1968 Mustang "Sprint A" Highland Green

[TomiTomi]

Pierwsze koty za płoty i jest... piękny, czarny, na chodzie, pali na dotyk, skręca, hamuje. Robiony a Stanach więc domyślałem się, czego się spodziewać i oczywiście się nie rozczarowałem

[TomiTomi]

Tabliczkę z drzwi ktoś świeżo zwinął więc jakie oczy zrobiłem jak po zamówieniu Marti Raportu doczytałem jaki ma oryginalny kolor !!! Mój ulubiony i wymarzony Highland Green. No, Pakiet jubileuszowy Sprint A (w póżniejszym czasie nawet nazywany limitowaną edycją) też nie lada mnie ucieszył. Będę dążył do oryginału. Nie wiem kiedy zacznę ale na bieżąco postaram się dokumentować prace. Liczę oczywiście na pomoc bo nie jest to łatwe wyzwanie ale chęć posiadania dziadka i realizacja marzeń była silniejsza od strachu (jak czytam Wasze wątki ile czasu, nerwów, pieniędzy) to wszystko kosztuje ...
A tak będzie wyglądał jak kiedyś tam kiedyś zakończę prace

[TomiTomi]

Jeden z zakupów ale jak na razie największy... całe zawieszenie, elementy silnika (uszczelki, czujniki, kable zapłonowe itp) i kilka brakujących chromów
Blacharz umówiony jest na grudzień wiec po mału trzeba wszystko kompletować

[TomiTomi]

jest też nowy przedni hamulec tarczowy ze wspomaganiem

[empi1955]

A jak tam prace? Rozumiem, że już przebrnąłeś przez roboty blacharsko-lakiernicze.

[TomiTomi]

niestety na razie stoję w miejscu wiec kompletuje wszystko, co będzie potrzebne
Ale widzę za to Twój już bliżej niz dalej. Jak w nim siedziałem na zlocie to i tak mi się podobał, świetna jest ta King Cobra