MUSTANG KLUB POLSKA

Tak jak w temacie jak zrobić to dobrze efektownie i jak najmniej szkodliwie??

Dobra zmieniamy temat

JAK SPALIĆ GUMĘ TAK ABY BYŁ JUŻ TYLKO SIWY DYM PTASZEK Z SILNIKIEM I AUTEM!!!

pudel pisze:Tak jak w temacie jak zrobić to dobrze efektownie i jak najmniej szkodliwie??

poczytaj tu

http://www.wikihow.com/Do-a-Burnout

aby nie wdychac dymu ustaw sie pod wiatr

W miejscu czy ruszając? Jeśli w miejscu to najlepszym sposobem jest polać trochę oleju silnikowego na nawierzchnie i turlać tam.

Nawet malcza kdaje radę

Profesjonalnie znaczy nie miec małych kucyków

Już kiedyś wklejałem - najładniejszy burnout jaki widziałem tzn pięknie sfilmowany





[yt][/yt]

Do tego proponuje zabezpieczyć zderzaki i nadkole przed resztkami spalonej gumy ktora skutecznie przylepia sie do lakieru. Usuniecie jej bez uszkodzenia powloki lakierniczej wymaga dorych preparatow i mega ostroznosci

a najlepiej o paleniu gumy wypowiedział się Celibad (w sumie o kręceniu bączków ale podobne )
"gaz do dechy, skręcić kierownicę i modlić się żeby w nic nie walnąć"

Ten też niczego sobie pozamiatał Na czwórce!!

A to sa skutki nieodpowiedniego palenia gumy


Raczej Sprzegla

[yt][/yt]

To jest IMHO jedyny słuszny sposób

Ten kolo profesjonalnie pali gumy nie ma co wszystkie 4 na raz

Jedną nogą wciskasz hamulec, a drugą gaz do dechy.

To mnie zawsze w automatach zastanawiało jak spalić gumę, ponieważ niema sprzegła to nie można go wkręcić na wysokie obroty bo zawsze ruszy, a z hamulcem to nie wiem jak bo przecież hamulec jest na 4 koła, a ręczny na tylnie bądź na 4, napęd jest na tył więc nigdy nie wiedziałem. Kolege z klasy mówił że się da na trybie N wkręcać samochód na ok. 6tyś obr/min i szybko przełączyć na D, ale pewnie przez takie coś skrzynia biegów po krótkim czasie padnie

Harryy pisze:Jedną nogą wciskasz hamulec, a drugą gaz do dechy.

JA bym to raczej nazwał "palenie trawy" nie mylić trawką