1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Nasze Auta / Our Rides

Moderatorzy: Hans, Pavulon_

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
radoslawstalowy
Stowarzyszenie MKP
Posty: 261
Rejestracja: 2016-10-15, 20:49
Model: Coupe 66
Silnik: V8 4.6
Kolor: silver blue
Kontakt:

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: radoslawstalowy » 2017-09-01, 13:27

Przewód hamulcowy wymieniony, rozpoczłem doktorat w temacie gazu:)
Zacząłem od sprawdzenia sond lambda, w moim egzemplarzu "twórca" nie oszczędzał i umieścił ich aż 4 szt. po dwie przed i za "katem".
Po ustaleniu ,"która jest która" i czy dostaje napięcie na grzałkę,referencję i przede wszystkim czy mam odczyt rozpocząłem testy ;)
Po upaleniu połowy zbiornika paliwa stwierdziłem że sondy za katem nie żyją a co najciekawsze sygnał do LPG jest wpięty do jednej z nich!!
Aby nie wywalić w błoto 300PLN pożyczyłem jedną sprawną od kolegi i wpiełem" na szybko" w miejsce tej z odczepem do LPG nie podpinając go.....i o dziwo obie ożyły :D
Nie wiem czy to sprawa zanieczyszczonego katalizatora ,czy po prostu tak jest ,ale sygnał z tylnych sond jest odczytywany dopiero po solidnym nagrzaniu samochodu (czytaj: piłowanie na 5000 przez 3min. lub dwie przejażdzki na 1/4 mili).
Idąc dalej tropem odpiełem pin do LPG i założyłem stary (teoretycznie niesprawny) czujnik..........idealny odczyt na obu tylnych ,którego wcześniej brakowało :D

Mój nie do końca światły umysł wydedukował co następuje:
-skoro nie miałem odczytu z lambdy sterownik LPG nie mógł regulować krokówką więc dlatego musiałem ją zastąpić registrem,
-nawet jak kiedyś tam był jakiś odczyt to i tak następował stanowczo za późno (czyt. auto zdążyło pomimo dość znacznej temp. pare razy zgasnąć i porządnie wkurzyć kierowcę

Po tej dedukcji moje nie do końca sprawne ręce wykonały co następuje:
-przepięcie pomiaru sterownika LPG na przednią sondę (z której odczyt jest szybko,i co dziwne go nie zakłóca),
-powrotny montaż krokówki miast registra.
Nie wiem jak te "wyczyny" mają się do "teorii" ale....autko chodzi na gazie z krokóweczką jak" zegarek", przestało "śmierdzieć" niedopalonym gazem, a co do spalania wypowiem się po 2 zbiornikach :D
ustawialem go na sondzie szerokolazmowej i bez szalu nadal
hmm....nie wiem o jakim modelu stanga piszesz ,ale u mnie wszystkie cztery są na 90% 0/1-kowe więc nie ma jak ustawić instalacji na sondzie szerkopasmowej?
Załączniki
IMG_1494.JPG
IMG_1493.JPG


kultura techniczna-to lubię

Awatar użytkownika
radoslawstalowy
Stowarzyszenie MKP
Posty: 261
Rejestracja: 2016-10-15, 20:49
Model: Coupe 66
Silnik: V8 4.6
Kolor: silver blue
Kontakt:

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: radoslawstalowy » 2017-09-06, 19:38

Parownik....przed i w trakcie.....czeka na zestaw uszczelek......domówiłem jeszcze Blosa.....a co niech się przyszły nabywca nacieszy :D Podejrzewam,że pomimo trwającej aukcji nie będę potrafił się z nim rozstać :D
Załączniki
IMG_1539.JPG
IMG_1517.JPG


kultura techniczna-to lubię

Awatar użytkownika
s4e
Forumowicz
Posty: 118
Rejestracja: 2015-05-10, 21:38
Silnik: V6 4.0
Kolor: szary

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: s4e » 2017-09-07, 10:45

Mowilem o sondzie zewnetrznej, takiej wkladanej w wydech tylko do diagnostyki/regulacji. Zalozylem sekwencje, zobaczymy co teraz zycie pokaze ale u nas blos sie nie sprawdzil.



Awatar użytkownika
radoslawstalowy
Stowarzyszenie MKP
Posty: 261
Rejestracja: 2016-10-15, 20:49
Model: Coupe 66
Silnik: V8 4.6
Kolor: silver blue
Kontakt:

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: radoslawstalowy » 2017-09-07, 10:54

u nas blos sie nie sprawdzil
Z jakich względów?


kultura techniczna-to lubię

Awatar użytkownika
radoslawstalowy
Stowarzyszenie MKP
Posty: 261
Rejestracja: 2016-10-15, 20:49
Model: Coupe 66
Silnik: V8 4.6
Kolor: silver blue
Kontakt:

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: radoslawstalowy » 2017-09-07, 19:55

No i parownik "po" :) Regeneracja polegała na oczyszczeniu i wymianie kompletu uszczelek i kosztowała całe 50PLN (nie licząc mojej robocizny).
Efekt przeszedł moje oczekiwania, znaczny wzrost mocy na gazie, poprawniejsza praca na wolnych obrotach, nie śmierdzi "spod maski".
Raport spalania jak zwykle -po 2 bakach :D
Załączniki
IMG_1542.JPG
IMG_1541.JPG


kultura techniczna-to lubię

Fatso
Stowarzyszenie MKP
Posty: 44
Rejestracja: 2016-09-01, 15:08
Model: GT '05
Silnik: V8 4.6
Kolor: Srebrna perła

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: Fatso » 2017-09-07, 21:03

Radziu, korci mnie ten twój koń, oj korci. Syn mi dziurę w brzuchu wierci. Masakra normalnie. Jeszcze kilka zdjęć i normalnie nie wytrzymie...



Awatar użytkownika
radoslawstalowy
Stowarzyszenie MKP
Posty: 261
Rejestracja: 2016-10-15, 20:49
Model: Coupe 66
Silnik: V8 4.6
Kolor: silver blue
Kontakt:

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: radoslawstalowy » 2017-09-07, 21:12

Jak trafi w "dobre ręce" to będę spokojniejszy:) Nie wie czy w sobotę czasem nie "wpadnie" jeszcze grafika na boki ,jutro wrzucę fotkę projektu to ocenicie:)


kultura techniczna-to lubię

Awatar użytkownika
s4e
Forumowicz
Posty: 118
Rejestracja: 2015-05-10, 21:38
Silnik: V6 4.0
Kolor: szary

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: s4e » 2017-09-08, 08:05

22l gazu to deczko duzo zakladajac spokojna jazde do tego w polowie trasa. Moj pali w tych warunkach 12-14.



Awatar użytkownika
radoslawstalowy
Stowarzyszenie MKP
Posty: 261
Rejestracja: 2016-10-15, 20:49
Model: Coupe 66
Silnik: V8 4.6
Kolor: silver blue
Kontakt:

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: radoslawstalowy » 2017-09-08, 13:09

Spróbujemy ten pułap spalania uzyskać.
Blos na miejscu- uczucia mieszane....rzeczywiście jest bardziej liniowo lepiej się wkręca na obroty, ale trzeba jeszcze doregulować no i przede wszystkim sprawdzić spalanie ;)
Projekt oklejenia......jest to coś,czy raczej trąci wiochą?
Załączniki
okle.jpg
IMG_1544.JPG


kultura techniczna-to lubię

Awatar użytkownika
stang232
Forumowicz
Posty: 2121
Rejestracja: 2008-12-12, 15:16
Model: stang'95
Silnik: V8 5.0
Kolor: czarny
Lokalizacja:: Bełchatów
Stajnia: Stajnia Łódzka

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: stang232 » 2017-09-08, 13:14

Ja bym takiego dużego konia nie doklejał, już jest napis mustang.
Za tą kasę dekielki do felg bym uzupełnił


Obrazek

Awatar użytkownika
radoslawstalowy
Stowarzyszenie MKP
Posty: 261
Rejestracja: 2016-10-15, 20:49
Model: Coupe 66
Silnik: V8 4.6
Kolor: silver blue
Kontakt:

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: radoslawstalowy » 2017-09-08, 13:48

Dekielki mam,ale jakoś mi się nie widzą :D pewnie dokupię loga i dokręcę ;)
Co do konia mam różne uczucia....dlatego wrzuciłem do oceny :D


kultura techniczna-to lubię

Awatar użytkownika
Rezor
Forumowicz
Posty: 1617
Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
Model: SN95 GT
Silnik: V8 5.0
Kolor: Niebieski

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: Rezor » 2017-09-08, 15:21

do konia to raczej proste wzory pasują ;)
Obrazek
Z bardziej złożonych wzorów taki a'la shinoda boss jest IMO spoko
Obrazek


Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać

Awatar użytkownika
radoslawstalowy
Stowarzyszenie MKP
Posty: 261
Rejestracja: 2016-10-15, 20:49
Model: Coupe 66
Silnik: V8 4.6
Kolor: silver blue
Kontakt:

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: radoslawstalowy » 2017-09-09, 13:45

krok kolejny.....czyszczenie katów :D
O dziwo w 22letnim aucie były wszystkie i w dość dobrej kondycji.
Efekt czyszczenia jednak jest obroty schodzą lepiej (strasznie mnie to mierziło) i na razie brak checków :hurra:
Filmy z przed i po czyszczeniu:
" onclick="window.open(this.href);return false;
" onclick="window.open(this.href);return false;
Załączniki
IMG_1554.JPG
IMG_1553.JPG
IMG_1552.JPG


kultura techniczna-to lubię

Awatar użytkownika
radoslawstalowy
Stowarzyszenie MKP
Posty: 261
Rejestracja: 2016-10-15, 20:49
Model: Coupe 66
Silnik: V8 4.6
Kolor: silver blue
Kontakt:

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: radoslawstalowy » 2017-09-11, 15:58

Już mnie ten "check" dobija ....P0171 i P0174 2 min po odpaleniu, jak skasuje na pracującym silniku to mogę jechać 500km i nic?
Odczyt z MAF-a mam ,ale czy dobry? Zamówiłem 2-gi MAP ,ale MAF-a nie mogę znaleść F2VF-12B579-A2 (ale też nie jestem pewny ,czy to oryginał) może ktoś ,coś choć na podmianę i spróbowanie.
Myślałem,że może ten "psu na budę" wstawiony stożek chrzani ,ale dławiłem go i mniej i więcej i nic.
Po wbiciu "checka" (i na benzynie i na LPG) nic mu nie dolega ,moc się nie zmienia nie czuć żadnej różnicy ,ale mnie mierzi!!!!
Doradzicie coś rozsądnego ,przepływkę myłem, sondy podstawiałem, podciśnienie sprawdzane, chyba że jeszcze te "baniaczki" w nadkolu?
Ręce opadają :zdegustowany:


kultura techniczna-to lubię

Awatar użytkownika
Rezor
Forumowicz
Posty: 1617
Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
Model: SN95 GT
Silnik: V8 5.0
Kolor: Niebieski

Re: 1995 3,8 V6 choroba postępuje:)

Post autor: Rezor » 2017-09-11, 18:50

Ciśnienie na listwie wtryskowej masz ok? Błędy od ubogiej mieszanki jak na LPG to IMO bez sekwencji nic nie poradzisz, chyba że założysz emulatory.


Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać

ODPOWIEDZ

Wróć do „IV Generacja (1994-2004)”