Schizy

[pluzz]

Nudze sie troche to mi przychodza glupie pomysly do glowy.

Znacie jakies ciekawe schizy? Ja mam dwie (od mojej bylej), ktorych poki co nikt nie pobil.

1) nie zje ogorka lub jajka przy otwartym oknie (bo ma metaliczny posmak...)
2) podzieli sie z Toba wszystkim ale nie da Ci gryza jablka

Z moich wlasnych to mam swoje ulubione sztuce i innymi nie zjem Dochodzi nawet do takich ekstremow, ze jak nie ma mojej ulubionej lyzeczki to ja odnajde w zmywarce i umyje, choc jest tysiac innych czystych lyzeczek. Nalezy przy tym zaznaczyc, ze najbardziej w zyciu nie lubie zmywania

Z mniejszych takich to mam awersje do nieparzystych liczb przy ustawianiu glosnosci w aucie

[kaes]

Ja nie usnę dopóki nie zamknę drzwi od łazienki. I zawsze przed snem idę sprawdzić czy zamknąłem drzwi wejściowe (mimo, że pamiętam, że zamykałem wcześniej).
Co do łazienki - kiedyś, parę lat temu, jak się wprowadziłem do mieszkania nowego i sam w nim nocowałem, wstałem w nocy i szedłem do kibelka. Drzwi były otwarte, a na wprost wejścia ponad umywalka mamy duże lustro. Zaspany zobaczyłem, że przede mną w ciemności ktoś się rusza i prawie zawału dostałem

Jest pewnie więcej, jak sobie przypomne to dopiszę. Dakota tez pewnie więcej o moich schozach może powiedzieć.

A. No i jak pytam Dakoty czy chce kolacje bo ja sobie robie, ona zaprzeczy - robie tylko sobie. A potem jak Dakota patrzy na mój talerz i mówi: "mogę gryza", lub "mogę kanapkę?" to mnie szlag trafia

[pluzz]

A. No i jak pytam Dakoty czy chce kolacje bo ja sobie robie, ona zaprzeczy - robie tylko sobie. A potem jak Dakota patrzy na mój talerz i mówi: "mogę gryza", lub "mogę kanapkę?" to mnie szlag trafia

Z moja mam to samo (ale dziala to w dwie strony )

[RaaF94]

Ja mam taką schizę:
Telefon noszę ZAWSZE w lewej kieszeni spodni, a portfel w prawej. Nigdy odwrotnie. Ostatnio w pośpiechu pomyliłem kieszenie i przez pół dnia zastanawiałem się, co jest nie tak.

[Hans]

ja noszę telefon w prawej przedniej kieszeni spodni, a portfel w lewej tylnej... ostatnio przełożyłem do przedniej, po czym spanikowałem po jakimś czasie, że mi go ktoś podprowadził...

[kaes]

a, to schizy ze strachem przed złodziejami to są u mnie tak powszechne że już nawet nie zwracam uwagi jak mam plecak to co parę minut sprawdzam czy zapięty na pewno, portfel albo komórka w kieszeni np to też co chwilę macam ręką czy jest itd itp.

a dziś miałem schiza, jak wstałem, wydawało mi się, że jest śnieg. i okazało się, że jest

[Pavulon_]

. I zawsze przed snem idę sprawdzić czy zamknąłem drzwi wejściowe (mimo, że pamiętam, że zamykałem wcześniej).


A. No i jak pytam Dakoty czy chce kolacje bo ja sobie robie, ona zaprzeczy - robie tylko sobie. A potem jak Dakota patrzy na mój talerz i mówi: "mogę gryza", lub "mogę kanapkę?" to mnie szlag trafia

mam to pierwsze z zamykaniem drzwi, ostatnio probowalem liczyc ile bym czasu zaoszczedził gdybym tego nie robił

z jedzeniem to norma, tylko ja tak mam i Paszczakową szlag trafia

... myśle myśle i nie moge żadnej schizy wymyśleć, wyśle maila do paszczakowej, to pewnie bede ich miał setki ...

[Hans]

Ja miałem kiedyś jazdy na punkcie mikrofali. Nie ruszałem niczego, co było w takich kuchenkach podgrzewane. Nie wiem czemu...

[pudel]

ja zużywam półtorej rolki papieru w toalecie:D

[Little Pony]

to nie schiza, a problemy zoladkowe

[Hans]

Little Pony, a skąd wiesz, że to papier mu zaszkodził? no ale fakt, nie powinien go jeść, a tym bardziej pół rolki.

[Radek]

Mam kumpla, który jak wiąże sznurówki to zawsze obie muszą mieć identyczną długość Zakasanie rękawów czasem trwało dobre pare minut - ten sam problem

Pomijam radio na "20", pokretla od temp na pion a od sily nawiewu i miejsca w poziomie


Z kanapkami mamy to samo. Zrobić CI ? nie... Na pewo? Nie... Pamiętaj że ci nie dam jak nie chcesz.. Nie chce... Daj gryza Weź.. jedna była dla Ciebie

Swoje schizy... Lubię coś rozbierać Jechaliśmy Fusionym z wypożyczalni a a ja na światłach już chciałem zobaczyć jak się zegary rozkręca.. bo wydawało się że są na zatrzask

Chyba ciężko znaleźć coś u siebie...

[Darenty]

Ja jak się nawale i mam się czemuś przyglądać to zamykam jedno oko żeby skupić siłę widzenia na jednym

[Pavulon_]

1. Moja mama odkąd pamiętam robiąc herbatę zalewa kubek wypełniając go wrzątkiem w 2/3ich

przypomniało mi się bo dziś mi tyle nalała

2. moja Paszczakowa kupując czy gotując w kuchni nie dotnie jajek z białą skorupką, brzydzi sie ich

[pluzz]

2. moja Paszczakowa kupując czy gotując w kuchni nie dotnie jajek z białą skorupką, brzydzi sie ich

A to ciekawa schiza. Musze zapamietac

Moja Gwiazda wlasnie mi przypomniala, ze ma prawie kompulsywna potrzebe mycia rak - ale tylko z substancji mocno lepiacych: miod, syropy, itp. O dziwo smar samochodowy mi nie przeszkadza

Nataliowa natomiast nie znosi guzikow, brzydzi sie je czasem nawet dotknac, zwlaszcza tych duzych z dziurkami Ja wysnulem teorie, ze to przez Akademie Pana Kleksa i szpaka Mateusza, ktory szukal swojego guzika... dzieci chlona takie rzeczy za mlody jak biale skorupki jajek i potem wychodza schizy na starosc