MUSTANG KLUB POLSKA

Witam,

Chciałem się spytać i poinformować czy ktoś miał do czynienia/problemy ze stroną wrakizusa.pl?

Chodzi mi o to, że na stronie zamieszczane są zdjęcia z aukcji amerykańskich wraz z informacjami.

Nie byłoby w tym nic dziwnego ale są tam często samochody, które miały drobne szkody a są umieszczane na tej stronie taj jakby to faktycznie były wraki co może później rodzić problemy przy sprzedaży samochodu ponieważ ktoś nie mający pojęcia zasugeruje się tym, że samochód jest na stronie wraki więc pewnie jest/był to złom, który odpicowano a właściciel "ukrywa" jakieś wady.

W momencie gdy napisze się na kontakt mailowy podany na stronie (innego nie ma) w celu wyjaśnienia i usunięcia samochodu ze strony to dostaje się informacje, że należy wpłacić jakąś kwotę na konto fundacji 'siepomaga" a w tytule wpisać jakiś numer.

Jak dla mnie sztucznie nadmuchany problem, żeby ewentualnie wyciągnąć pieniądze od kogoś. Ja sobie założe stronę perełkizusa.pl ale myślę, że to w cale nie pomoże nikomu w sprzedaży Trzeba mieć swoją głowe i jej zawartość i takimi bzdurami jak ta strona pokroju gazety fakt się nie przejmować. Jeżeli auto jest dobre to się obroni.

A niech sobie publikują
Ja zawsze pokazuję zdjęcia z aukcji a nawet więcej. Nie mam nic do ukrycia.
Wyciąganie kasy...

Autorom stron takich jak ta w najmniejszym stopniu chodzi o to czy Twoje auto zostanie uznane za wrak czy perełkę na podstawie zdjęć itp.

Z tego co słyszałem w miejskich opowieściach zdarza się, że ludzie na FV zaniżają koszt zakupu auta w USA i dzięki temu płacą mniejszą akcyzę. Dla U*S prostym dowodem na kłamstwo jest zrzut danych aukcji na takiej stronie z informacją za ile zostało realnie sprzedane. Na tej podstawie wszczynają postępowanie/żądają dopłaty do akcyzy.