Muszę przyznać się do porażki. Już się rozglądam za GT, nawet jedną licytację przegrałem, ale jak w obecnym samochodzie jest wszystko w porządku, to usiedzieć w miejscu nie mogę i zawszę wynajdę jakieś głupoty do poprawienia. Tym razem wziąłem się za lusterko, które czasem brzęczało przy mocowaniu podczas jazdy po nierównościach. Nie wiem czy to się zdarza w Mustangu ale w Mercedesie tak nie było więc musiałem oczywiście poprawić.
No i poprawiłem...


1) Czy warto bawić się w naprawy w warsztatach? Klejenie, wypełnianie ubytku itp? (zaznaczę że ukruszył się czarny kawałek tuż pod emblematem konia).
2) Pytanie do importerów: Jakie szyby zwykle wstawiacie gdy kupicie samochód z uszkodzoną szybą? Patrzyłem na oryginały i mało ich albo wcale nie ma.
3) Warto ściągać OEM szybę z USA?
Z góry dziękuję za pomoc.