Cykliczne stuki w kole
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Cykliczne stuki w kole
Ja wiem, że to nie mustang i nawet nie amerykaniec ale pilnie potrzebuje pomocy, a gdzie jak nie u "swoich" będzie szybciej?
Pacjent to japoniec avensis t25 kombi... w zeszły czwartek zaczęło mi coś dziwnie stukać przy 30km/h. Myślałem, że to dwumasa albo sprzęgło bo silnik swoje przejechane już ma, ale po wciśnięciu sprzęgła waliło dalej. Ucisza się jak delikatnie zahamuje. Więc raczej coś z kołami... Teraz jest gorzej (albo zwyczajnie zacząłem to słyszeć i jestem przewrażliwony) i im szybciej jadę tym szybciej tłucze. Stuki nie są odczuwalne w kabinie, ale są słyszalne. Na zewnątrz ich nie słychać. Problem jest taki, że jestem za granicą, ja tutaj języka ni huhu. Tylko angielski, a w środe trzeba zrobić te 1000km do Polski
Ktoś wie co to orientacyjnie w najgorszym wypadku może być?
W PL jak coś mi strzeli to mam assistance i mnie doholują ale tutaj dupa zbita
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: Cykliczne stuki w kole
Poczytałem, popytalem, jadę jutro do helmuta żeby mi koła dokręcił... Może się jakoś dogadam. Mam nadzieję, że to to. Jak ktoś ma jeszcze jakieś pomysły to pisać...
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: Cykliczne stuki w kole
Koła posprawdzane i był ok... Z Helmutem na migi się dogadałem, że tarcza albo klocek z tyłu są ciulowe bo do połowy tarcza zardzewiała i stąd te stuki. Przejechaliśmy się kawałek i machnął ręką i powiedział, że mogę spokojnie wracać. Całe szczęście, że angielski opanował do takiego minimum żeby szprechąć "ten ojro for that please". No i chyba wszystko. Jakbym od czwartku przestał dawać znaki życia to znaczy, że to jednak nie było to...
EDIT: ehh monolog mi z tego wyszedł
temat do wywalenia/zamknięcia czy coś w ten deseń 
EDIT: ehh monolog mi z tego wyszedł
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- no name
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 180
- Rejestracja: 2015-03-27, 12:38
- Model: Bullitt 2008
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Dark Highland Green
- Lokalizacja:: za miastem
- Stajnia: Stajnia Pomorze
Re: Cykliczne stuki w kole
Miałem podobnie w foresterze. Stukało przy delikatnym muśnięciu za przeproszeniem pedału hamulca. Przy mocniejszym wduszeniu było ok
Pan Mechanik powiedział, że winę ponoszą luzy na prowadnicach klocków. Jak zaśpiewał cenę nowych ok 1 tys to sobie podarowałem
Ciekawostką jest fakt że po wizycie w ASO problem zniknął ... cud
Pan Mechanik powiedział, że winę ponoszą luzy na prowadnicach klocków. Jak zaśpiewał cenę nowych ok 1 tys to sobie podarowałem
Ciekawostką jest fakt że po wizycie w ASO problem zniknął ... cud
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: Cykliczne stuki w kole
Ogólnie problem minął. Śmieszna sprawa bo myślałem że właśnie ten rdzawy nalot powoduje te stuki więc pojezdziłem trochę hamując mocno z górki żeby tył mocniej ściskał. No i było jeszcze gorzej i nie wiedząc co z tym fantem dalej zacząłem mocno wciskać hamulec no i przeszło. Teorie mam takie że albo klocek źle się ułożył albo naprostowałem rozgrzaną tarcze.
Ps. Sprzedam Avensis t25 2005 kombi 2.2 d4d silnik na dotarciu 492300 km
Ps. Sprzedam Avensis t25 2005 kombi 2.2 d4d silnik na dotarciu 492300 km
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Re: Cykliczne stuki w kole
Brat miał podobną sytuację. Pojechał nawet do mechanika, który stwierdził, że to nic poważnego. Na drugi dzień koło odpadło podczas jazdy. Niefajnie było.
- Pyra
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 33
- Rejestracja: 2016-04-26, 00:02
- Model: zamówiony
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
Re: Cykliczne stuki w kole
No nieźle. Mam tak samo w Mazdzie CX-5. Prawe przednie koło stuka cyklicznie od kilku dni. Jutro samochód będzie w ASO. Najgorsze że żona wozi nim dziecko do żłobka. Mam nadzieję że koło nie odpadnie. Raczej coś z hamulcami bo przy mocniejszym wciśnięciu na moment problem znika. Może się dowiem co to było to dam znać.
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: Cykliczne stuki w kole
Ja się problemu pozbyłem. W sensie toyota sprzedana
A wcześniej problem ustał sam. Koło Ci się nie urwie od tak bo nie trzyma się tylko na jednej śrubce a raczej na kilku elementach. Raczej jeśli to np łożyska to zablokuje Ci koło. Wachacz: może skręcić. Te filmiki od ruskich to w przypadku niedbalstwa przy wymianie kół i z powodu urwanych szpilek. Kiedyś widziałem jak geometria kół jest przystosowana do sytuacji awaryjnych i co dzieje się z hamulcami i kołami w momencie kiedy coś "strzeli". Nie ma obaw, że jeżdżąc po mieście nagle koło Ci wyskoczy i ptaszek . Swoją drogą ojciec kupił CX-5... Nie uwłaczając ale tak małopraktycznego i mułowatego samochodu to w życiu nie miał. Woli jeździć dalej passatem 19TDI bo się jej wstydzi
EDIT: Zresztą to samo można powiedzieć o każdym suvie. W rodzinie ciotka ma CRV no i zdążyła się przewinąć RAVka. Powód kupna zawsze ten sam: bo moda. Tylko ciotka z CRV jest zadowolona ale to dlatego bo lubi duże samochody.
EDIT: Zresztą to samo można powiedzieć o każdym suvie. W rodzinie ciotka ma CRV no i zdążyła się przewinąć RAVka. Powód kupna zawsze ten sam: bo moda. Tylko ciotka z CRV jest zadowolona ale to dlatego bo lubi duże samochody.
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- StarszyWajchowy
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 563
- Rejestracja: 2015-05-08, 02:03
- Model: 73 Mach 1 429
- Silnik: inny V8
- Kolor: yellow hornet
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Re: Cykliczne stuki w kole
No te miejskie SUVy które wymieniłeś akurat są mułowate na maxa, ale są tez i bardziej żwawe - BMW X3 2.8i, Lexus NX Sport, tylko ze niestety cena jest prawie 2 razy wyższa, lekka przesada...Rezor pisze:Ja się problemu pozbyłem. W sensie toyota sprzedanaA wcześniej problem ustał sam. Koło Ci się nie urwie od tak bo nie trzyma się tylko na jednej śrubce a raczej na kilku elementach. Raczej jeśli to np łożyska to zablokuje Ci koło. Wachacz: może skręcić. Te filmiki od ruskich to w przypadku niedbalstwa przy wymianie kół i z powodu urwanych szpilek. Kiedyś widziałem jak geometria kół jest przystosowana do sytuacji awaryjnych i co dzieje się z hamulcami i kołami w momencie kiedy coś "strzeli". Nie ma obaw, że jeżdżąc po mieście nagle koło Ci wyskoczy i ptaszek . Swoją drogą ojciec kupił CX-5... Nie uwłaczając ale tak małopraktycznego i mułowatego samochodu to w życiu nie miał. Woli jeździć dalej passatem 19TDI bo się jej wstydzi
![]()
EDIT: Zresztą to samo można powiedzieć o każdym suvie. W rodzinie ciotka ma CRV no i zdążyła się przewinąć RAVka. Powód kupna zawsze ten sam: bo moda. Tylko ciotka z CRV jest zadowolona ale to dlatego bo lubi duże samochody.
Ja sobie SUVa chwale, szczególnie w Zimie. Napęd 4x4 jest git no i to bezproblemowe pokonywanie wysokich krawężników i "śpiących policjantów"
Poza tym to rzeczywiście nudne samochody, ale dlatego kupiłem jeszcze Mustanga
Sorry za lekki Off-topic
Tomek
- Pyra
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 33
- Rejestracja: 2016-04-26, 00:02
- Model: zamówiony
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
Re: Cykliczne stuki w kole
Ta nasza CX-5 to jakieś nieporozumienie. Nawet nie chodzi o żwawość. Bagażnik mały, miejsca dla pasażerów tak sobie. Dobrze że w rodzinie jest Chrysler Grand Voyager. Duży, żwawy jak na takie gabaryty, wygodny i z masą miejsca na bagaże.
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: Cykliczne stuki w kole
Ja mam teraz 300C w kombi też 4x4. Pierwszy raz mam samochód z 4x4 i powiem szczerze to co idzie wyczyniać nim w mieście jest poprostu piękne
Więc nie trzeba mieć SUVa żeby mieć 4x4, a samochód może być pakowny i żwawy. Poza tym 4x4 w typowym polskim mieście nie ma za bardzo pokazać co potrafi. W Stuttgarcie mam od groma nachylonych terenów i tam gdzie z napędem na przód zaczynałem boksować tutaj płynnie włączam się do ruchu i elegancko rozpędzam (AWD jest piękne ^^).

To jest właśnie to rozczarowanie kiedy pierwszy raz testowałem RAVkę. Siedzi się dziwnie, jak w ciężarówce. Do bagażnika wejdzie kilka toreb, a z tyłu siedzi się jak arbiter jeszcze wyżej.Pyra pisze:Bagażnik mały, miejsca dla pasażerów tak sobie.
W sumie sam go zacząłemStarszyWajchowy pisze:Sorry za lekki Off-topic
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Pyra
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 33
- Rejestracja: 2016-04-26, 00:02
- Model: zamówiony
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Ruby Red
Re: Cykliczne stuki w kole
Szkoda że Chryslera już nie ma u nas. Taką Pacificę bym z chęcią kupił czy jakiegoś nowszego Grand Voyagera w przyszłości. Dodatkowo Grand Voyager to chyba jedyny samochód gdzie siedzenia się chowają w podłogę. Ford Grand Tourneo ma coś podobnego ale to nie do końca to samo.
Też offtopuje
. Sorry. Moja wizyta w ASO przełożona na czwartek. Zobaczymy co wyjdzie.
Też offtopuje