Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Moderator: Moderatorzy
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 17
- Rejestracja: 2018-11-18, 10:43
- Model: Audi A4 B8
- Lokalizacja:: Oświęcim
- Stajnia: Stajnia Małopolska
Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Witajcie,
Właśnie przymierzam się do przesiadki na mustanga. Od zawsze jeżdżę audi, i mam nadzieję,
że ford mnie nie zawiedzie, a wręcz będzie bardziej cieszył niż audi.
Z racji, ze jestem nowy na forum, przydało by się coś o sobie napisać, a może nie o sobie,
tylko o samochodach, które miałem ( mało ich było bo tylko 2 ;-) )
Pierwsze to Audi A6 C5 Quattro 2.8 Benzyna + Gaz BRC 193km, porobiłem z nim sporo,
gdyż uwielbiam dłubać przy samochodzie. Mni. renowacja skóry, wymiana tunelu pod nawigację,
wsadzenie RNS-e ( duża nawigacja zamiast radia ) wymiana zegarów pod duży wyświetlacz a nie ikonki,
wymiana wydechu na dwururkę na 2 strony, przednich i tylnych świateł na LED plus kompletna renowacja skóry.
Miałem go jakoś 5 lat
Później przyszedł czas na A4 B8, z nim również sporo porobiłem, i chyba wszystko co chciałem, a mam go 2 lata.
Mianowicie, wymiana foteli na sportowe elektryczne, wymiana reflektorów na bixenon, wydech 2,5" Ulter Sport, tylnego dyfuzora
Zawieszenie -40mm Eibach Pro Street, Założona ceramika, Felgi 19", Intercooler z 3.2 FSI, chip na 240km,
Tutaj siedzi silnik 1.8 TFSI, który mi nie sprawia żadnych problemów, a pobór oleju to ok 300ml/1000km co jest normą,
i audi tego nie naprawia. Zrobiłem nim ponad 40kkm i złego słowa o nim nie powiem, teraz ma 160kkm nabite ;-)
Super wyposażenie, kolorowe duże navi i fis ( między zegarami ) webasto, bluetooth i inne pierdoły.
I obecnie chce się przesiąść na mustanga VI generacji. Chcę ściągnąć z ameryki ( może znacie kogoś kto zna się na rzeczy, i nie zdziera jak Pudzian za skórę ) z silnikiem 3.7 v6 ( nie przekonacie mnie na 5.0, uważam, że go nie ogarnę, i prędzej czy później go roztrzaskam, może za parę lat ) Nie szukam wersji jak najwypaśniejszej, bo i tak większość dołożył bym sam, jak duża navigacja, skóry itp. robienie profesjonalnych wiązek elektrycznych mi nie straszne.
Podoba mi się kilka aukcji na IAAI, i może ktoś jest mi w stanie powiedzieć, ile powinien kosztować taki mustang, jak z linku poniżej, celuję że naprawa
u nas to koszt 15k zł.
https://www.iaai.com/Vehicle?itemID=296 ... ecent=True
No i pozdrawiam wszystkich posiadaczy mustangów, mam nadzieję, że za niedługo do was dołączę ;-)
Właśnie przymierzam się do przesiadki na mustanga. Od zawsze jeżdżę audi, i mam nadzieję,
że ford mnie nie zawiedzie, a wręcz będzie bardziej cieszył niż audi.
Z racji, ze jestem nowy na forum, przydało by się coś o sobie napisać, a może nie o sobie,
tylko o samochodach, które miałem ( mało ich było bo tylko 2 ;-) )
Pierwsze to Audi A6 C5 Quattro 2.8 Benzyna + Gaz BRC 193km, porobiłem z nim sporo,
gdyż uwielbiam dłubać przy samochodzie. Mni. renowacja skóry, wymiana tunelu pod nawigację,
wsadzenie RNS-e ( duża nawigacja zamiast radia ) wymiana zegarów pod duży wyświetlacz a nie ikonki,
wymiana wydechu na dwururkę na 2 strony, przednich i tylnych świateł na LED plus kompletna renowacja skóry.
Miałem go jakoś 5 lat
Później przyszedł czas na A4 B8, z nim również sporo porobiłem, i chyba wszystko co chciałem, a mam go 2 lata.
Mianowicie, wymiana foteli na sportowe elektryczne, wymiana reflektorów na bixenon, wydech 2,5" Ulter Sport, tylnego dyfuzora
Zawieszenie -40mm Eibach Pro Street, Założona ceramika, Felgi 19", Intercooler z 3.2 FSI, chip na 240km,
Tutaj siedzi silnik 1.8 TFSI, który mi nie sprawia żadnych problemów, a pobór oleju to ok 300ml/1000km co jest normą,
i audi tego nie naprawia. Zrobiłem nim ponad 40kkm i złego słowa o nim nie powiem, teraz ma 160kkm nabite ;-)
Super wyposażenie, kolorowe duże navi i fis ( między zegarami ) webasto, bluetooth i inne pierdoły.
I obecnie chce się przesiąść na mustanga VI generacji. Chcę ściągnąć z ameryki ( może znacie kogoś kto zna się na rzeczy, i nie zdziera jak Pudzian za skórę ) z silnikiem 3.7 v6 ( nie przekonacie mnie na 5.0, uważam, że go nie ogarnę, i prędzej czy później go roztrzaskam, może za parę lat ) Nie szukam wersji jak najwypaśniejszej, bo i tak większość dołożył bym sam, jak duża navigacja, skóry itp. robienie profesjonalnych wiązek elektrycznych mi nie straszne.
Podoba mi się kilka aukcji na IAAI, i może ktoś jest mi w stanie powiedzieć, ile powinien kosztować taki mustang, jak z linku poniżej, celuję że naprawa
u nas to koszt 15k zł.
https://www.iaai.com/Vehicle?itemID=296 ... ecent=True
No i pozdrawiam wszystkich posiadaczy mustangów, mam nadzieję, że za niedługo do was dołączę ;-)
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 30
- Rejestracja: 2018-11-05, 18:30
- Model: Mustang GT 2013
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Black
- Lokalizacja:: Świdnica
- Stajnia: Stajnia Dolny Śląsk
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Jakiś czas temu szukałem mustanga dla siebie i w grę też wchodził mustang 16 roku z v6 pod maską. Miał uszkodzone poszycie blotnika z tylu i koło nie stało prosto. Cena kup teraz to 7700$. Za tego dałbym Max 6800 i trzymał kciuki. Cała impreza pod dom powinna wynieść jakieś 45tys zł Plus naprawa i akcyza.
Wiktor|Leo|MrChrum
GT 2k13
GT 2k13
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 17
- Rejestracja: 2018-11-18, 10:43
- Model: Audi A4 B8
- Lokalizacja:: Oświęcim
- Stajnia: Stajnia Małopolska
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Panowie udało się kupić, czerwoną strzałę za 6500$, na miejscu wyniesie ok 56k brutto ( z akcyzą itd ) 50% vatu sobie odliczę.
Tak wygląda napiszczie co myślicie ( kolor race red ):
Jeśli macie kogoś, gdzie znajdę wszystkie niezbędne części, bardzo proszę o informację.
Tak wygląda napiszczie co myślicie ( kolor race red ):
Jeśli macie kogoś, gdzie znajdę wszystkie niezbędne części, bardzo proszę o informację.
- Radziu
- Forumowicz
- Posty: 496
- Rejestracja: 2012-04-12, 10:46
- Model: 2012 Premium Pony
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Czarny
- Lokalizacja:: Warszawa
- Stajnia: Stajnia Mazowiecka
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Ładna sztuka, cena bardzo dobra. Dużo nie ma do robienia, podstawowe części blacharskie allegro znajdziesz.
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 2018-12-22, 22:16
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Lokalizacja:: 3city
- Stajnia: Stajnia Pomorze
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Warto dokladnie pochylić się nad geometrią. Mustangi mają czujniki poduszek przy podłużnicach wiec jak jasiek odpalił to mogło dojść do lekkiego odkształcenia. A przy mocy 300KM warto by auto jeździło prosto bo tak to zawsze bedzie trochę myszkować po drodze. Ale sztyka bardzo ładna:)
Gratuluję!
Gratuluję!
V8 4,6L i życie nabiera kolorów
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 17
- Rejestracja: 2018-11-18, 10:43
- Model: Audi A4 B8
- Lokalizacja:: Oświęcim
- Stajnia: Stajnia Małopolska
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Wydaje mi się, że on przy dużej prędkości jakiegoś ciężkiego ptaka walnął, bo gdyby to był słupek to na dole poszedł by zderzak razem z listwą.
Ew. jakaś naczepa.
Pod maską wygląda obiecująco.
Ew. jakaś naczepa.
Pod maską wygląda obiecująco.
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 2018-12-22, 22:16
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Lokalizacja:: 3city
- Stajnia: Stajnia Pomorze
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Naczepa lub tyl wysokiego auta - o takie SUV w US nie trudno. Jak auto jeździło na zachodnim wybrzeżu to możesz być niemal pewny, że wlasnie pod takie coś zanurkowało. W moim były podobne uszkodzenia - oberwał reflektor i błotniki pogiety mocno. A zderzak ledwie uszkodzony. No i troche maska była wygieta przy reflektorze. Ale nawet poduszki nie strzeliły. Auto jest proste jak należy - odchyłki po 1 mm od ideału.
Z tym, ze ja mam S197 z 2008 roku.
Ważne że komora silnika wyglada na nienaruszoną.
Z tym, ze ja mam S197 z 2008 roku.
Ważne że komora silnika wyglada na nienaruszoną.
V8 4,6L i życie nabiera kolorów
-
- Forumowicz
- Posty: 224
- Rejestracja: 2018-06-17, 11:37
- Model: Mustang
- Silnik: V6 3.7
- Kolor: Kona Blue
- Lokalizacja:: Ślask
- Stajnia: Stajnia Górny Śląsk
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Piękna sztuka Ci się trafiła .. ile wyniosła sama akcyza ?
Gdzie takie perełki można upolować ... Kupowałeś sam czy za pośrednictwem jakiejś firmy sprowadzającej ...
Gdzie takie perełki można upolować ... Kupowałeś sam czy za pośrednictwem jakiejś firmy sprowadzającej ...
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 17
- Rejestracja: 2018-11-18, 10:43
- Model: Audi A4 B8
- Lokalizacja:: Oświęcim
- Stajnia: Stajnia Małopolska
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Samochód dopiero co pojechał do portu w Newark, wylicytowany 01.02.2019 więc u mnie pewnie będzie dopiero 10.04.2019, samochód kupiony w Richmond na aukcji IAAI.
Kupiła go dla mnie firma BLK Auto, mają chyba najtańsze transporty po US i najtańsze kontenery, ale wyższą prowizję. Nie słyszałem żadnej złej opini i nich, a była to jedyna firma, która przedstawiła mi wycenę otwartą, z każdym kosztem związanym z zakupem, i płatnością na 5 razy (1 zaliczka, 2 po wygranej aukcji, 3 port w US, 4 po przypłynięciu płatności w niemczech, 5 następnie w PL ) wszystko przelewam firmie w złotówkach, są nawet na tyle rzetelni, że auto wylicytowali w piątek i przez weekend spadł kurs dolara, i moje przelewy w poniedziałek, przeliczyli po niższym kursie niż ich pierwsza oferta, bez moich upomnień. No i dla mnie najważniejsze, na wszystko mają fakturę VAT 23%, a nie wiem jak to robią inne firmy, że nie jest to takie oczywiste, i ten VAT, co jest w niemczech ( 19% ) jest nie do odliczenia, albo coś kręcą, a oni mi jedyni jasno dali znać.
Akcyza wyniesie ok. 5500-6000zł
Zapewne w sobotę dostanę lepsze zdjęcia z portu, przed zapakowaniem do kontenera ;-) Jak będą się szacować koszty odnośnie wycen dam znać. Mnie po odliczeniu 50% VAT-u auto wyniesie ok 51k zł, naprawa zapewne 15k zł więc za 66k zł mam pięknego mustanga.
Ten, nie wiem czy pisałem to manual, przejechane ok 34k mil z 2016r.
Kupiła go dla mnie firma BLK Auto, mają chyba najtańsze transporty po US i najtańsze kontenery, ale wyższą prowizję. Nie słyszałem żadnej złej opini i nich, a była to jedyna firma, która przedstawiła mi wycenę otwartą, z każdym kosztem związanym z zakupem, i płatnością na 5 razy (1 zaliczka, 2 po wygranej aukcji, 3 port w US, 4 po przypłynięciu płatności w niemczech, 5 następnie w PL ) wszystko przelewam firmie w złotówkach, są nawet na tyle rzetelni, że auto wylicytowali w piątek i przez weekend spadł kurs dolara, i moje przelewy w poniedziałek, przeliczyli po niższym kursie niż ich pierwsza oferta, bez moich upomnień. No i dla mnie najważniejsze, na wszystko mają fakturę VAT 23%, a nie wiem jak to robią inne firmy, że nie jest to takie oczywiste, i ten VAT, co jest w niemczech ( 19% ) jest nie do odliczenia, albo coś kręcą, a oni mi jedyni jasno dali znać.
Akcyza wyniesie ok. 5500-6000zł
Zapewne w sobotę dostanę lepsze zdjęcia z portu, przed zapakowaniem do kontenera ;-) Jak będą się szacować koszty odnośnie wycen dam znać. Mnie po odliczeniu 50% VAT-u auto wyniesie ok 51k zł, naprawa zapewne 15k zł więc za 66k zł mam pięknego mustanga.
Ten, nie wiem czy pisałem to manual, przejechane ok 34k mil z 2016r.
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 2018-12-22, 22:16
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Lokalizacja:: 3city
- Stajnia: Stajnia Pomorze
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Ja niestety nie mam możliwości odliczenia VAT wiec taka sumka za Mustanga jest dla mnie nie osiągalna
Ale koledze gratuluje! Jak bedzie zrobiony to stanie się piekna ozdobą naszych dróg.
Ja rozważam kupno za 2-3 lata wersji V po lifcie albo juz VI gen. Koniecznie 5.0. Oczywiście nie bede pozbywać się obecnego modelu - po prostu będą dwa koniki w stajni (chyba, że nie uda mi się mojego GT dopieścić tak jak bym tego chciał - auto trochę wymaga jeszcze poprawek zanim zacznę go ulepszać).
Ale koledze gratuluje! Jak bedzie zrobiony to stanie się piekna ozdobą naszych dróg.
Ja rozważam kupno za 2-3 lata wersji V po lifcie albo juz VI gen. Koniecznie 5.0. Oczywiście nie bede pozbywać się obecnego modelu - po prostu będą dwa koniki w stajni (chyba, że nie uda mi się mojego GT dopieścić tak jak bym tego chciał - auto trochę wymaga jeszcze poprawek zanim zacznę go ulepszać).
V8 4,6L i życie nabiera kolorów
- kaktus
- Forumowicz
- Posty: 176
- Rejestracja: 2017-04-09, 11:19
- Model: GT/CS
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Czarny/cabrio
- Lokalizacja:: Gdańsk
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Oj te 15k pln liczysz bardzo optymistycznie:)
masz poduszkę kierowcy, kolanową i kurtynę z tego co widać.
Lampę lewą, zderzak, maskę błotnik, plus masę różnych plastików pod nimi. Tu oczywiście pytanie czy będzie blacharz - lakiernik czy allegro i tylko lakiernik.
No i jeszcze doprowadzenie do stanu europejskości:)
Zakładaj raczej 20k - 25k.
Mój sie wreszcie kończy robić także napisze jak już poznam podsumowanie
masz poduszkę kierowcy, kolanową i kurtynę z tego co widać.
Lampę lewą, zderzak, maskę błotnik, plus masę różnych plastików pod nimi. Tu oczywiście pytanie czy będzie blacharz - lakiernik czy allegro i tylko lakiernik.
No i jeszcze doprowadzenie do stanu europejskości:)
Zakładaj raczej 20k - 25k.
Mój sie wreszcie kończy robić także napisze jak już poznam podsumowanie
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 17
- Rejestracja: 2018-11-18, 10:43
- Model: Audi A4 B8
- Lokalizacja:: Oświęcim
- Stajnia: Stajnia Małopolska
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Raczej będę brał większość części z forda na fakturę, na allegro często części droższe niż nowe. Poduszki regenerowałeś, czy kupowałeś nowe ?
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 73
- Rejestracja: 2018-12-22, 22:16
- Model: GT
- Silnik: V8 4.6
- Lokalizacja:: 3city
- Stajnia: Stajnia Pomorze
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Poduszki dla własnego bezpieczeństwa bym kupił nowe ale jak kto woli
V8 4,6L i życie nabiera kolorów
- kaktus
- Forumowicz
- Posty: 176
- Rejestracja: 2017-04-09, 11:19
- Model: GT/CS
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Czarny/cabrio
- Lokalizacja:: Gdańsk
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
Mi to robi wszystko zaprzyjaźniony komis samochodowy z Gdynia także jeszcze i dokładnie nie powiem co było regenerowane a co kupowane.
Mam nadzieje odebrać w przyszłym tygodniu to wtedy będę znał szczegóły.
Ale także informacji w trakcie wiem ze to co się dało było regenerowane.
Ja miałem uderzenie lampa/krawężnik prawym przodem.
Dostał zderzak, lampa, maska, prawy błotnik przód, prawe drzwi, prawy błotnik tył.
Poleciały poduszki przód i siedzeniowe.
Blacharka była naprawiana - lakiernik z tzw artystów dlatego trwało to 4 miesiące:))
Każda warstwa musiała swoje odstać.
Z tego co wiem wstępnie lakiernik wyszedł 6500pln
Mam nadzieje odebrać w przyszłym tygodniu to wtedy będę znał szczegóły.
Ale także informacji w trakcie wiem ze to co się dało było regenerowane.
Ja miałem uderzenie lampa/krawężnik prawym przodem.
Dostał zderzak, lampa, maska, prawy błotnik przód, prawe drzwi, prawy błotnik tył.
Poleciały poduszki przód i siedzeniowe.
Blacharka była naprawiana - lakiernik z tzw artystów dlatego trwało to 4 miesiące:))
Każda warstwa musiała swoje odstać.
Z tego co wiem wstępnie lakiernik wyszedł 6500pln
-
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 17
- Rejestracja: 2018-11-18, 10:43
- Model: Audi A4 B8
- Lokalizacja:: Oświęcim
- Stajnia: Stajnia Małopolska
Re: Chyba czas na mustanga, prośba o porady.
A możesz podesłać jakieś zdjęcia ?
U mnie na nowych częściach, przygotowanych do lakierowania, aż tyle lakiernik nie powinien wziąć. Nie ma tutaj żadnego przygotowania do lakierowania, żadnego cieniowania itp.
Drugie pytanie, jak z reflektorami przód ? Trzeba oba zmieniać ?
Następnie, co z tyłem, przeróbka, czy kupować nowe ( nowe to 1100zł brutto/szt )
U mnie na nowych częściach, przygotowanych do lakierowania, aż tyle lakiernik nie powinien wziąć. Nie ma tutaj żadnego przygotowania do lakierowania, żadnego cieniowania itp.
Drugie pytanie, jak z reflektorami przód ? Trzeba oba zmieniać ?
Następnie, co z tyłem, przeróbka, czy kupować nowe ( nowe to 1100zł brutto/szt )