
Dumny pony driver


Model Sn 95, 232, manual, coupe – przygoda zaczęła się, gdy konik miał przejechane 54.000mil.

Obowiązkowe spotkanie z porucznikiem Frankiem Bullitem…

Pierwszy zlot…już pomalowany na czarny metalic


To forum uświadomiło nam, że mustang to auto które można silnie personalizować
i ulepszać. Dlatego show must go on:
W 2007r. ( po małej przygodzie) zapadła decyzja o odświeżeniu nieco wypłowiałego już lakieru. Konik dostał nowy lakier metalic z palety Forda ( seryjnie mustangi nie wychodzę jako czarny metalik) i usunięto szyberdach (bez żalu bo i tak był do niczego). Kierownica została obszyta dwoma rodzajami skóry ( dzięki czemu kontakt z maszynką jest zdecydowanie przyjemniejszy), skórę dostał też mieszek i gałka biegów.
Korzystając z przymusowego wolnego czasu we wrześniu, zamontowałem wystrzałowe


Po ostatnim sezonie przyszedł czas na lampy przednie nadszarpnięte już tysiącami przejechanych mil, wybór padł na czarne kierunkowskazy i przyciemniane przezroczyste lampy. Przód prezentuje się teraz zdecydowanie zadziorniej i świeżej.
30 październik 2009
Lampy już w domu

31 październik
Zakładamy nowe oczka do mustanga
