Wielka Gonitwa Stajni Mustangów

[mac1]

Czy do regulaminu rozesłanego przy zgłoszeniach organizator mógłby dodać zasady punktacji, klasy, kategorie ?
wiemy że z 6 aut stajni czasy pięciu najszybszych z 4 przejazdów brane są pod uwagę (o sumę chyba chodzi z tego co pamiętam)
Czy względem mocy do400/400-500/500+ tylko jak to zmierzycie bo mój dowód identyfikuje się na mniej niż 300
Czy będzie jakiś współczynnik czasu względem generacji mustanga

Póki co wygląda to na klasyfikację pod 5 i 6 generację

[pavlito]

Uwaga, jeśli przyjdzie więcej aut o mocy do 300 KM (np. starsze generacje) to utworzymy taką klasę.

Paweł
W związku z jak na chwilę obecną mniejszą ilością chętnych niż zakładano , jak również grubo dosprzętowione stajnie mazowiecka i małopolska , czy nie rozważaliście w ramach integracji MKP innej formy podziału ,
przykład 28 załóg
losujemy teamy po 4 załogi bo ładnie się dzieli, a i może kilka osób onieśmielonych niektórymi autami życzliwiej spojrzy na event.
Spotkałem się z opiniami , po co to jak FTC będzie w jednej grupie

Kategoria mocy liczona jest po dowodzie rej. czy wykonujemy skok wiary?
Jest odpowiednio wcześnie więc można coś dostosować. Klasyfikacja wg. mocy wykluczyła klasyki (poza kilkoma w kraju) same auta się nie pojawią info musi iść wcześniej , tylko nie takie że w każdej stajni musi być klasyk
Ta nawierzchnia nie lubi klasyków szczególnie przez kilka ubytków i przydusiek.

Tak, rzeczywiście rozważamy teraz modyfikację liczebności teamów i sposobu liczenia czasów, żeby jak największa liczba osób mogła mieć frajdę ze wspólnej zabawy. Co do klas mocy to nie musimy ich koniecznie przeliczać - można wyłonić zwycięzców w klasach (w przypadku teamów i Stajni korzystne byłoby jako takie wyrównanie). Wszyscy jednak znamy Tor Kielce i wiemy, że nie moc jest tu decydująca, a kierowca. Nawet pełna pętla leśna tego nie zmieni. Czasem opony mogą zrobić większą różnicę.

Jeśli chodzi o grupę "FTC", to złożyłem kolegom propozycję aby wyrównać szanse poszczególnych Stajni. Nie ma też pewności ile osób rzeczywiście się stawi, bo jak tu już było napisane - kalendarz początku czerwca kusi różnymi opcjami.

Obawiam się, że żadne czary mary nie sprawią, że lista zapełni się klasykami. Po prostu, w tym gronie rodzynków tylko nieliczni mają auta zdolne do rywalizacji na torze. A część z nich i tak rywalizuje innymi Mustangami, które posiada.

Pamiętajmy też, że jest to impreza integracyjna, z przymrużeniem oka, a nie wielki wyścig zawodowców. Stąd tak liczne klasy i dość luźne zasady.

[pavlito]

Nitka toru zapowiada się świetnie! Wreszcie dostępny będzie przelot odcinka leśnego i wyjazd przez bramę na krajówkę, a nią - powrót do boksów