[pluzz] - Coupe 1965

[MacRedel]

"... nie jest purystycznie dopieszczony ... "

To mowilem ja, Jarzabek ekhm MacRedel

Pzdr,
M

[Madasek]

ale tak po ulicy jak jechałeś to brzmienie jest 100% tak jak być powinno

[pluzz]

Wlasnie sobie uswiadomilem (a wlasciwie doczytalem), ze te 190hp do ktorych tak gonilem to na silniku bylo mierzone a nie na kolach. Madrzy ludzie mowia, ze na skrzyni traci sie okolo 40hp, wiec az tak znowu daleko do 190hp nie mam ze swomi 138hp. Wiec miod malina

[6t07t]

Oczywiscie, że wszystko jest OK. Hamownia podwoziowa nigdy nie poda parametrów samego silnika. Mirzy się moment obrotowy. Moc jest wynikową momentu obrotowego i predkosci obrotowej wału korbowego. Parametry, które są mierzone na kołach nie mogą być takie jak generuje silnik i są zawsze niższe od nominalnych parametrów silnika.
Układ przeniesienia napedu zmniejsza parametry o straty i wartość współczynika sprawności poszczególnych podzespołów. Układy mechaniczne mają zwykle sparwność na poziomie 0,95-0,98 ale już sprzegło hydrokinetyczne nawet tylko 0,7 (dlatego auta z automatami zawsze mają gorsze parametry)
Przykładowo 100Nm na wale silnika może być tylko 65Nm na kołach.

Dla sprawdzenia samego silnika trzeba go umieścić na stanowisku hamowni silnikowej, która mierzy moment obrotowy na wale korbowym.

Tak więc Pluzz, twoje 138 HP na kołach może być faktycznie dla samego silnika mocą ok. 180-190 HP

[pluzz]

Wlasciwie to zostalem sprostowany przez wlasciciela 190konnego kunia, ze to jednak na kolach (choc na wykresie napisane: flywheel)

A propos sprzegla hydrokinetycznego - cos mi facet od hamowni mowil, ze przez to cale sprzeglo cos tam sie dzieje z momentem, ze jest powielany czy cos. Za malo sie orientuje w tym wszystkim... ale jednak moj moment maksymalny to 340Nm a u tego faceta (skrzynia manualna) 270Nm.

Ponizej krzywa od tego goscia do ktorego sie odwolywalem, czy ktos madry moze mi powiedziec dlaczego te wykresy tak drastycznie sie roznia? Nie chodzi nawet o ostateczny wynik ale o sam przebieg krzywych. Wydawalo mi sie, ze silniki wolnossace traca moment wraz z obrotami silnika (tak jak to widac na moim wydruku) u niego jest inaczej. A juz o krzywej koni nie mowie, bo moja jest nisko-wysoko-nisko a u niego po prostu sie pnie az sie skala skonczyla

[pluzz]

Dawno nie pisałem co u mojej Lyssii, więc czas na mały update.

Sezon minął dość intensywnie jeśli chodzi o przejechane mile (śluby, sesje, Mustang Race). Obeszło się bez większych problemów. Jedynie zarejestrowałem wyciek płynu ze wspomagania ze sparciałego przewodu od pompy. Szybka wizyta w Agorze i wyszedłem z pięknym, nowym zarobionym wężem

Zdecydowałem się na rozbiórkę silnika, bo z niepotwierdzonych informacji wynika, że oprócz zmiany kolektora i gaźnika dwa lata temu, nikt tam nie zaglądał od 1991 roku! Poza tym muszę się w końcu pozbyć tego brudnego wycieku oleju! Cały silnik zasmarkany!

Wszystko mam przygotowane pod wyjęcie silnika.










Jakoś kolektor dolotowy wydał mi się za słaby, żeby unieść silnik i skrzynię a żeliwnych kolektorów wydechowych już nie mam, więc dorobiłem sobie uchwyt

[pluzz]

Kolejny wieczór poświęcony na silnik. Tym razem plan był, żeby wyciągnąć razem ze skrzynią, skrzynię potem odkręcić a silnik postawić na stojak. Nie pomyślałem tylko, że będę potrzebował długich śrub do zamocowania bloku Na razie silnik czeka na małe zakupy.

Na MR Mirmal oglądał mój silnik i stwierdził, że mam definitywnie poduszki silnika do wymiany. Rzeczywiście, lewa poduszka już się niczego nie trzymała tylko grawitacji....

Podziękowania za pomoc dla zephyra i minuzza

Kolejny dłubanie już po Świętach.

[pluzz]

Kolejna porcja zdjęć z poświątecznego dłubania. Nie jest najlepiej. Wał i blok do szlifu. Jeszcze nie obejrzałem dokładnie głowic, ale jestem dobrej myśli. Na szczęście wałek rozrządu wygląda na niezjedzony.

[rick]

teraz ubrudzić sobie ręce

inne narzędzie ja mam do usuwania silników jest ten. Bardzo łatwe do wykonania i nie zaszkodzi nic
http://www.summitracing.com/parts/MRG-33027G/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.clubcobra.com/photopost/data ... hunk2a.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

[pluzz]

teraz ubrudzić sobie ręce

inne narzędzie ja mam do usuwania silników jest ten. Bardzo łatwe do wykonania i nie zaszkodzi nic
http://www.summitracing.com/parts/MRG-33027G/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.clubcobra.com/photopost/data ... hunk2a.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Na początku chciałem właśnie takie coś dorobić, ale się przestraszyłem, że będzie za mało solidnie

[arek900]

teraz ubrudzić sobie ręce

inne narzędzie ja mam do usuwania silników jest ten. Bardzo łatwe do wykonania i nie zaszkodzi nic
http://www.summitracing.com/parts/MRG-33027G/" onclick="window.open(this.href);return false;
http://www.clubcobra.com/photopost/data ... hunk2a.jpg" onclick="window.open(this.href);return false;

Na początku chciałem właśnie takie coś dorobić, ale się przestraszyłem, że będzie za mało solidnie

Rick powinien założyć szkołę
pluzz napisz co zamierzasz wymieniać w swoim to może coś Ci doradzę, nasiąkłem już trochę wiedza głównie od ricka ale od innych także .
u mnie do wymiany na nówki: wszystkie panewki, tłoki +pierścienie, tuleje wałka rozrzadu, zawory, wałek rozrządu + popychacze, łańcuszek rozrządu, uszczelniacze, komplet uszczelek, pompa oleju, pompa wody, rod bolts formy ARP(śruby skręcające korbowód do wału), oraz Oil Pump Driveshaft ARP (to jest jakiś wałek do pompy oleju) ponoć oryginalny lubi siać spustoszenie

[pluzz]

Rick powinien założyć szkołę

pluzz napisz co zamierzasz wymieniać w swoim to może coś Ci doradzę, nasiąkłem już trochę wiedza głównie od ricka ale od innych także .
u mnie do wymiany na nówki: wszystkie panewki, tłoki +pierścienie, tuleje wałka rozrzadu, zawory, wałek rozrządu + popychacze, łańcuszek rozrządu, uszczelniacze, komplet uszczelek, pompa oleju, pompa wody, rod bolts formy ARP(śruby skręcające korbowód do wału), oraz Oil Pump Driveshaft ARP (to jest jakiś wałek do pompy oleju) ponoć oryginalny lubi siać spustoszenie

U mnie podobny zestaw. Na tę chwilę na pewno muszę zmienić:
+ panewki;
+ tłoki i pierścienie;
+ łańcuch rozrządu (już mam);
+ komplet uszczelek;
+ pompa oleju (już mam);

Dlatego się zastanawiam nad tym zestawem http://www.summitracing.com/parts/FEM-MHP172-322/ bo ma właściwie wszystko co mi potrzebne.

Właśnie się zastanawiam nad tymi rod bolts. Czy konieczna jest ich zmiana po rozkręceniu, czy mogę użyć starych?
Podobnie nie wiem czy mam zmienić śruby mocujące głowice.
O Oil Pump Driveshaft nic nie słyszałem.

Lista się pewnie wydłuży bo robię wszystko weekendowo i póki co we własnym zakresie z pomocą kolegi Zephyra (właściciela El Camino z '75) . Auto stoi u ojca w garażu i nie mam możliwości jeździć tam codziennie po pracy (kończę o 18:00 )

[pluzz]

Po sobocie, spędzonej na czyszczeniu bloku z farby, już wiem dlaczego remonty tyle kosztują

Obejrzałem dokładnie wałek rozrządu i na tyle co ja się znam jest chyba w ok stanie. Najgorsze miejsca na zdjęciach niżej.

I jeszcze pytanko mam. Czy SBF były kiedykolwiek malowane na zielono? Czy może takiego koloru był podkład? Bo u mnie aż trzy kolory były do usunięcia: czarny, niebieski i warstwa zielonego.

Lekko rozszczelniony pierścień


Na ile mogę ocenić, wszystkie flaki mam oryginale, więc potwierdza się moje przypuszczenie, że silnik nigdy nie był rozbierany.



Dwie najgorsze krzywki wałka. Można to dalej śmiało zakładać? Właściwie nie odpowiadajcie.....







Przed czyszczeniem:

3h później

[arek900]

Wymieniasz równiez korki? bo widze że ktoś sie nie szczypał i farbą poszedł po całości. Przeganiasz mnie z robotą

[Evening]

Podawajacie informacje czym to czysciles, oraz czym to bedziesz malował... Proszę :)