Tych aut unikamy

O mustangu i o nas

Moderator: Hans

Awatar użytkownika
Pawellos
Forumowicz
Posty: 300
Rejestracja: 2008-09-23, 03:09
Model: 2009 Mustang GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Candy Apple Red

Post autor: Pawellos » 2008-10-15, 21:23

No ale myślę że duży procent tych aut był byty już w stanach, więc dużo załatwia carfax ;)
Ja na początku miałem kupić w polsce, ale stwierdziłem że wole poczekać 3 miesiące i mieć pewność co kupuje, a już miałem wybraną w polsce sztukę ;)



Anonymous

Post autor: Anonymous » 2008-10-16, 20:02

http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5937080" onclick="window.open(this.href);return false; ACHTUNG :papa: :papa:

[ [i:1d084b0c40]Komentarz dodany przez: [b:1d084b0c40]alfatech[/b:1d084b0c40]: 2008-10-17, 10:54[/i:1d084b0c40] ][/size:1d084b0c40]
Pozwolę sobie dodać foty ( za chwilkę ogłoszenie zniknie )

[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/bf6 ... l:1b67ehe0][img:1d084b0c40]http://images44.fotosik.pl/20/bf6156122261a3ecm.jpg[/img:1d084b0c40][/url:1b67ehe0]

[url=http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/8c3 ... l:1b67ehe0][img:1d084b0c40]http://images24.fotosik.pl/285/8c3ef689d681e864m.jpg[/img:1d084b0c40][/url:1b67ehe0]



andronik
Członek Honorowy MKP
Posty: 399
Rejestracja: 2008-07-08, 10:29
Model: GT 2005
Silnik: V8 4.6
Kolor: Black Metal
Kontakt:

Post autor: andronik » 2008-10-17, 11:17

Rozmowa Thomasa z panią z komisu:

- ...
- a czy mógłbym poprosić VIN tego samochodu?
- (z obużeniem) a po co to Panu?
- no chciałbym sprawdzić czy za bardzo nie był walony itp.
- no za bardzo to nie był....

:rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Pozdrawiam,
Tomek

[color=red][size=150]Piszesz głupoty lub posty nic nie wnoszące do tematu ? ........... proszę ustaw czas ich wygaśnięcia[/size][/color]

Thomas
Posty: 0
Rejestracja: 2008-07-08, 17:50
Model: Mustang GT premium 2006
Silnik: V6 4.0
Kolor: Czarna czerń
Kontakt:

Post autor: Thomas » 2008-10-17, 13:13

Właśnie o tym gadałem: http://moto.allegro.pl/item454669210_ok ... _2005.html" onclick="window.open(this.href);return false;

Oczywiście rozwalony podwójnie :rotfl: :rotfl:

[url=http://img528.imageshack.us/my.php?imag ... g:ztj0nx7w][img:a56897e4a2]http://img528.imageshack.us/img528/3011 ... zt1.th.jpg[/img:a56897e4a2][/url:ztj0nx7w][url=http://g.imageshack.us/thpix.php:ztj0nx7w][img:a56897e4a2]http://img528.imageshack.us/images/thpix.gif[/img:a56897e4a2][/url:ztj0nx7w] [url=http://img515.imageshack.us/my.php?imag ... g:ztj0nx7w][img:a56897e4a2]http://img515.imageshack.us/img515/7039 ... gp3.th.jpg[/img:a56897e4a2][/url:ztj0nx7w][url=http://g.imageshack.us/thpix.php:ztj0nx7w][img:a56897e4a2]http://img515.imageshack.us/images/thpix.gif[/img:a56897e4a2][/url:ztj0nx7w]


A z pocałunkiem póki co zaczekamy - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.

pozdrawiam
Tomek

Anonymous

Post autor: Anonymous » 2008-10-17, 17:04

Thomas ja od dłuższego czasu czekam na vin na to :hyhy: tzw bezwypadkowe autko :rotfl: :rotfl: :rotfl: ...kilka razy dzwoniłem i dupa...widzę że miałeś lepiej gadane hehe



Thomas
Posty: 0
Rejestracja: 2008-07-08, 17:50
Model: Mustang GT premium 2006
Silnik: V6 4.0
Kolor: Czarna czerń
Kontakt:

Post autor: Thomas » 2008-10-17, 21:42

[u:b4aad9a252]Co Wy na to ?[/u:b4aad9a252]

" Opis pojazdu:
Samochód był uszkodzone w lewy bok, auto zostało naprawione.
[b:b4aad9a252]Do obejrzenia w New York[/b:b4aad9a252]." :zdziwko:


A z pocałunkiem póki co zaczekamy - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.

pozdrawiam
Tomek

Anonymous

Post autor: Anonymous » 2009-02-16, 11:58

christoph pisze:http://www.otomoto.pl/index.php?sect=show&id=C5937080 ACHTUNG :papa: :papa:

[ Komentarz dodany przez: alfatech: 2008-10-17, 10:54 ]
Pozwolę sobie dodać foty ( za chwilkę ogłoszenie zniknie )

[url=http://images44.fotosik.pl/20/bf6156122261a3ecm.jpg]Obrazek[/URL]

[url=http://images24.fotosik.pl/285/8c3ef689d681e864m.jpg]Obrazek[/URL]


Z tego co widze na tym zdjęciu,to to auto wyglada na zdekompletowane,a nie kompletnie walone.
Total loss nie oznacza kasacji tylko to ,ze ubezpieczalnia przejela samochód i wyplacila calość włascicielowi. Nie wiem czemu tak sie uczepiono na tym forum aut z wpisem salvage. Nie do zarejestrowania jest total destruction ,for parts only. Salvage załapuje auto nawet po lekkiej stłuczce,chociaz niektore z wpisem tylko na czesci sa lepsze niz wiekszosc aut jezdzacych po naszych ulicach.

Pozdrawiam wszystkich "znawców"



Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-02-16, 13:00

mskorpion pisze:Z tego co widze na tym zdjęciu,to to auto wyglada na zdekompletowane,a nie kompletnie walone.
Total loss nie oznacza kasacji tylko to ,ze ubezpieczalnia przejela samochód i wyplacila calość włascicielowi. Nie wiem czemu tak sie uczepiono na tym forum aut z wpisem salvage. Nie do zarejestrowania jest total destruction ,for parts only. Salvage załapuje auto nawet po lekkiej stłuczce,chociaz niektore z wpisem tylko na czesci sa lepsze niz wiekszosc aut jezdzacych po naszych ulicach.

Pozdrawiam wszystkich "znawców"
Tak to już jest. Fora interenetowe mają to do siebie że są pełne znawców tematu. Wszyscy są rzeczoznawcami, blacharzami i lakiernikami na raz, a auto ze zegiętym wzmocnieniem czołowym to szrot i nalezy go unikać :)

A prawda jest taka że garstka ludzi się naprawdę zna na rzeczy, a jeszcze mniejsza garstka z nich się wypowie, bo nie chce konfliktu i srzeczek z innymi.

Ciekawe że identyczne fotki jak ta tego srebrnego ze zdjętą maską i błotnikami, jakby się ukazały w czyjejśc galerii, to by się okazało że tylko puknął w drzewo, każdy by mówił nie martw się to tylko wzmocnienie i chłodnica, przecież do podłuznic daleko itp. No i pewnie większość by auto zrobiła, a nie sprzedała ;)

Proponuję lepiej dopierać słowa, i czasem lepiej pozostawić coś do oceny innych niż napisać złom, szrot, kasacja itp. ;)


Peace :)

[ Dodano: 2009-02-16, 12:06 ]
Dodam jeszcze że w internecie są same bezwypadkowe auta. Ja bardzo często pomagam wystawiać, a właściwie wystawiam aukcje znajomym. Zawsze opisuję wszystkie mankamenty auta, wymieniam co było lakierowane, pokazuje najmniejsze ryski itp. Szczerość to to czego ludzie oczekują, bo w ogłoszeniach są same auta 100% bezwypadkowe, zadbane, idealne itp. W piątek ok 14tej wystawiłem kumplowi punto. Opisane było że próg lakierowany, błotnik z ryskami, zderzak tył porysowany. I co ? W sobotę o 14tej miał kaskę w kieszeni za cenę rynkową, taką jak te "idealne".

Po co ukrywać że coś było robione? Po co oszukiwać i kantować, skoro sprzedawca doskonale wie co było robione? Obawiam się że niedługo niesposób będzie sprzedać idealnego mustanga po dzwonie, bo forum zaczyna się robić bardzo popularne.


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

kaes
Forumowicz
Posty: 815
Rejestracja: 2008-11-05, 13:13
Model: 2007
Silnik: V6 4.0
Kolor: czarny, chwilowo bez pasów
Kontakt:

Post autor: kaes » 2009-02-16, 13:18

Dokładnie. Jak bez problemu pokaże zdjęcia po wypadku, udostępni VIN, nie ma problemu z podjechaniem do mechanika na oględziny - to każdy ma swój rozum, wie na czym stoi i sam podejmuje decyzję. Nie jest tak, że uszkodzenie automatycznie deklasuje samochód.
Wolę kupić auto mocniej uszkodzone - ale o wszystkim wiem, niż słabiej - a sprzedawca się zapiera że bezwypadkowe. Jak ściemnia przy czymś takim to ściemni przy każdej innej okazji i na każdy temat.
Howgh.
Ostatnio zmieniony 2009-02-16, 13:25 przez kaes, łącznie zmieniany 1 raz.


CS6 Progress bar
[||||||||||||||||||--------------------------------] 36%

Obrazek

Awatar użytkownika
chmielu
Forumowicz
Posty: 182
Rejestracja: 2008-10-08, 11:15
Kontakt:

Post autor: chmielu » 2009-02-16, 13:24

Dokładnie, lepiej mówić wszystko co wiemy o sprzęcie którego się pozbywamy. Szczerość to podstawa.


http://www.case-studio.pl/
https://www.facebook.com/internalquietfanpage
www.internalquiet.com

Awatar użytkownika
LIZZARD
Forumowicz
Posty: 183
Rejestracja: 2008-09-09, 00:30
Model: DODGE MAGNUM
Kolor: Torch Red

Post autor: LIZZARD » 2009-02-16, 14:02

mskorpion pisze:Z tego co widze na tym zdjęciu,to to auto wyglada na zdekompletowane,a nie kompletnie walone.
Total loss nie oznacza kasacji tylko to ,ze ubezpieczalnia przejela samochód i wyplacila calość włascicielowi. Nie wiem czemu tak sie uczepiono na tym forum aut z wpisem salvage. Nie do zarejestrowania jest total destruction ,for parts only. Salvage załapuje auto nawet po lekkiej stłuczce,chociaz niektore z wpisem tylko na czesci sa lepsze niz wiekszosc aut jezdzacych po naszych ulicach.

Pozdrawiam wszystkich "znawców"
Radek pisze:Tak to już jest. Fora interenetowe mają to do siebie że są pełne znawców tematu. Wszyscy są rzeczoznawcami, blacharzami i lakiernikami na raz, a auto ze zegiętym wzmocnieniem czołowym to szrot i nalezy go unikać :)
Panowie, ale chyba to co piszecie nie oznacza, iż auto walone jest lepsze od nie walonego :rotfl: bo powoli zaczyna na to wychodzić :D

mskorpion, zamiast mieć pretensje do "znawców", jak byłeś ironicznie uprzejmy ich nazwać, powinieneś je kierować do cwaniaków, którzy oszukują potencjalnych nabywców jak tylko mogą, ukrywając wszelkie niewygodne okoliczności mające wpływ na decyzję kupna tego "idealnego" samochodu, którzy chcą minimalnym kosztem zarobić w nieuczciwy sposób znajdując naiwniaka, który im uwierzy.

To właśnie "tacy znawcy" tworzą podstawy do wyrażania takich ogólnych opinii, które spowodowały Twą wypowiedź.
"Total loss" to w wolnym tłumaczeniu kompletna, całkowita, ogólna, zupełna strata i zawiłości, które dorabiasz o tym, kto dostał pieniądze, a kto przejął auto, nie maja żadnego znaczenia. Po to jest "Carfax" żeby przemyśleć decyzję o potencjalnym zakupie, i tyle.
Publikowane informacje na forum w zakresie ochrony potencjalnych nabywców przed popełnieniem głupstwa i skazaniem na późniejsze cierpienia związane z chwilą uniesienia :rotfl: mają przede wszystkim za zadanie oświecić nieoświeconych, uprzedzić o czających się pułapkach i rzucić więcej światła w temacie specyfiki kupowania aut z US.

Radek nie każdy jest uczciwy jak Ty i nie każdy jak Ty jest w stanie racjonalnie oceniać "wartość" samochodów. I właśnie Ty powinieneś wiedzieć jak trudno jest znaleźć uczciwie naprawiony pojazd...bo błyszczący lakier i fajne fele to nie wszystko ;)
Ave!
Ostatnio zmieniony 2009-02-16, 14:18 przez LIZZARD, łącznie zmieniany 1 raz.


Jedyny alkohol jaki obecnie mogę spożywać to Piña colada...

Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-02-16, 14:15

LIZZARD pisze:Panowie, ale chyba to co piszecie nie oznacza, iż auto walone jest lepsze od nie walonego :rotfl: bo powoli zaczyna na to wychodzić
Generalnie nie. Natomiast serwisowane i dbane auto z wymienioną maską i błotnikami, jest lepsze od niedbanego i niebitego.

Co do Carfaxu, czy jest tam instrukcja/legenda, słowniczek, objaśniający co oznaczają terminy total loss lub salavage? Czy jest napisane na jakie podstawie są wystawiane takie komunikaty?

Nie mam dostępu do Carfaxu to nie wiem. Wiem że w naszym kraju KAŻDA ubezpieczalnia chce Ci zrobić kasację, bo to się opłaca.
Prosty przykład:
Miałem BMW cabrio, dajmy na to warte 10tys zł. Chciałem AC, poprosiłem o symulację wyceny po przecięciu dachu... Dach kosztuje 5,5tys, spinki, duperelki, robocizna itp. 7100zł na pewno przejdzie. Powyżej 70% wartości. PZU orzeka kasację. Oceniają ile auto warte jest z przeciętym dachem. Mówią: 9500zł i wypłacają różnicę 500zł....

I nagle się okazuje że auto z przeciętym dachem ma orzeczoną kasację....

W Europie zachodniej z tego co mi wiadomo że łatwo o kasację auta....

Auto warte 27tys jako nowe, po 4 latach ile warte? A jak do wymiany maska, błotniki, lampy, zderzak? No i amerykańskie roboczo-godziny, lakiernicy.... i.... kasacja.

Wydaję mi się że w interesie większości jest bycie contra total loss i salvage, bo nie ma tego w ich autach.... Stąd potem przy sprzedaży, się pochwalą czystym Carfaxem, i to jest - jak tu się mówi - PODSTAWA do oględzin Mustanga :)

Trudno temu zaprzeczyć, ale trudno zaprzeczyć że auto z czystym carfaxem jest lepsze niż z wpisem. Bo laik widzi tylko wpis....


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

Awatar użytkownika
chmielu
Forumowicz
Posty: 182
Rejestracja: 2008-10-08, 11:15
Kontakt:

Post autor: chmielu » 2009-02-16, 14:28

No masz rację tylko w carfaxie jest informacja z jakiego powodu auto "poszło" do skasowania. Oj przydałaby się taka baza danych u nas.


http://www.case-studio.pl/
https://www.facebook.com/internalquietfanpage
www.internalquiet.com

Awatar użytkownika
LIZZARD
Forumowicz
Posty: 183
Rejestracja: 2008-09-09, 00:30
Model: DODGE MAGNUM
Kolor: Torch Red

Post autor: LIZZARD » 2009-02-16, 14:32

Radek pisze:Wydaję mi się że w interesie większości jest bycie contra total loss i salvage, bo nie ma tego w ich autach.... Stąd potem przy sprzedaży, się pochwalą czystym Carfaxem, i to jest - jak tu się mówi - PODSTAWA do oględzin Mustanga :)
Radek w interesie większości jest być przede wszystkim przeciw nieuczciwym sprzedawcom zatajającym prawdziwą historię samochodu. Osobiście nie jestem anty, jeśli sprzedawca wykaże się materiałem w postaci rachunków na wymienione części i wskazaniem warsztatu gdzie auto było naprawiane, przynajmniej...
Co zaś do zadbanych aut, na giełdach przeważnie są wszystkie zadbane :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Jedyny alkohol jaki obecnie mogę spożywać to Piña colada...

Awatar użytkownika
Radek
Młodszy Forumowicz
Posty: 36
Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
Model: Brak
Silnik: inny V8
Kontakt:

Post autor: Radek » 2009-02-16, 14:35

LIZZARD pisze:Co zaś do zadbanych aut, na giełdach przeważnie są wszystkie zadbane
Każdy plastik się świeci jak psu jaja :) To są auta wypucowane, a nie zadbane :) :hyhy:


Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...

ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż”