wakacje tuż , tuż
Moderatorzy: celibad, Przemek64, horse, celibad, Przemek64, horse
[quote:097bea1f14="Thomas"]Dziś się zdecydowałem i razem z kumplem robimy safari extreme. Jeśli ktoś z Was ma ochotę zniknąć na 24 dni to serdecznie zapraszam.
http://wycieczka.invia.pl/wyprawa-do-af ... id=3280833" onclick="window.open(this.href);return false;
Wyjazd 19.02 na 24 dni
[/quote:097bea1f14]
Q_rwa, nie wierzę, Thomas, nie wierzę...
http://wycieczka.invia.pl/wyprawa-do-af ... id=3280833" onclick="window.open(this.href);return false;
Wyjazd 19.02 na 24 dni

Q_rwa, nie wierzę, Thomas, nie wierzę...

Jedyny alkohol jaki obecnie mogę spożywać to Piña colada...
-
- Forumowicz
- Posty: 129
- Rejestracja: 2008-10-08, 15:13
- Model: V6 2005
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: Srebrny
- Kontakt:
Hej,
może najpierw ustalmy jakieś zarysy tej wyprawy. Ja wyobrażam sobie to tak:
-bierzemy 5 dni urlopu, więc mamy 9 dni,
-przydałoby się gdyby każdy miał jakieś CB radio - żeby można było się łatwo kontaktować(jak ktoś ma cabrio, to sprawdzcie czy nie da się anteny mocowanej na szybie od drzwi zamontować - kiedyś, dawno temu taką miałem)
-nie rezerwujemy żadnych noclegów - nie chcemy się nigdzie spieszyć i musieć gdzieś dojechać w terminie - chemy być wolni i móc pojechać tam, gdzie nam się zacznie - tu widzę problemy, że ktoś nie będzie chciał spać w byle hoteliku/motelu, dla kogoś innego znaleziony "wolny" hotel będzie za drogi - trzeba się na to przygotować
-wyznaczamy sobie jakiś początkowy cel podróży i jeśli po drodze nie zmarudzimy, albo nie zmienimy zdania to własnie tam dotrzemy
-każdy samochód ma dwóch kierowców, aby w razie złego samopoczucia/kaca jednego, mógł prowadzić drugi (jak ktoś nie ma zapasowego kierowcy to za kare mało pije wieczorami - a pozostali mogą ustalić kto z dwojga pije a kto jutro prowadzi)
-plan dnia staramy się uzgadniać wspólnie, w razie niemożności dojścia do porozumienia robimy głosowanie. Jeśli komuś się coś nie spodoba, to może się na np jeden dzień odłączyć i zrobić co będzie chciał - mamy CB, mamy telefony, można się dowiedzieć gdzie jesteśmy
Co o tym myślicie?
Jako początkowy punkt docelowy możnaby ustalić Chorwację, mniej-wiecej po drodze byłyby Praga, Bratysława, Wieden, Ljubljana - jeśli byśmy chcieli to moglibyśmy je jakoś odwiedzić![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
może najpierw ustalmy jakieś zarysy tej wyprawy. Ja wyobrażam sobie to tak:
-bierzemy 5 dni urlopu, więc mamy 9 dni,
-przydałoby się gdyby każdy miał jakieś CB radio - żeby można było się łatwo kontaktować(jak ktoś ma cabrio, to sprawdzcie czy nie da się anteny mocowanej na szybie od drzwi zamontować - kiedyś, dawno temu taką miałem)
-nie rezerwujemy żadnych noclegów - nie chcemy się nigdzie spieszyć i musieć gdzieś dojechać w terminie - chemy być wolni i móc pojechać tam, gdzie nam się zacznie - tu widzę problemy, że ktoś nie będzie chciał spać w byle hoteliku/motelu, dla kogoś innego znaleziony "wolny" hotel będzie za drogi - trzeba się na to przygotować
-wyznaczamy sobie jakiś początkowy cel podróży i jeśli po drodze nie zmarudzimy, albo nie zmienimy zdania to własnie tam dotrzemy
-każdy samochód ma dwóch kierowców, aby w razie złego samopoczucia/kaca jednego, mógł prowadzić drugi (jak ktoś nie ma zapasowego kierowcy to za kare mało pije wieczorami - a pozostali mogą ustalić kto z dwojga pije a kto jutro prowadzi)
-plan dnia staramy się uzgadniać wspólnie, w razie niemożności dojścia do porozumienia robimy głosowanie. Jeśli komuś się coś nie spodoba, to może się na np jeden dzień odłączyć i zrobić co będzie chciał - mamy CB, mamy telefony, można się dowiedzieć gdzie jesteśmy
Co o tym myślicie?
Jako początkowy punkt docelowy możnaby ustalić Chorwację, mniej-wiecej po drodze byłyby Praga, Bratysława, Wieden, Ljubljana - jeśli byśmy chcieli to moglibyśmy je jakoś odwiedzić
![Kwadratowy :]](./images/smilies/splash.gif)
- Radek
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 36
- Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
- Model: Brak
- Silnik: inny V8
- Kontakt:
[b:a68d599d24]kuczko[/b:a68d599d24], mi się plan wydaje fajny, z małymi założeniami:
-CB radio - obowiązkowo
-Plan dojazdu na miejsce - konkretny - jak zaczniemy ustalać po drodze zmiany zawsze ktoś może nie być zadowolony, a nie każdy powie że mu to nie leży - tu bym stawiał na konkrety
-Noclegi hotele też bym zabukował. Jak będziemy na 5 aut - 10osób w okresie wakacyjnym to może być kicha z miejscami, a jak ma się okazać że zostaną hotele po 200zł dobę od pary, to się okaże już dość kosztowny wypad, a zaletą chorwacji jest taniość.
Czy praga , wiedeń i inne kraje - mało czasu, myślę że lepiej się skupić na Chorwacji.
Ja lada dzień zaczynam remont generalny dodatkowych 100kmkw mieszkania więc nie wiem czy dam rade pojechać, ale myślę że się już "odkuję"
-CB radio - obowiązkowo
-Plan dojazdu na miejsce - konkretny - jak zaczniemy ustalać po drodze zmiany zawsze ktoś może nie być zadowolony, a nie każdy powie że mu to nie leży - tu bym stawiał na konkrety
-Noclegi hotele też bym zabukował. Jak będziemy na 5 aut - 10osób w okresie wakacyjnym to może być kicha z miejscami, a jak ma się okazać że zostaną hotele po 200zł dobę od pary, to się okaże już dość kosztowny wypad, a zaletą chorwacji jest taniość.
Czy praga , wiedeń i inne kraje - mało czasu, myślę że lepiej się skupić na Chorwacji.
Ja lada dzień zaczynam remont generalny dodatkowych 100kmkw mieszkania więc nie wiem czy dam rade pojechać, ale myślę że się już "odkuję"

Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...
- Dakota
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 56
- Rejestracja: 2008-11-06, 19:11
- Model: 1996
- Silnik: inny V8
- Kolor: zielony plamisty
Też uważam, że plan powinien być ustalony z góry i przestrzegany przez wszystkich. Gdybyście jechali w dwa auta to spoko, można dyskutować. Ale jeżeli planujecie wyjazd w więcej aut, to mogą być kłótnie i spięcia (chociaż to krótki wyjazd, ale po co go sobie psuć?).
Poza hotelami są jeszcze kempingi i namioty... Dla mniej wymagających. Dają więcej wolności i więcej przygody...
Na dzień dzisiejszy już wiem, że tylnie siedzenia tylko dla zdeterminowanych... albo ludzi poniżej 170cm wzrostu...Wieźliśmy przyjaciół na rynek na piwo, bo chcieli się przejechać mustangiem i du-pa z tego wyszła... Nie mam ochoty wysłuchiwać w wakacje narzekań, że komuś nogi drętwieją...
Czekamy na dalsze pomysły
jak coś mi przyjdzie do głowy to się pochwalę 
Poza hotelami są jeszcze kempingi i namioty... Dla mniej wymagających. Dają więcej wolności i więcej przygody...
Na dzień dzisiejszy już wiem, że tylnie siedzenia tylko dla zdeterminowanych... albo ludzi poniżej 170cm wzrostu...Wieźliśmy przyjaciół na rynek na piwo, bo chcieli się przejechać mustangiem i du-pa z tego wyszła... Nie mam ochoty wysłuchiwać w wakacje narzekań, że komuś nogi drętwieją...
Czekamy na dalsze pomysły


YA RLY!
- Pawellos
- Forumowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: 2008-09-23, 03:09
- Model: 2009 Mustang GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Candy Apple Red
Nie bookowanie noclegów ma jeden wielki plus.. Wchodzisz, jest syf, jedziesz do następnego hotelu a nie motyla noga sie że syf, a poza tym jeśli śpimy w jakimś mieście, to tak na prawdę nie musimy spać koniecznie w tym samym hotelu jakby był problem z miejscami, ustalamy punki i godzinę zbiórki następnego dnia w centrum i jest.
"Czy praga , wiedeń i inne kraje - mało czasu, myślę że lepiej się skupić na Chorwacji."
A Chorwację chcesz "zjechać" czy dojechać w jedno miejsce i byczyć tyłek?
Bo jeśli po prostu dojechać, to przecież 2 kierowców na samochód wystarczy żeby to zrobić jednym ciągiem, bez noclegów po drodze.
"Czy praga , wiedeń i inne kraje - mało czasu, myślę że lepiej się skupić na Chorwacji."
A Chorwację chcesz "zjechać" czy dojechać w jedno miejsce i byczyć tyłek?
Bo jeśli po prostu dojechać, to przecież 2 kierowców na samochód wystarczy żeby to zrobić jednym ciągiem, bez noclegów po drodze.
-
- Forumowicz
- Posty: 814
- Rejestracja: 2008-11-05, 13:13
- Model: 2007
- Silnik: V6 4.0
- Kolor: czarny, chwilowo bez pasów
- Kontakt:
[quote:658e2ecfdc="Pawellos"]Nie bookowanie noclegów ma jeden wielki plus.. Wchodzisz, jest syf, jedziesz do następnego hotelu a nie motyla noga sie że syf, a poza tym jeśli śpimy w jakimś mieście, to tak na prawdę nie musimy spać koniecznie w tym samym hotelu jakby był problem z miejscami, ustalamy punki i godzinę zbiórki następnego dnia w centrum i jest.[/quote:658e2ecfdc]
poza tym z własnego doświadczenia - ja osobiście nigdy nie miałem wielu problemów ze znalezieniem miejsca w ciemno. czasem trochę więcej szukania ale zawsze coś się znalazło. Niemniej ogólny plan musi być. W podróży można się pokłócić z najbliższymi przyjaciółmi (znowu - z autopsji
) o pierdoły typu "gdzie jedziemy i co oglądamy"
[quote:658e2ecfdc="Pawellos"]
Bo jeśli po prostu dojechać, to przecież 2 kierowców na samochód wystarczy żeby to zrobić jednym ciągiem, bez noclegów po drodze.[/quote:658e2ecfdc]
Tylko czy wszyscy dadzą radę mieć 2 kierowców na auto? U nas np mam tylko ja, Dakota jeszcze nie. Jeździć zajeb...cie lubie, zwłaszcza Mustangiem, ale 1200 km na raz to pewnie wymiękne. Więc takie założenie jest chyba lekko naciągane.
poza tym z własnego doświadczenia - ja osobiście nigdy nie miałem wielu problemów ze znalezieniem miejsca w ciemno. czasem trochę więcej szukania ale zawsze coś się znalazło. Niemniej ogólny plan musi być. W podróży można się pokłócić z najbliższymi przyjaciółmi (znowu - z autopsji

[quote:658e2ecfdc="Pawellos"]
Bo jeśli po prostu dojechać, to przecież 2 kierowców na samochód wystarczy żeby to zrobić jednym ciągiem, bez noclegów po drodze.[/quote:658e2ecfdc]
Tylko czy wszyscy dadzą radę mieć 2 kierowców na auto? U nas np mam tylko ja, Dakota jeszcze nie. Jeździć zajeb...cie lubie, zwłaszcza Mustangiem, ale 1200 km na raz to pewnie wymiękne. Więc takie założenie jest chyba lekko naciągane.
CS6 Progress bar
[||||||||||||||||||--------------------------------] 36%

[||||||||||||||||||--------------------------------] 36%

- Pawellos
- Forumowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: 2008-09-23, 03:09
- Model: 2009 Mustang GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Candy Apple Red
No tak, na jednego może być ciężko, ale ja nie wiem czy wybrał bym się na jednego w taką drogę, a jak zjesz coś co Ci zaszkodzi i dostaniesz biegunki to co, wszyscy stoją? Bo pewnie nie oddasz sterów swojego konia zapasowemu kierowcy z innego auta, jeśli się taki znajdzie 
No ale nawet jeśli na jednego, to i tak jeden nocleg po drodzę pewnie wystarczy, ale SEDNEM pytania było "Co jak już dojedziemy do Chorwacji?"

No ale nawet jeśli na jednego, to i tak jeden nocleg po drodzę pewnie wystarczy, ale SEDNEM pytania było "Co jak już dojedziemy do Chorwacji?"
- Radek
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 36
- Rejestracja: 2008-08-22, 19:27
- Model: Brak
- Silnik: inny V8
- Kontakt:
[b:f38766666d]Pawellos[/b:f38766666d] oczywiście każdy mój post teraz będzie contrował. Jeżeli ma ochotę na taką zabawę, proszę bardzo, ciekawe jak to wpłynie na forum.
[quote:f38766666d="Pawellos"]Nie bookowanie noclegów ma jeden wielki plus.. Wchodzisz, jest syf[/quote:f38766666d]
Z taki założeniem lepiej nie jedź bo zawsze będzie Ci się coś nie poodbało. Można założyć że złapiesz dwie gumy, to weź 2 koła zapasowe. Nigdy nie wiadomo.
Jakoś mi się nie zdarzyło że rezerwując hotel miałem jakieś problemy. Zresztą nie jesteśmy delikutaśni....
[quote:f38766666d="Pawellos"] poza tym jeśli śpimy w jakimś mieście, to tak na prawdę nie musimy spać koniecznie w tym samym hotelu jakby był problem z miejscami, ustalamy punki i godzinę zbiórki następnego dnia w centrum i jest. [/quote:f38766666d]
No to Ty sobie weźmiesz 5 gwiazdkowe żebyś nie mial syfu. Po to jedziemy razem żeby jechać razem a nie każdy sobie.
[quote:f38766666d="Pawellos"]"Czy praga , wiedeń i inne kraje - mało czasu, myślę że lepiej się skupić na Chorwacji."
A Chorwację chcesz "zjechać" czy dojechać w jedno miejsce i byczyć tyłek?
Bo jeśli po prostu dojechać, to przecież 2 kierowców na samochód wystarczy żeby to zrobić jednym ciągiem, bez noclegów po drodze.[/quote:f38766666d]
Widzę że albo czarne albo białe? Odcieni szarości nie widzisz?
Jeżeli mam zwiedzać Pragę czy Wiedeń, to na każde z tych miast potrzeba jednego całego dnia minimum. A jeżeli mamy jakoś bardzo zboczyć z trasy na kawkę w Pradze - to będzie ciężko - BARDZO słabo z parkowaniem na 10 aut, zajmie to dużo czasu i korzyść niewielka.
Wydaję mi się że w samej Chorwacji jest tyle Parków, miast, zabytków i plaż do zwiedzenie że jeżeli założymy 9 dni Dakoty to czasu jest na styk jak nie za mało.
Poproszę Paulinę o napisanie paru punktów wartych zobaczenia, ona uwielbia robić palny takich wypadów.
[quote:f38766666d="kaes"]poza tym z własnego doświadczenia - ja osobiście nigdy nie miałem wielu problemów ze znalezieniem miejsca w ciemno. czasem trochę więcej szukania ale zawsze coś się znalazło. Niemniej ogólny plan musi być.[/quote:f38766666d]
Można zarezerować pare punktów. W zeszłym roku znajomi byli w chorwacji. Kwater nie mogli znaleźć, i w końcu znaleźli hotel obok jakiejś znanej miejscowości, ale wycieczka ich wyszła (jechali skodą na LPG) w sumie tyle co nas ALL Inclusive do Hurghdy 4***, więc.... no ale oni nie są jacyć duper zaradni.
[quote:f38766666d="kaes"]Tylko czy wszyscy dadzą radę mieć 2 kierowców na auto? U nas np mam tylko ja, Dakota jeszcze nie. Jeździć zajeb...cie lubie, zwłaszcza Mustangiem, ale 1200 km na raz to pewnie wymiękne. Więc takie założenie jest chyba lekko naciągane.[/quote:f38766666d]
Myślę że nie ma co gnać na złamanie karku. 1200km spokojnie da się zrobić ale nie jest to przyjemność z jazdy, tylko jazda na akord
Lataliśmy tak do Austrii na narty. Fajnie ale z dwoma kierowcami, a jeden kolega jechał sam, ale on to jakiś cyborg...
Myślę że spokojnie trzeba lecieć 120km/h z postojami gdzie trzeba, kawką obiadem, noclegiem po drodze. Ważne żeby wyjechać o 6 tej rano i jechać cały dzień żeby po nocy nie szukać hotelu
[quote:f38766666d="Pawellos"]Nie bookowanie noclegów ma jeden wielki plus.. Wchodzisz, jest syf[/quote:f38766666d]
Z taki założeniem lepiej nie jedź bo zawsze będzie Ci się coś nie poodbało. Można założyć że złapiesz dwie gumy, to weź 2 koła zapasowe. Nigdy nie wiadomo.
Jakoś mi się nie zdarzyło że rezerwując hotel miałem jakieś problemy. Zresztą nie jesteśmy delikutaśni....
[quote:f38766666d="Pawellos"] poza tym jeśli śpimy w jakimś mieście, to tak na prawdę nie musimy spać koniecznie w tym samym hotelu jakby był problem z miejscami, ustalamy punki i godzinę zbiórki następnego dnia w centrum i jest. [/quote:f38766666d]
No to Ty sobie weźmiesz 5 gwiazdkowe żebyś nie mial syfu. Po to jedziemy razem żeby jechać razem a nie każdy sobie.
[quote:f38766666d="Pawellos"]"Czy praga , wiedeń i inne kraje - mało czasu, myślę że lepiej się skupić na Chorwacji."
A Chorwację chcesz "zjechać" czy dojechać w jedno miejsce i byczyć tyłek?
Bo jeśli po prostu dojechać, to przecież 2 kierowców na samochód wystarczy żeby to zrobić jednym ciągiem, bez noclegów po drodze.[/quote:f38766666d]
Widzę że albo czarne albo białe? Odcieni szarości nie widzisz?
Jeżeli mam zwiedzać Pragę czy Wiedeń, to na każde z tych miast potrzeba jednego całego dnia minimum. A jeżeli mamy jakoś bardzo zboczyć z trasy na kawkę w Pradze - to będzie ciężko - BARDZO słabo z parkowaniem na 10 aut, zajmie to dużo czasu i korzyść niewielka.
Wydaję mi się że w samej Chorwacji jest tyle Parków, miast, zabytków i plaż do zwiedzenie że jeżeli założymy 9 dni Dakoty to czasu jest na styk jak nie za mało.
Poproszę Paulinę o napisanie paru punktów wartych zobaczenia, ona uwielbia robić palny takich wypadów.

[quote:f38766666d="kaes"]poza tym z własnego doświadczenia - ja osobiście nigdy nie miałem wielu problemów ze znalezieniem miejsca w ciemno. czasem trochę więcej szukania ale zawsze coś się znalazło. Niemniej ogólny plan musi być.[/quote:f38766666d]
Można zarezerować pare punktów. W zeszłym roku znajomi byli w chorwacji. Kwater nie mogli znaleźć, i w końcu znaleźli hotel obok jakiejś znanej miejscowości, ale wycieczka ich wyszła (jechali skodą na LPG) w sumie tyle co nas ALL Inclusive do Hurghdy 4***, więc.... no ale oni nie są jacyć duper zaradni.

[quote:f38766666d="kaes"]Tylko czy wszyscy dadzą radę mieć 2 kierowców na auto? U nas np mam tylko ja, Dakota jeszcze nie. Jeździć zajeb...cie lubie, zwłaszcza Mustangiem, ale 1200 km na raz to pewnie wymiękne. Więc takie założenie jest chyba lekko naciągane.[/quote:f38766666d]
Myślę że nie ma co gnać na złamanie karku. 1200km spokojnie da się zrobić ale nie jest to przyjemność z jazdy, tylko jazda na akord


Myślę że spokojnie trzeba lecieć 120km/h z postojami gdzie trzeba, kawką obiadem, noclegiem po drodze. Ważne żeby wyjechać o 6 tej rano i jechać cały dzień żeby po nocy nie szukać hotelu

Był Mustang... czy będzie znowu? Kto wie... Ja, nie...
- Dakota
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 56
- Rejestracja: 2008-11-06, 19:11
- Model: 1996
- Silnik: inny V8
- Kolor: zielony plamisty
[b:321b2e91ea]Radziu[/b:321b2e91ea]? Nie bierz wszystkiego tak bardzo do siebie
[b:321b2e91ea]Pawellosowi[/b:321b2e91ea] najprawdopodobniej chodziło o to, żeby mieć więcej luzu w podróży i poczuć prawdziwy Grand Tour
.
Ja uważam, że lepszym wyjściem przy dużej grupie podróżujących, będzie się nastawić na rezerwację i tyle. Chyba, że będzie plan opracowany i zaakceptowany, wtedy każdy na swoją rękę rezerwuje nocleg dla siebie wg. swoich upodobań (czyli od kempingów po motele i hotele z milionem gwiazdek).
I nie kłócić się jak baby! Dyskutować!



[b:321b2e91ea]Pawellosowi[/b:321b2e91ea] najprawdopodobniej chodziło o to, żeby mieć więcej luzu w podróży i poczuć prawdziwy Grand Tour

Ja uważam, że lepszym wyjściem przy dużej grupie podróżujących, będzie się nastawić na rezerwację i tyle. Chyba, że będzie plan opracowany i zaakceptowany, wtedy każdy na swoją rękę rezerwuje nocleg dla siebie wg. swoich upodobań (czyli od kempingów po motele i hotele z milionem gwiazdek).
I nie kłócić się jak baby! Dyskutować!
YA RLY!
- Pawellos
- Forumowicz
- Posty: 299
- Rejestracja: 2008-09-23, 03:09
- Model: 2009 Mustang GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Candy Apple Red
Coś jest nie tak z sesjami, rozpisałem się i mnie wylogowało 
[quote:259f858577="Radek"]Pawellos oczywiście każdy mój post teraz będzie contrował. Jeżeli ma ochotę na taką zabawę, proszę bardzo, ciekawe jak to wpłynie na forum. [/quote:259f858577]
Radek, cały świat nie kręci się obok Ciebie i serio mam ciekawsze rzeczy niż szukanie na siłę jak można się przyczepić.
[quote:259f858577="Radek"]No to Ty sobie weźmiesz 5 gwiazdkowe żebyś nie mial syfu. Po to jedziemy razem żeby jechać razem a nie każdy sobie. [/quote:259f858577]
[quote:259f858577="Dakota"]Chyba, że będzie plan opracowany i zaakceptowany, wtedy każdy na swoją rękę rezerwuje nocleg dla siebie wg. swoich upodobań (czyli od kempingów po motele i hotele z milionem gwiazdek). [/quote:259f858577]
Praktycznie za każdym razem gdy coś rezerwuje w necie, okazuje się że to co było na zdjęciach, ani trochę nie przypomina tego co dostaję.
JA UWAŻAM że jak jedziemy razem 1200km, to jak będziemy spali 2 ulice od siebie to dalej jedziemy razem a nie osobno, poza tym może być problem z hotelem który nas pomieści w tyle osób z autami, ostatnio jak szukałem w Pradze hotelu z parkingiem/miejscem postojowym strzeżonym, to albo takowego nie było wcale, albo hotel miał 5-10 takich miejsc.
[quote:259f858577="Radek"]Jeżeli mam zwiedzać Pragę czy Wiedeń, to na każde z tych miast potrzeba jednego całego dnia minimum.[/quote:259f858577]
No ja zrozumiałem że to ma być wycieczka w której główną atrakcją jest objechanie pewnej części globu a nie właśnie (jak np. to Austrii na narty) dojechanie w konkretne miejsce spędzenie tam 5-6 dni.

[quote:259f858577="Radek"]Pawellos oczywiście każdy mój post teraz będzie contrował. Jeżeli ma ochotę na taką zabawę, proszę bardzo, ciekawe jak to wpłynie na forum. [/quote:259f858577]
Radek, cały świat nie kręci się obok Ciebie i serio mam ciekawsze rzeczy niż szukanie na siłę jak można się przyczepić.
[quote:259f858577="Radek"]No to Ty sobie weźmiesz 5 gwiazdkowe żebyś nie mial syfu. Po to jedziemy razem żeby jechać razem a nie każdy sobie. [/quote:259f858577]
[quote:259f858577="Dakota"]Chyba, że będzie plan opracowany i zaakceptowany, wtedy każdy na swoją rękę rezerwuje nocleg dla siebie wg. swoich upodobań (czyli od kempingów po motele i hotele z milionem gwiazdek). [/quote:259f858577]
Praktycznie za każdym razem gdy coś rezerwuje w necie, okazuje się że to co było na zdjęciach, ani trochę nie przypomina tego co dostaję.
JA UWAŻAM że jak jedziemy razem 1200km, to jak będziemy spali 2 ulice od siebie to dalej jedziemy razem a nie osobno, poza tym może być problem z hotelem który nas pomieści w tyle osób z autami, ostatnio jak szukałem w Pradze hotelu z parkingiem/miejscem postojowym strzeżonym, to albo takowego nie było wcale, albo hotel miał 5-10 takich miejsc.
[quote:259f858577="Radek"]Jeżeli mam zwiedzać Pragę czy Wiedeń, to na każde z tych miast potrzeba jednego całego dnia minimum.[/quote:259f858577]
No ja zrozumiałem że to ma być wycieczka w której główną atrakcją jest objechanie pewnej części globu a nie właśnie (jak np. to Austrii na narty) dojechanie w konkretne miejsce spędzenie tam 5-6 dni.