
Mustang dla świezego kierowcy?
Moderatorzy: Moderatorzy, Moderatorzy
-
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 350
- Rejestracja: 2015-03-20, 01:00
- Model: '09 Shelby GT350
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Brilliant Silver
Re: Mustang dla świezego kierowcy?
Ja się przesiadłem ze 150 konnego fronta w coupe, które notabene lepiej trzymało się drogi nić Mustang, ale co poradzić. Na zakrętach jest często "tricky" a co do zimy... Jak kto woli
Na pewno mnie czegoś nauczy.

- Ventura!
- Yes Satan? ... Sorry sir, you sounded like my Shelby!
2006 V6 [25.04.2015 - 26.05.2015]
2007 GT [31.05.2015 - 15.09.2015]
2009 Shelby GT350 #5 of a build of 9. [14.05.2016 - infinity]
- Yes Satan? ... Sorry sir, you sounded like my Shelby!
2006 V6 [25.04.2015 - 26.05.2015]
2007 GT [31.05.2015 - 15.09.2015]
2009 Shelby GT350 #5 of a build of 9. [14.05.2016 - infinity]
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1628
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: Mustang dla świezego kierowcy?
Front zawsze będzie się lepiej trzymał na zakrętach (pomijając tył z silnikiem z tyłu bo to jeszcze inna bajka). Do tego wyprowadzanie takiego auta z poślizgu wymaga innych umiejętności. @Dante: Czegokolwiek nauczy Cie RWD oby nie odbijało Ci się czkawką do końca życia 

Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać