wczoraj byłem na pierwszym przeglądzie i
- zawieszenie bez luzów tylko do smarowania bo strasznie skrzypi
- hamulce sprawne , ręczny też
- amortyzatory na 50 %
- analizatory spalin wykrywają go z odległości 3m ( wszystkie na stacji diagnostycznej piszczały

) czyli spalanie prawidłowe
czyli średnia powyżej 10-latków , a mustang od 1989 zrobił tylko i aż 1000 mil~~
dobra koniec chwalenia się > trafiło się jak ślepej kurze ziarno
