
Stawiam na IV generację, poliftingową. Najchętniej z ostatnich lat produkcji (2002/2003/2004). Interesuje mnie wersja z silnikiem 3.6 V6 200KM z automatyczną skrzynią biegów. Wersja coupe czyli z dachem (Convetrible odpada, chociaż początkowo myślałem o nim). Teraz kilka pytań:
1. Jak drogi w utrzymaniu jest ten samochód? Nie pytam o koszty paliwa tylko części i serwisowanie. Z tego co czytałem nie są to duże koszty, a samochód jest trwały i nie często odmawia współpracy. To prawda? Moglibyście podać jakieś przykładowe ceny, a przynajmniej przedziały cenowe z jakimi trzeba się liczyć?
(Pytając inaczej- czy w porównaniu do Megane II i III (aut tej klasy) serwisowanych w ASO muszę liczyć się ze znacznym wzrostem kosztów czy niekoniecznie?)
2. Czy części są łatwo dostępne na naszym rynku? Czy większość serwisów samochodów amerykańskich może je załatwić i nie będę musiał ich szukać na własną rękę?
3. Ceny na Otomoto/allegro/olx/sprzedajemy.pl wahają się między 16, a 28 tys. zł. Czy w takim przedziale cenowym (18-25 tys.) można kupić dobre auto, które nie będzie w stanie opłakanym?
4. Większość aut wystawionych na sprzedaż ma instalację gazową. Różnica w kosztach paliwa może być znacząca, ale czy instalacja gazowa nie stanowi jakiegoś dodatkowego problemu w tym samochodzie? Potencjalnych kłopotów?
5. Na co szczególnie uważać w tym modelu przy zakupie, na co zwrócić uwagę?
6. Czy przed kupnem Mustanga warto wydać trochę gotówki i wysłać specjalistę, który sprawdzi auto i sporządzi raport z oględzin?
7. Czy znacie i możecie polecić godny zaufania i najlepiej niezbyt drogi warsztat samochodów amerykańskich/Mustangów w Warszawie lub najbliższej okolicy?
Sporo tego, na razie tyle

(Jeśli zły dział to przepraszam i proszę o przeniesienie)