[CzyTyTez] W końcu!! Mustang 1967 V8 Sports Sprint!

[CzyTyTez]

w końcu po roku od rozpoczęcia restauracji!! prace nabrały tempa, blacharka ruszyła, a poniżej zdjęcia bez cenzury, rustang w całej okazałości

[CzyTyTez]

ponieważ starałem zachować się chronologię zdjęć w poście powyżej, a można było dodać tylko 10 zdjęć toteż dodaję jeszcze jedno zdjęcie, które powinno być zamieszczone jako pierwsze.

Oczywiście czekam na uwagi, natomiast w dziale porady techniczne zapytałem o prawidłową szerokość szczelin pomiędzy elementami nadwozia, zwłaszcza pomiędzy tylną klapą, tylnym podszybiem i błotnikiem, oraz przednim błotnikiem i maską jak i pomiędzy drzwiami a błotnikami,
Dziękuję

[Gobo]

Widzę że na podobnym etapie jesteś jak ja

Podszybie mowiłem że na 100% do roboty będzie... wymieniasz cały dół? Nie wystarczyło same kominki? Środek wygląda ok.

Pzdr
W.

[Marek2211]

Ja też na podobnym etapie jestem .
I stan blacharki również podobny.
Powodzenia w pracach.
Pozdrawiam. Marek

[komin]

do końca roku powinienem być na tym etapie, w niedziele jadę po graty pierwsze co to kominy, jak coś to proszę o pamięć bo mi się zapomniało;/

[Tomasz78]

Dawaj Komin, dawaj... wszystko juz czeka;)

[komin]

trochę mi się chorowało w tym tygodniu a myślałem ze rame pomocniczą pospawam a tu lipa

[CzyTyTez]

hej,
dookoła kominów również było sito (tak jak u Ciebie ), akurat kupiłem ćwiartki, ale być może (nieco drożej) lepiej było kupić cały element wewnętrzny podszybia.
Podłoga za wyjątkiem tunelu idzie cała do wymiany wraz z przednimi i tylnymi podłużnicami.

Tymczasem niemiła niespodzianka podczas składania silnika, której wcześniej nie było widać...
Ciężko znaleźć w dobrej cenie wał 1M (C3AZ-6303-F), może da się w Polsce lub od czegoś innego? Może macie doświadczenie z tymi wałami i uważacie że nie jest to duże pęknięcie (niestety nieco dłuższe są w rowku lecące po obwodzie, prostopadłe do widocznych)

[CzyTyTez]

W ostatnim czasie została odebrana kolejna paka oraz okienka z chromowania wykonane przez Tece z Krakowa.

Okienka NA PIERWSZY RZUT OKA wykonane dość ładnie, ale klameczki (za których chromowanie płaci się dwa razy więcej niż za nowe) to chyba nieporozumienie... u Was też wyglądała tak ich odnowa?

[emgie]

Klameczki... niestety tak. U mnie obudowy lamp z tyłu wyszły podobnie. Wynika to z faktu, że w metalu pojawiają się wżery, w które wchodzi miedź/chrom no i wygląda to jak dziecko po ospie
Mój chromiarz powiedział mi, że jak chcę żeby było idealnie to owszem da się, ale wtedy każdy z ubytków musiałby rozwiercać i wypełniać jeszcze przed chromowaniem i za taką klameczkę musiałbym zapłacić jakieś 500 zł.

Moje podejście jest zatem takie, że chromuję, jak dany element ładnie nie wychodzi to kupuję nowy. No i jakoś idzie.

[CzyTyTez]

W ostatnim czasie dużo się zmieniło, a przede wszystkim mój rumak zmienił kolejny raz stajnie (w pierwszej trafiłem na partacza aka wiadro szpachli, a z drugiej musiał wyjechać z powodu ciężkiej choroby właściciela) i tak trafił do zakładu Speccar pod Sanokiem. Tutaj w odróżnieniu od poprzednich zakładów do pracy przystąpiono bardzo szybko i rzeczowo, pierwszy raz zobaczyłem qunia na ramie!

a że remont trwa, a ślub mojej siostry coraz bliżej to szukam ew. zastępstwa:
viewtopic.php?f=35&t=11204" onclick="window.open(this.href);return false;

[emgie]

Hej!
Widzę, że jeszcze trochę z blacharką Ci zostało zabawy. Ważne że chociaż obecny warsztat jakoś działa. Niestety znaleźć solidnego wykonawcę to prawdziwa sztuka.

A silniczek... malina!

m.

[CzyTyTez]

Cały czas do przodu!
Nie będę ukrywać i nie będę pokazywać tylko tego co ładne...
W końcu w obecnym warsztacie ogołocili blachy do zera, również że starych gum, uszczelniaczy w newralgicznych miejscach na skutek czego oprócz wymiany przednich podłużnic z crossmemberem naprawione zostały przednie podłużnice znajdujące się pod komorą silnika co widać na jednym z poniższych zdjęć

kolejna kwestia to aby można było przystąpić do pasowania trzeba było zregenerować zawiasy "pod wymiar", niby pierdoła, ale trwało to z różnych względów w sumie 3 tygodnie i koszt 200zł, a później nie wiadomo dlaczego remont auta to ponad 100tys. zł, tulejki wykonane z brązu samosmarującego b101

[emgie]

Idzie całkiem dobrze - jakieś konkretne kształty się pojawiają.
Oby tylko warsztat dopisał i dokończył robotę!

m

[Przemek64]

Z fachowcami tak właśnie jest
Gadają, gadają jeden na drugiego.
Start wszyscy mają dobry ale gorzej z finiszem
Jeszcze sporo pracy przed Tobą aale nie odpuszczaj bo warto
Cierpliwości i powodzenia