HUMOR

Co tam Panie w polityce ?

Moderatorzy: horse, horse

ODPOWIEDZ
Anonymous

Post autor: Anonymous » 2008-10-29, 21:58

[quote:714827218d="kuczko"]christoph napisał/a:
LIZZARD napisał/a:
Jeszcze jeden taki dowcip i będę musiał ślinoodpornego lapa kupić, ja pindolę :rotfl: :rotfl:


LIZZARD jak przechodzę obok baru z Kebabami to od razu przypomina się ten kawał i mam rogala :D od ucha do ucha .....


A turek w tym kebabie nie jest taki jakis markotny, smutny i nie teskni za domem? :][/quote:714827218d]

...[b:714827218d]BO MA DOBREGO LEKARZA!!![/b:714827218d] :rotfl: :rotfl: :rotfl:

I jeszcze jeden dowcip jeszcze świeży...


Malutki, biały facet wchodzi do windy. Jest juz tam taki wielki Murzyn. Kiedy winda rusza, Murzyn mowi:
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jadro, 2 kg prawe jadro, Turner Brown.
Malutki facet mdleje. Murzyn podnosi go z podlogi, cuci uderzeniami w twarz, potrzasa nim i pyta:
- Kurcze, facet, cos nie tak?
Malutki, bialy czlowiek odpowiada:
- Przepraszam pana, ale prosze powtorzyc, co pan mowil. Murzyn patrzy z gory na czlowieczka i mowi:
- 2 metry wzrostu, 200 kg wagi, 30 cm penis, 2 kg lewe jadro, 2 kg prawe jadro. Nazywam sie Turner Brown.
Malutki, bialy czlowiek mowi:
- Dzieki Bogu, myslalem, ze pan mowi "turn around".



Thomas
Posty: 0
Rejestracja: 2008-07-08, 17:50
Model: Mustang GT premium 2006
Silnik: V6 4.0
Kolor: Czarna czerń
Kontakt:

Post autor: Thomas » 2008-10-30, 00:52

Mężczyzna kroi tabletkę viagry na cztery części.
Podchodzi do niego żona i pyta:
-Co robisz oszalałeś?
On na to:
-Chciałem cię tylko pocałować.


- Panie Doktorze, mam kłopoty z zaśnięciem.
- Proszę brać te czopki, naprawdę bardzo szybko działają.
Przy następnej wizycie pacjent prosi:
- A mógłbym dostać coś słabszego? Bo jak się budzę to mam jeszcze
palec w dupie...*


Dopiekło facetowi życie, postanowił się powiesić...
Zmajstrował stryczek, przymocował go do żyrandola, wlazł na stołek, wsadził głowę w stryczek, patrzy, a tu na szafie niedopita flaszka wódki stoi!
- Co się ma wódka zmarnować?
Wyciągnął głowę ze stryczka, wszedł na krzesło wziął flaszkę i na szafie zauważył także niedopalonego papierosa, wziął go, usiadł przy stole, zapalił, nalał sobie wódki, po czym stwierdził:
- No, i wszystko powoli zaczyna się układać :)


Gdzie byłeś całą noc? - pyta żona.
- Na rybach.
- Złapałeś coś?
- Mam nadzieję, że nie... - wzdrygnął się mąż.


A z pocałunkiem póki co zaczekamy - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.

pozdrawiam
Tomek

alfatech
Forumowicz
Posty: 341
Rejestracja: 2008-07-08, 14:17
Model: 2005 DżiTi
Silnik: V8 4.6
Kolor: Czrny XTRMNTR
Lokalizacja:: Koło
Kontakt:

Post autor: alfatech » 2008-10-30, 15:37

....a to znacie ? :P

Facet lekko na bani wraca do domu. Zona od razu, srata-ta- ta, pijak,
tylko wódka ci w głowie... Facet siega do kieszeni, wyciąga kartkę i mówi:
- OK, przyniosłem test, zara zobaczymy jaka ty obeznana i kulturalna
jesteś!
- Zobaczymy, czytaj.
- Taaak, pytanie pierwsze. Podaj jakieś dwie waluty.
- Heh, no chociażby dolar i euro.
- Dobra, podaj dwa typy środków antykoncepcyjnych.
- Jejku, mogę ci co najmniej 10 podać.
- Wierze. Pytanie trzecie. Podaj mi 2 rzeki w Islandii...
- Milczysz? Ha! Wiedziałem! Oprócz szmalu i seksu, żadnych ku[...] zainteresowań! :rotfl:


Pozdrawiam
Tomek http://www.alfa-tech.com.pl/kontakt/

Anonymous

Post autor: Anonymous » 2008-10-30, 18:03

:rotfl: :rotfl: dobre :rotfl: :rotfl:

Pewien miliarder urządził w swojej posiadłości imprezkę. A że było dosyć drętwo to mówi:
- To jest basen pełen krokodyli. Kto go przepłynie i wyjdzie cało dostanie milion dolarów!
Cisza, nic się nie dzieje.
- Dobra milion dolarów i moją najlepszą limuzynę!!
Nadal cisza..
- Milion dolarów, moją najlepszą limuzynę i moją najlepszą ku.wę!!!
Wtem słychać plusk i z drugiej strony basenu wychodzi cało facet i roztrzęsiony:
- Gdzie ta ku.wa?!
- Spokojnie najpierw wypiszę panu czek na milion dolarów.
- Ale gdzie ta ku.wa??!!
- Spokojnie jeszcze wcześniej zadzwonie po limuzynę!
- Gdzie ta ku.wa co mnie popchnęła do basenu??!!!!!!!!!!!!



Awatar użytkownika
celibad
Członek Honorowy MKP
Posty: 1232
Rejestracja: 2008-08-26, 09:21
Model: GT 2015
Silnik: V8 5.0
Kolor: yellow triple
Kontakt:

Post autor: celibad » 2008-10-30, 21:30

Zamożny właściciel masarni miał przygłupiego syna.
Ale rad nierad chciał go wprowadzić w biznes i przekazać obowiązki, w końcu to syn.
Prowadzi go na halę i pokazuje urządzenie.
- Patrz synu, to jest automat do parówek, kumasz?
- Nie
- OK, wkładasz barana z jednej strony z drugiej wychodzi parówka.
Rozumiesz?
- Nie bardzo.
- motyla noga , co tu nie rozumieć ?! Baran, maszyna, parówka.
- Patrz, tu wsadzamy barana. Chodź na drugą stronę. Tu wychodzi parówka.
Wiesz o co chodzi ?
- Nie za bardzo...
- Kuuuuuuuuurwa mać, czy Ty jesteś pierdolnięty?
- Tato, a nie ma takiej maszyny, żeby włożyć parówkę i żeby wyszedł baran?
- Tak, motyla noga , jest !!!!!!!!!!!! Twoja matka.


"najlepszym lekiem na wszystkie problemy jest zwykła woda. dwie krople na szklankę wódki i wszystko przechodzi jak ręką odjął"

Jak mam czas to leże i odpoczywam, a jak nie mam czasu to tylko leże.

ObrazekObrazek

Thomas
Posty: 0
Rejestracja: 2008-07-08, 17:50
Model: Mustang GT premium 2006
Silnik: V6 4.0
Kolor: Czarna czerń
Kontakt:

Post autor: Thomas » 2008-10-30, 22:02

Amerykanie ptaszek złapanego Irakijczyka :

-Name ?
- Abab Usab Arabi
-Sex?
- 4 times a week
-No , sex - male or female ?
- male, female sometimes camel :)

Wraca mąż do domu i od progu woła do żony:
- Rozbieraj się i do łóżka!
Żona nieco zdziwiona, 20 lat pożycia i nigdy się tak nie zachowywał...
Zaciekawiona wyskoczyła z fatałaszków i do wyrka. Mąż też raz-dwa pozbył się
ubrania, wskakuje do łóżka, nakrywa żonę i siebie kołdrą, razem z głowami i
pokazuje:
- Patrz! Zegarek kupiłem! Fluorescencyjna tarcza! :rotfl:


Wraca mąż z delegacji trochę wcześniej niż zawsze. Wchodzi do sypialni a tam w łóżku leży obcy nagi facet.
Pyta się go:
- Gdzie moja żona?
A on odpowiada przerażony:
- W łazience, bierze prysznic.
Mąż na to:
- Ja schowam się w szafie i zobaczę co żona zrobi, a ty bądź cicho!!!
Wraca żona w podomce i mówi do gościa w łóżku:
- Bierz mnie teraz, mocno, brutalnie aż się posikam...
A gość:
- Otwórz szafę, to się posrasz...


A z pocałunkiem póki co zaczekamy - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.

pozdrawiam
Tomek

Anonymous

Post autor: Anonymous » 2008-10-30, 22:02

[b:f86638b2f3]Celibad[/b:f86638b2f3] :super: :super:

Troche przydługawy ale...

Pewne amerykańskie małżeństwo, w którym mężczyzna nie mógł niestety mieć dzieci, postanowiło skorzystać z usług tzw. zastępczego ojca. Po dokonaniu wszelkich niezbędnych ustaleń i formalności małżonek wyszedł na golfa, zostawiając żonę w oczekiwaniu na przybycie "specjalisty".
Przypadek sprawił, że w tym samym dniu w miasteczku zjawił się objazdowy fotograf, specjalizujący się w zdjęciach dzieci. Zadzwonił do drzwi w nadziei na zarobek.

- Dzień dobry, madame, ja jestem...
- Ależ wiem, oczekiwałam pana - odpowiada kobieta i prowadzi go do środka.
- Ooo, doprawdy? - zdziwił się fotograf. - Ja, widzi pani, specjalizuję się w dzieciach...
- Wspaniale, właśnie o to chodziło mężowi i mnie. - mówi kobieta i po chwili pyta spłoniona z emocji: - To gdzie zaczniemy?
- No cóż - odpowiada fotograf - myślę, że może pani zdać się zupełnie na mnie. Mam duże doświadczenie. Z reguły zaczynam w kąpieli, tak ze dwa - trzy razy, później zwykle ze dwie pozycje na kanapie, w fotelu i z pewnością parę w łóżku. Nieraz doskonałe efekty osiąga się na dywanie w salonie... Naprawdę można się wyluzować...

"Dywan w salonie..." - Myśli kobieta. - "Nic dziwnego, że mnie i Harry'emu nic nie wychodziło..."

- Droga pani, nie mogę gwarantować, że każde będzie udane. - kontynuuje fotograf. - Ale jeżeli wypróbuje się kilkanaście pozycji, jeżeli strzelę z sześciu - siedmiu różnych kątów, wówczas jestem pewien, że będzie pani zadowolona z rezultatu...

Kobieta z wrażenia zaczęła wachlować się gazetą, a facet nawija dalej:

- Musi się pani również liczyć z tym, że w tym zawodzie, podczas roboty, człowiek cały czas jest w ruchu. Kręcę się tu i tam, wchodzę i wychodzę nieraz kilkanaście razy w ciągu minuty, ale proszę mi wierzyć, że rezultaty mojej pracy rzadko zawodzą oczekiwania...

Kobieta usiadła przy otwartym oknie, spocona z wrażenia...

- Ha! A żeby pani widziała, jak wspaniale wyszły mi pewne bliźniaki!
Zwłaszcza biorąc pod uwagę trudności, jakie ich matka robiła mi przy współpracy...

- Taka była trudna? - spytała mdlejącym głosem kobieta.

- Straszliwie... Żeby uczciwie zrobić robotę, musieliśmy pójść do parku. Ale był cyrk! Ludzie tłoczyli się dookoła ze wszystkich stron, żeby zobaczyć mnie w akcji... TRZY GODZINY! Proszę sobie tylko wyobrazić: TRZY GODZINY ciężkiej fizycznej pracy! Matka cały czas się darła i jęczała tak głośno, że z trudem mogłem się skoncentrować. W końcu musiałem się spieszyć, bo zaczynało się robić ciemno. Ale naprawdę się wkurzyłem, kiedy wiewiórki zaczęły mi obgryzać sprzęt...

- Sprzęt... - głos kobiety był ledwo słyszalny. - Chce pan powiedzieć, że wiewiórki naprawdę obgryzły panu... khem.. sprzęt..?

- Hehehe, a skądże, połamałyby sobie zęby, twardy jest jak hartowana stal...

No cóż, jestem gotów, rozstawię tylko statyw i możemy się zabierać do roboty.

- STATYW ?

- No a jakże, musze na czymś oprzeć tę armatę, za ciężka jest, żeby ją stale nosić... Proszę pani! Proszę pani!!!
Jasna cholera, ZEMDLAŁA!!!!



PiotrP-N
Posty: 5
Rejestracja: 2008-10-26, 22:52
Model: bmw

Post autor: PiotrP-N » 2008-10-31, 10:00

Mama dała Jasiowi ostatnie 50 złotych na zakupy (do wypłaty było jeszcze 2 tygodnie) i mówi:
- Jasiek, kupisz chleb, margarynę i kawałek sera. Reszta kasy trafia na stół.
Jasiek poszedł do sklepu ale po drodze spodobał mu się misiek za całe 50 złotych. Kupił misia i pędzi do domu. Matka na to:
- Jasiu coś ty zrobił! Natychmiast idź i sprzedaj tego misia.
Jasiek bez namysłu poszedł opchnąć misia sąsiadce.
Wchodzi do jej mieszkania a sąsiadka w łóżku z jakimś facetem. Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Sąsiadka wpycha faceta razem z Jasiem do szafy. Jasiek w szafie do faceta:
Jasiu: - Kup pan misia.
Facet : - Spadaj chłopcze.
Jasiu: - Bo będę krzyczał.
Facet: - Masz pięćdziesiąt złotych i siedź cicho.
Jasiu: - Oddaj misia.
Facet: - Nie oddam.
Jasiu: - Oddaj, bo będę krzyczał.
Sytuacja powtórzyła się paręnaście razy, Jasiu zarobił kasy od cholery, wraca do domu z zakupami (kawior, krewetki, szynki, i całą furę szmalu jeszcze przytargał). Matka do Jasia:
- Jasiek chyba Bank obrabowałeś!? Natychmiast idź do księdza i się wyspowiadaj!
Jasiek poszedł do kościoła, podchodzi do konfesjonału i mówi:
- Ja w sprawie Misia...
- Spier..... już nie mam kasy!



Anonymous

Post autor: Anonymous » 2008-11-03, 20:24

Rodzice Jasia uprawiali seksik w pozycji na pieska. Nagle w drzwiach stanął mały Jasio. 'Shit muszę wybrnąć z tej niezręcznej sytuacji' - pomyślał tatko.
- A ty, niedobra! Ty...! - ryknął tatko i zaczął walić mamci klapsy w
dupę. Nie będziesz już Jasia więcej biła... A masz...!
A Jasio krzyczy:
- Super tatko, super! Wyruchaj jeszcze kota, żeby mnie nie drapał!



Thomas
Posty: 0
Rejestracja: 2008-07-08, 17:50
Model: Mustang GT premium 2006
Silnik: V6 4.0
Kolor: Czarna czerń
Kontakt:

Post autor: Thomas » 2008-11-03, 22:27

Hrabia kapie się w wannie (blaszanej). Rozluźnił się i puścił donośnego bąka. Po chwili otwierają się drzwi łazienki i wpada lokaj z tacą na której widnieje butelka whiskey i szklaneczka. Zdumony hrabia mówi:
- Ależ John, nie prosiłem o drinka do kapieli.
- Jaśnie panie, przecież wyraźnie słyszłem "Bring bootle of bourbon"!

[b:7d3502afa7]Przepis na wyśmienitą potrawę:[/b:7d3502afa7]
Kurczaka bardzo starannie umytego układamy na dnie naczynia, najlepiej szklanego. Dodajemy goździki i cynamon, skrapiamy cytryną.
Tak przygotowanego kurczaka zalewamy szklanka wina białego, szklanka wina czerwonego, dodając 100 g ginu, 100g koniaku, 200 g Finlandii, 50 g rumu i 300ml whisky.

Potrawy nie musimy nawet poddawać obróbce cieplnej.
Kurczaka możliwie jak najszybciej wyrzucamy bo do dupy. Natomiast............. Sos! No Sos! Paluszki lizać !!!


[url=http://www.widelec.pl/widelec/1,82861,5 ... l:2i0n2f1h]A to jest urywek z najnowszego odcinka pt.: "Mam Talent"[/url:2i0n2f1h] :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Czytajcie najnowszy numer "Cosmopolitan" - a w nim:
- jak poprawić humor szefowi,
- jak dumnie kroczyć ścieżką awansu,
- jak być najlepszą pracownicą, niewiele robiąc,
oraz pozostałe sekrety oralnego seksu...


A z pocałunkiem póki co zaczekamy - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.

pozdrawiam
Tomek

Anonymous

Post autor: Anonymous » 2008-11-03, 22:47

[quote:d961af7218="Thomas"]Hrabia kapie się w wannie (blaszanej). Rozluźnił się i puścił donośnego bąka. Po chwili otwierają się drzwi łazienki i wpada lokaj z tacą na której widnieje butelka whiskey i szklaneczka. Zdumony hrabia mówi:
- Ależ John, nie prosiłem o drinka do kapieli.
- Jaśnie panie, przecież wyraźnie słyszłem "Bring bootle of bourbon"! [/quote:d961af7218]

:rotfl: :rotfl: :rotfl:

[b:d961af7218]PRZEPIS NA PASZTET ZAJĘCZY[/b:d961af7218]

1.Idziemy na domową imprezkę
2.Ubzdryngalmy się (skomlikowane słowo:D)
3.Wyrywamy najbrzydzszą laskę na imprezie
4.Bajerujemy ją i zaciągamy do kuchni
5.Kładziemy ją na stół.....i bzykamy aż...PASZTET ZAJĘCZY!!!



Awatar użytkownika
Pawellos
Forumowicz
Posty: 299
Rejestracja: 2008-09-23, 03:09
Model: 2009 Mustang GT
Silnik: V8 4.6
Kolor: Candy Apple Red

Post autor: Pawellos » 2008-11-04, 07:36

Żona powiedziała żebyśmy pouprawiali miłość jak na filmach.
Więc bzyknąłem ją w dupkę i spuściłem się jej na twarz.
Była zła.
Chyba oglądamy różne filmy...



Anonymous

Post autor: Anonymous » 2008-11-04, 17:39

kto ma konto w mbanku?

http://www.smog.pl/wideo/21805/zajebist ... rzeklinak/" onclick="window.open(this.href);return false;

I z Allegro od naszych sąsiadów :cwaniak:



[url=http://imageshack.us:24flebcd][img:9fa03b89d3]http://img116.imageshack.us/img116/914/3056aukcess0.jpg[/img:9fa03b89d3][/url:24flebcd]



alfatech
Forumowicz
Posty: 341
Rejestracja: 2008-07-08, 14:17
Model: 2005 DżiTi
Silnik: V8 4.6
Kolor: Czrny XTRMNTR
Lokalizacja:: Koło
Kontakt:

Post autor: alfatech » 2008-11-05, 16:03

stare ale fajne :P

Zajączek wpadł do dołu w lesie i krzyczy ....
- na pomoc ,na pomoc ,ratunku....... !
Przechodzi niedźwiedź i mówi ....
- czego się tak drzesz debilu ?
Zajączek na to
- wpadłem do dziury i pomyślałem że jak mnie ktoś usłyszy to mi pomoże
Miś
- ja Cię usłyszałem .......... i co ?............. pomogło Ci :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl:


Pozdrawiam
Tomek http://www.alfa-tech.com.pl/kontakt/

Thomas
Posty: 0
Rejestracja: 2008-07-08, 17:50
Model: Mustang GT premium 2006
Silnik: V6 4.0
Kolor: Czarna czerń
Kontakt:

Post autor: Thomas » 2008-11-06, 22:19

Jak nasz prezydent wymówi imie i nazwisko nowego prezydenta USA ? (właściwe zakreślić) <>

- Baba Omama <>

- Oback Barama <>

- Baran Obawa <>

- Barubar Bambama <>

- Barabar Obameiro <>

- Borubak O'Lama <>

- Brak Banana <>

- Barek Odrana <>

- Burak Osama <>

- Bobek Barana<>

- Szalas Obama <>

- Rumburak Osrama <>

- Obak z Bahama <>

- Barakus mlask mlask Obamus mlask mlask <>


A z pocałunkiem póki co zaczekamy - powiedział piękny książę złażąc ze Śpiącej Królewny.

pozdrawiam
Tomek

ODPOWIEDZ

Wróć do „Wszystko poza Mustangiem”