
Ford Mustang 1967 Convertible 289 v8 z automatyczną skrzynią C4.
Auto pochodzące z New Jersey i wymagało kompletnej renowacji.
Stan techniczny auta był generalnie nie najgorszy natomiast blacha
pozostawiała wiele do życzenia.
Jestem z siebie dumny ponieważ oprócz blacharki i lakieru, wszystkie
pozostałe etapy odrestaurowania mojego Konika wykonałem samodzielnie
z pomocą moich przyjaciół (takich samych laików-mechaników jak ja).
Blacharsko auto jak wspomniałem było w stanie kiepskim. Nie obyło się
bez wymiany podłogi, podłużnic, wszystkich błotników, maski, klapy,
pasów dolnych, pasa tylnego, etc.
Kompletne zawieszenie, układ kierowniczy, układ paliwowy - nowe.
Tylne bębny zostały zregenerowane natiomiast na przód założyłem tarcze.
Brak serwa - plan na zimę

Instalacja elektryczna nie budziła zastrzeżeń, jednak wolałem nie ryzykować i
skleciłem nową

Silnik oraz skrzynia biegów są sprawne, nie wymagają napraw. Osprzęt silnika
został wymieniony na nowy lub zregenerowany. W samochodzie wymieniłem
zgodnie ze zdrowym rozsądkiem wszelakie uszczelnienia, etc.
bo w końcu miały już te 48 lat.
W najbliższym czasie na pokład powędruje nowy układ wydechowy 2,5" z Xpipe na
Cherry Bombach. Obecny jest dla mnie za grzeczny

To by było na tyle jeżeli chodzi o opis.
Fotki poniżej.








