Zamierzam kupić swojego pierwszego mustanga (max pomoże

Mam s197 i kontrola trakcji jest iście Amerykańska. Tzn lepiej , żebyś miał dobre opony. Mnie s550 nie przypadł do gustu. Jedyna strona, która mi się podoba to jeszcze w miarę tył, ale bok i przód to jakieś takie nie amerykańskie, no ale o o gustach się nie rozmawia. Nie wiem na ile nowa generacja jest wyciszona, ale powiem tylko tak, że od momentu, kiedy mam nową Insignię z pakietem fabrycznym wyciszenia w trasy s197 przestałem jeździć, a przez 3 lata namiętnie i zamiennie z Subaru Outback jeździłem.Nix2 pisze:A jak jest z działaniem kontroli trakcji w obu generacjach ?
Słyszałem, że kontrola trakcji w V gen 2011-12 działa ... źle - czytaj prawie nie działa, w 2013-14 działa
troszkę lepiej, a w VI gen. działa zdecydowanie lepiej... jaka jest prawda ?
pzdr Nix
Ale co jest nie tak z tą trakcją ? Działa zbyt późno, czy działa zbyt łagodnie ? Czy też działa nieprzewidywalnie ?TPS pisze:
Mam s197 i kontrola trakcji jest iście Amerykańska. Tzn lepiej , żebyś miał dobre opony...
PESELoza, straszna choroba. Ale wciąż lubię patrzeć na Zygzaka. Nawet gdybym chciał się z nim rozstać, to na co innego miałbym go zamienić? Poza tym, to wciąż jest auto wedle pierwotnych standardów.Dezo pisze:TPS - po prostu się starzejesz.
Powiedzmy, że działa zbyt późno dla kogoś, kto nie ogarnia 450 niutków na tylnej osi, zwłaszcza na mokrym.Nix2 pisze:Ale co jest nie tak z tą trakcją ? Działa zbyt późno, czy działa zbyt łagodnie ? Czy też działa nieprzewidywalnie ?TPS pisze:
Mam s197 i kontrola trakcji jest iście Amerykańska. Tzn lepiej , żebyś miał dobre opony...
Bo ta cała kontrola trakcji IMO są jakby 2 typy działania
1. ograniczenie buksowania kół
2. przyhamowywanie poszczególnych kół w odpowiedni sposób w celu ograniczenia/wyeliminowania poślizgu.
Co konkretnie nie działa tak jak trzeba? No i czy w gen VI działa inaczej? Tzn lepiej ?
Rozumiem, ale tu jest tyle zmiennych, że nie da się porównać bezpośrednio działania ESP w MustanguTPS pisze:
Powiedzmy, że działa zbyt późno dla kogoś, kto nie ogarnia 450 niutków na tylnej osi, zwłaszcza na mokrym.