[komin] Wiśnia convertible 66

Nasze Auta / Our Rides

Moderatorzy: Pavulon_, Hans, Pavulon_, Hans

ODPOWIEDZ
pieron
Forumowicz
Posty: 204
Rejestracja: 2014-07-06, 20:01
Model: 1968 coupe
Silnik: V8 4.6
Kolor: niebieski

Re: [komin] Wiśnia convertible 66

Post autor: pieron » 2017-07-03, 21:17

:hyhy:
komin pisze:całkiem zapomniałem o łącznikach podszybia z oblachowaniem silnika :mur: jutro trzeba dorobić, chyba że ktoś ma i może odsprzedać ;)
ps. czarną farbe z nowych paneli usuwać czy zmoatowić i zamalować :zakrecony:
Witam jezeli chodzi ci o czarna farbe z nowych elementow to ja usun i pierwsze podklad epoksydowy pozniej podklad wypelniajacy lub izolujacy farba nawierzchniowa jezeli spod to inne mat.zabezpieczajace i smigasz po ulicach



Awatar użytkownika
radoslawstalowy
Stowarzyszenie MKP
Posty: 261
Rejestracja: 2016-10-15, 20:49
Model: Coupe 66
Silnik: V8 4.6
Kolor: silver blue
Kontakt:

Re: [komin] Wiśnia convertible 66

Post autor: radoslawstalowy » 2017-07-04, 16:49

Ja nie usuwałem całości bo trzeba by było wszystkie "nowe" detale piaskować. Ale patrząc na jakość tego podkładu, na pewno warto dobrze zmatować ( to większość zejdzie:) i pokryć dobrym podkładem.


kultura techniczna-to lubię

pieron
Forumowicz
Posty: 204
Rejestracja: 2014-07-06, 20:01
Model: 1968 coupe
Silnik: V8 4.6
Kolor: niebieski

Re: [komin] Wiśnia convertible 66

Post autor: pieron » 2017-07-04, 22:41

radoslawstalowy pisze:Ja nie usuwałem całości bo trzeba by było wszystkie "nowe" detale piaskować. Ale patrząc na jakość tego podkładu, na pewno warto dobrze zmatować ( to większość zejdzie:) i pokryć dobrym podkładem.
Wiadomo ze wszystkiego nie usunie ale wszystko co na zewnatrz trzeba zjechac do blachy pozniej epoksy i reszta to czarne to nie podklad tylko farba do transportu itp inaczej piszac dziadostwo pisze jako lakiernik z 25 letnim doswiadczeniem i wiem jak pozniej wygladaja auta jak sie nie usunie tego chinsko taiwanskiego czarnego g :D wna pozdrawiam i wytrwalosci zycze.



Awatar użytkownika
6t07t
Forumowicz
Posty: 1650
Rejestracja: 2009-02-19, 11:13
Model: 1966-2008
Kolor: Silver Blue, Black
Lokalizacja:: Gliwice
Stajnia: Stajnia Górny Śląsk

Re: [komin] Wiśnia convertible 66

Post autor: 6t07t » 2017-07-05, 09:48

Często czarne pokrycie jest tylko w celu zabezpieczenia podczas magazynowania i transportu i trzeba je usunąć.
Ale nie zawsze...
Miałem kilka elementów na których czarne pokrycie było doskonałej jakości i usuwanie było nie potrzebne.
Nie dawało się tego zarysować, zdrapać i nawet środki chemiczne tego nie ruszały.
Wtedy tylko zmatowić pod lakier wystarczy.


1966 Silver-Blue Coupe od nowości w PL
2008 Black Bullitt 3620
Ex: 1964-1/2, 1965, 1966, 1967, 1968, 1971, 1972, 1973, 1995, 2007

pieron
Forumowicz
Posty: 204
Rejestracja: 2014-07-06, 20:01
Model: 1968 coupe
Silnik: V8 4.6
Kolor: niebieski

Re: [komin] Wiśnia convertible 66

Post autor: pieron » 2017-07-06, 08:02

6t07t pisze:Często czarne pokrycie jest tylko w celu zabezpieczenia podczas magazynowania i transportu i trzeba je usunąć.
Ale nie zawsze...
Miałem kilka elementów na których czarne pokrycie było doskonałej jakości i usuwanie było nie potrzebne.
Nie dawało się tego zarysować, zdrapać i nawet środki chemiczne tego nie ruszały.
Wtedy tylko zmatowić pod lakier wystarczy.
Piotr rozumiem twoje dobre checi ale jezeli kolega pyta co z tym zrobic to najlepiej usunac to czarne dziadostwo przynajmniej z zewnetrznych czesci jezeli kolega bedzie remontowal auto trzy lata i wlozy w to cale serce i kupe kasy to dziwnie bedzie wygladalo jak zostawi pod lakierem zewnetrznym czarny chinsko taiwanski podklad na blache stosuje sie dzisiaj podklad epoksydowy i najlepiej dobrej jakosci bo sa rozne pozdrawiam i tyle w temacie.



komin
Forumowicz
Posty: 198
Rejestracja: 2015-07-26, 21:54
Model: convertible
Kolor: wiśnia

Re: [komin] Wiśnia convertible 66

Post autor: komin » 2017-07-15, 08:05

Staram się samochód robić najlepiej jak tylko potrafię, nigdy nie planowałem go sprzedawać. Więc jeszcze jeden dzień więcej przeznaczenie ma szlifowanie czarnego badziewia :-) szkoda mi tylko że może w tym już nie wyjedzie :/


Lakiernia proszkowa, regeneracja felg 507304269- Świętokrzyskie

komin
Forumowicz
Posty: 198
Rejestracja: 2015-07-26, 21:54
Model: convertible
Kolor: wiśnia

Re: [komin] Wiśnia convertible 66

Post autor: komin » 2017-08-29, 20:09

mam problem z pasowaniem pasa przedniego, a mianowicie nadkola przednie pasują ładnie , pas przedni dolny prawie idealnie (nowy) i pas przedni górny(nowy) po stronach zewnętrznych przylega idealnie do nadkoli a do elementu który trzyma chłodnice odstaje o 2-3 cm, do wspornika zamykania maski również odstaje, moim pomysłem jest to że pas od mocowania chłodnic jest wygięty środkiem do wewnątrz .
Ps. maska spasowana ładnie ale również się ciężko zamyka, bolec nie trafia w otwór
Załączniki
DSC_0542.JPG
DSC_0542.JPG


Lakiernia proszkowa, regeneracja felg 507304269- Świętokrzyskie

Awatar użytkownika
radoslawstalowy
Stowarzyszenie MKP
Posty: 261
Rejestracja: 2016-10-15, 20:49
Model: Coupe 66
Silnik: V8 4.6
Kolor: silver blue
Kontakt:

Re: [komin] Wiśnia convertible 66

Post autor: radoslawstalowy » 2017-08-31, 19:44

Nie wiem na ile cię to pocieszy ,ale u mnie jest to samo :(


kultura techniczna-to lubię

ODPOWIEDZ

Wróć do „I Generacja (1964 1/2 - 1973)”