Oczywiscie, ze zmieniajac podzespoly traci sie oryginalnosc. Dlatego kazda zmiana przeprowadzana jest tak aby w kazdej chwili moc powrocic do oryginalu. Fabryczne czesci, ktore zostana zastapione sa remontowane i trafia na polke. Wlasciciel stwierdzil, ze chce miec auto nie tylko do ogladania ale tez do jezdzenia, dlatego postanowilismy dokonac pewnych poprawek. Tak czy inaczej auto jest juz po remoncie blacharskim i od prawie czterech miesiecy trwa remont lakierniczy. Rownolegle trwa remont mechaniczny. Teraz czekamy na rentgen bloku silnika. Jesli nie bedzie niemilych niespodzianek, to robimy go na 500KM

Dokumentacje mam ale nie zostalem upowazniony do jej upubliczniania. Ale generalnie sa to takie rzeczy jak Marti raport, wpis do rejestru shelbych itp...