick="window.open(this.href);return false;

Wiele ofert ma darmowego Carfaxa więc już z góry można wiedzieć czy warto podjechać obejrzeć.
Dzięki za info :) Powiedz mi tylko jakie są koszty transportu itd?? później koszty papierkowe ?? prowizja dla kolegi :) - (ogólnie jak Ty to widzisz , jak miała by się odbyć taka tranzakcja )
Ceny są atrakcyjne tylko ciekawią mnie koszta :)



Awatar użytkownika
YoDa
Forumowicz
Posty: 964
Rejestracja: 2011-02-02, 10:43
Model: V6 3,7 2012
Silnik: V6 3.7
Kolor: Performance White
Kontakt:

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: YoDa » 2011-05-12, 18:23

koszta są takie :

1. zakup samochodu
2. 1000-1200 $ transport morski
3. opłata portowa 1200żł
4. tłumaczenie dok. 150zł
5. cło/akzyza/Vat -- 60%
6.Przeróbka świateł - 500zł
7. Pierwszy przegląd -- 150zł
8. 2000$ prowizji dla kolegi w stanach za załatwienie wszystkiego.
9. Skrzynka piwa dla mnie :D

Zasada prosta , wybierasz auto , kolega jedzie sprawdzić , jak wsyztsko ok to wpłacasz kase bezpośrednio dealerowi , kolega odbiera auto po otrzymaniu Title (tytuł własnosci ) przypisany już na kupującego , potem zawozi go do portu i pakuje. po około 4-5 tyg. przypływa do Bremen i tam możesz go odebrać lub jest przeładowany do Gdyni i odbierasz u nas lub jak chcesz mam człowieka który wszystkie formalności załatwia za Ciebie i przywozi Ci autko pod dom gotowe do rejestracji :D


Pozdrawiam
Yoda

Obrazek

Awatar użytkownika
Tesshu
Młodszy Forumowicz
Posty: 31
Rejestracja: 2011-05-08, 15:26
Model: GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Red Fire

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: Tesshu » 2011-05-12, 18:52

Dzięki za informacje na pewno się przydadzą , puki co rozejrzę się w kraju , jak nic nie znajdę to wtedy pomyślę o USA - oczywiście pierw wszystko przekalkuluje itd :P
20-21 będę w Krakowie , wstępnie umówiłem się z jednym Panem z forum na oglądanie mustanga + wizualnie może obejrzę modele które akurat są z Krakowa (te po komisach)
Jak już wspomniałem wcześniej przed kupnem i tak muszę parę spraw zamknąć/zrobić także zejdzie min 2 miesiące .



Bolek
Forumowicz
Posty: 771
Rejestracja: 2009-07-07, 22:46
Silnik: V6 3.7
Kolor: Silver
Kontakt:

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: Bolek » 2011-05-12, 19:17

To jest najtańszy GT na yahoo który w miare ładnie wygląda ,nie jest golasem deluxe ale ma za to kosmiczny przebieg 180 tyś.km :) http://autos.yahoo.com/used-cars/ford-m ... stance=300" onclick="window.open(this.href);return false;
żeby było ciekawiej ma totala i miał wywalone poduchy http://www.carfax.com/VehicleHistory/p/ ... H065121915" onclick="window.open(this.href);return false;
Vehicle involved in a rear-end collision
Involving front impact
It hit a motor vehicle
Front of vehicle primarily damaged
Damage reported to:
Front
Right front
Functional damage reported
Airbag deployed

teraz policzmy ile by kosztował na gotowo w Polsce ten najtańszy w miare ładny szrot :
Zakup 37500zł
transport 3300zł
opłata portowa+ tłumaczenie 1350zł
cło akcyza vat 20 tys.zł
przeróbka lamp + przegląd 650zł
ubezpiecznie oc (bo jak kupimy w Poslce to mamy : ) 500-900zł
minimalny pakiet startowy (oleje filtry świece) 800zł
prowizja dla handlarza ok 5800zł
I uwaga mamy 70 tysięcy złotych za Mustanga GT z 2006 r, z przebiegiem 180 tys.km walonego we wszystkie częsci ciała .
Puenta jest taka że nawet w Usa ciężko kupić GT nie bite majac 60-65 tyś.zł



Bolek
Forumowicz
Posty: 771
Rejestracja: 2009-07-07, 22:46
Silnik: V6 3.7
Kolor: Silver
Kontakt:

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: Bolek » 2011-05-12, 19:40

adaslaw masz jeszcze sporo aut na http://www.cars.com" onclick="window.open(this.href);return false; ,ja tam jeepa kiedyś znalazłem dla siebie.



Awatar użytkownika
YoDa
Forumowicz
Posty: 964
Rejestracja: 2011-02-02, 10:43
Model: V6 3,7 2012
Silnik: V6 3.7
Kolor: Performance White
Kontakt:

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: YoDa » 2011-05-12, 22:19

Bolek pisze:To jest najtańszy GT na yahoo który w miare ładnie wygląda ,nie jest golasem deluxe ale ma za to kosmiczny przebieg 180 tyś.km :) http://autos.yahoo.com/used-cars/ford-m ... stance=300" onclick="window.open(this.href);return false;
teraz policzmy ile by kosztował na gotowo w Polsce ten najtańszy w miare ładny szrot :
Zakup 37500zł
transport 3300zł
opłata portowa+ tłumaczenie 1350zł
cło akcyza vat 20 tys.zł
przeróbka lamp + przegląd 650zł
ubezpiecznie oc (bo jak kupimy w Poslce to mamy : ) 500-900zł
minimalny pakiet startowy (oleje filtry świece) 800zł
prowizja dla handlarza ok 5800zł
I uwaga mamy 70 tysięcy złotych za Mustanga GT z 2006 r, z przebiegiem 180 tys.km walonego we wszystkie częsci ciała .
Puenta jest taka że nawet w Usa ciężko kupić GT nie bite majac 60-65 tyś.zł
Sorry , brałem pod uwagę ładnego V6 a nie najgorszego GT mając jak kolega 60k...
Tam też jak i u nas są i dobre okazje ale trzeba śledzić strony przez miesiąc i łapać od razu jak się coś dobrego pojawi, wiele aut mi przeszły koło nosa jak szukałem zanim znalazłem właściwego ,zanim kolega pojechał obejrzeć to już sprzedane..., np. Aspena prawie rok tam czekałem na okazję zanim kupiłem .

Można i dobre nie rozbite auto na aukcjach kupić np. tu http://www.exporttrader.com/section/sea ... &x=50&y=13" onclick="window.open(this.href);return false; , i też się bardfzo opłaca tyle że nie ma jak sprawdzić dokładnie auto ale kilka tysięcy $ mamy w kieszeni , swojemu ojcu dwa lata temu kupiłem ładne 300C półroczne za 17000$ gdzie u dealera ceny wahały się koło 25000$


PS . Adasław , nie dam Ci spać dzisiaj hehe :D


Pozdrawiam
Yoda

Obrazek

Awatar użytkownika
Tesshu
Młodszy Forumowicz
Posty: 31
Rejestracja: 2011-05-08, 15:26
Model: GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Red Fire

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: Tesshu » 2011-05-23, 16:52

Dzień Dobry

Mam jeszcze pytanko odnośnie jazdy zimą mustangiem , jak to wygląda na naszych super odśnieżonych drogach?? tylni napęd daje się we znaki?? czy nie ma zbytnio różnicy ??

Wypad w góry zimą odpada czy da rade?? :hyhy:



Soilworker
Młodszy Forumowicz
Posty: 65
Rejestracja: 2010-02-12, 17:33
Model: Fiesta Mustang Kit
Silnik: V6 4.0
Kolor: tomaho mówi, że nie jest szary metalik:-)
Kontakt:

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: Soilworker » 2011-05-24, 14:00

jeżdżę Mustangiem cały rok i jazda po śniegu nie jest mi obca. Trzeba być bardzo ostrożnym, warto sobie znaleźć jakiś placyk i pośmigać trochę po śniegu, żeby poczuć samochód i wiedzieć jak zareagować. Nie uczyni Cie to mistrzem kierownicy, na pewno, ale będziesz mniej więcej wiedział co Ciebie czeka jak przesadzisz lub poczucie nieśmiertelności stanie się zbyt "realne". W górach byłem i nie powiem, zeby to był dobry pomysł. Miałem parę razy g...no za kołnierzem mimo naprawdę ostrożnej jazdy. Poza tym łańcuchy to trzeba mieć na kołach albo pod ręką, zdecydowanie nie na szyi:-)

Jeżdżę V6 i lubie go cholernie chociaż czasami rzeczywiście żałuję, że nie szarpnąłem się na V8. Gdbym kupował dzisiaj brałbym pod uwagę raczej tylko GT. Brakuje czasami mocy:-) a i ósemka lepiej grzmi:-)


http://www.rustnroll.com/

www.myspace.com/disquietmetal

Awatar użytkownika
adasko74
Forumowicz
Posty: 859
Rejestracja: 2009-10-28, 21:22
Model: GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: sonic blue

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: adasko74 » 2011-05-24, 14:06

Tesshu pisze:Dzień Dobry

Mam jeszcze pytanko odnośnie jazdy zimą mustangiem , jak to wygląda na naszych super odśnieżonych drogach?? tylni napęd daje się we znaki?? czy nie ma zbytnio różnicy ??

Wypad w góry zimą odpada czy da rade?? :hyhy:
napewno zainwestuj w dobre opony ;) ..ja jezdzilem jedna zime...i tylko grudzien..

ciezka jest jazda..zdecydowalem sie w tym roku odstawic konia na okres zimowy..szkoda mi go...

jak juz pewnie wiesz mustangi sa niezabezpieczone przed naszymi warunkami zimowymi..wiec pomysl tez o tym jak zdecydujesz sie na sniezny klimat :D



Awatar użytkownika
adaslaw
Forumowicz
Posty: 598
Rejestracja: 2009-09-30, 15:06
Model: Mustang conv. 2006
Silnik: V6 4.0
Kolor: skromny czarny

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: adaslaw » 2011-05-24, 15:42

Tesshu pisze:Dzień Dobry

Mam jeszcze pytanko odnośnie jazdy zimą mustangiem , jak to wygląda na naszych super odśnieżonych drogach?? tylni napęd daje się we znaki?? czy nie ma zbytnio różnicy ??
Swoim V6 jeżdżę od zeszłego lata. Jeżdżę okrągły rok (bez przestoju w zimę).

Gdyby nie system TCS i dobre opony zimowe, swojego Mustanga na zimę byłbym zmuszony odstawić. Ale z TCS i zimówkami idzie zimą spokojnie jeździć (mam na myśli normalne drogi, nie góry, w których Koniem jeszcze nie byłem).

Na początku zeszłej zimy śnieg mnie raz złapał, kiedy jeszcze miałem letnie opony. Masakra. Były momenty, że z miejsca (czerwone światło) ruszyć nie mogłem. Szybko zmieniłem na zimówki.

Do tego to co Koledzy już poradzili, czyli - wyczucie samochodu. Kiedy spadnie śnieg udaj się w miejsce, gdzie możesz poślizgać się po śniegu, wtedy poczujesz lepiej samochód, tj. w jaki sposób na śniegu ucieka. Wtedy, już podczas jazdy drogowej, będziesz wiedział, czego się (mniej więcej ;P ) możesz spodziewać.

I tak jak mnie nauczono w Kielcach: aby lepiej poczuć wóz, prawą ręką złap za pas bezpieczeństwa koło swojego ramienia, pociągnij do góry, jak aby go jeszcze dodatkowo naprężyć. Im nasz zad ściślej przylega do fotela, tym szybciej (właśnie zadem i całym ciałem) poczujemy, że tył auta nam ucieka na bok.

Powodzenia w zakupach :)
Adaslaw



Awatar użytkownika
Hans
Forumowicz
Posty: 1028
Rejestracja: 2008-12-30, 11:18
Model: 500
Kolor: Black
Lokalizacja:: Warszawa
Stajnia: Stajnia Mazowiecka

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: Hans » 2011-05-24, 15:57

Akurat co do TCS sie nie zgodze. Nie jest to inteligentny system, a w efekcie moze zrobic wiecej szkod niz przyniesie korzysci. Ogolnie przeszkadza, zwlaszcza w lato. W zime... Nie przypominam sobie, zebym mial kiedykolwiek to badziewie wlaczone. Generalnie liczy sie opanowanie samochodu i nie puszczanie wodzy fantazji, bo tylko wtedy zle skonczysz.
Wycieczka w gory to slaby pomysl, bo wiecej sie nameczysz niz bedziesz mial z tego przyjemnosci. Lepiej pojechac czyms z przednim napedem (TFU!) lub napedem 4x4. Jak trafisz na stromy podjazd, to nawet lancuchy Ci nie pomoga.


.:: :evil: my other ride is your mom :evil: ::.

Soilworker
Młodszy Forumowicz
Posty: 65
Rejestracja: 2010-02-12, 17:33
Model: Fiesta Mustang Kit
Silnik: V6 4.0
Kolor: tomaho mówi, że nie jest szary metalik:-)
Kontakt:

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: Soilworker » 2011-05-24, 17:00

Również nie używam TCS. Nigdy nie wiedziałem, w którym momencie mu się zachce zadziałać. Zresztą jak się nie będzie ostrożnym to TCS g...no da


http://www.rustnroll.com/

www.myspace.com/disquietmetal

Awatar użytkownika
horse
Forumowicz
Posty: 636
Rejestracja: 2009-02-09, 22:43
Model: Mustang Convertible
Silnik: V6 4.0
Kolor: Torch Red
Kontakt:

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: horse » 2011-05-24, 17:06

Jeśli chodzi o TCS zarówno przyznam racje Hansowi i Soilworkerowi chlopaki maja racje TCS dopiero zaczyna dzialac w miare dobrze jak zmieni jej sie oprogramowanie. Wtedy dziala mniej drastycznie i mozna przewidziec kiedy sie aktywuje. Wczesniej takze nigdy TCS nie wlaczalem, ale jak ja przeprogramowalem juz nie wylaczam.


Jam jest Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty!!! :D

Awatar użytkownika
pudel
Forumowicz
Posty: 1406
Rejestracja: 2008-11-07, 21:08
Model: 2002 V6,2007 V8
Silnik: V8 4.6
Kolor: Szary metalik & Torch red
Kontakt:

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: pudel » 2011-05-24, 17:21

horse pisze:Jeśli chodzi o TCS zarówno przyznam racje Hansowi i Soilworkerowi chlopaki maja racje TCS dopiero zaczyna dzialac w miare dobrze jak zmieni jej sie oprogramowanie. Wtedy dziala mniej drastycznie i mozna przewidziec kiedy sie aktywuje. Wczesniej takze nigdy TCS nie wlaczalem, ale jak ja przeprogramowalem juz nie wylaczam.
Gdzie i jak to przeprogramowałeś?


GDYBY BÓG POPIERAŁ PRZEDNI NAPĘD - CHODZILIBYŚMY NA RĘKACH.....

Awatar użytkownika
horse
Forumowicz
Posty: 636
Rejestracja: 2009-02-09, 22:43
Model: Mustang Convertible
Silnik: V6 4.0
Kolor: Torch Red
Kontakt:

Re: Kilka pytań Mutstang 4.0 V6 - Mustang 4.6 V8

Post autor: horse » 2011-05-24, 17:31

Pudel ja bylem w Krakowie w V-tech, ale ogólnie nie polecam ich bo sa drodzy i ogoln ie bez rewelacji zreszta z terminami krucho i wogole terminowoscia. Nie wiem, ale chyba powinni Ci cos takiego zrobic w Jetronicu we Wrocławiu zrobić, ale o to pytaj Alustara bo on u nich wszystkie powazniejsze roboty wykonuje. Zreszta chyba tez SCT ma taka opcje z tego co sie orientuje. Jeśli masz Automat to tez zmien mu oprogramowanie bedzie duzo szybsza tylko tu musisz robic u kogos kto ma o tym pojecie zeby nie zmienili programu tak zeby ucierpiala trwalosc skrzyni.


Jam jest Wujek Staszek Mistrz Ciętej Riposty!!! :D

ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż”