
Od małego fascynowały mnie amerykańskie samochody, niestety było to tylko marzenie..
Po wielu latach pewnego dnia stwierdziłem ze co to za życie jak człowiek tylko marzy... Marzenia trzeba spełniać

Pare lat temu znajomy dał mi się przejechać '67 Shelby G.T.500CR z 427 pod maską i się zaczęło..
Dodam tylko ze samochod zostal zbudowany na zamowienie na licencji Forda i Shelby.
Wiecej info tutaj http://www.classic-recreations.com/shel ... 545-specs/


Rok później inny znajomy sprowadził swojego Mustanga.. mowie no nie, tak nie może być



Na początku myślałem o '69 Mustang Fastback, '69 Camaro, '68 Charger lub '70 Challenger ale szybko uświadomiłem sobie ze ceny nie na moja kieszeń.. Dodam ze szukałem auta w dobrym stanie (nie do remontu). Potem wybór padł na '72 Gran Torino Sport i tak trafiłem na forum torinocobra i zobaczylem '70 Torino GT z chowanymi światłami o którym w życiu nie słyszałem..
Zagłębiłem temat, zacząłem się interesować autem .. trwało to prawie 2 lata w tym rok samych poszukiwań. W tym czasie już 4 lub 5 razy się przymierzałem, ale za każdym razem koledzy z forum coś wynaleźli i odpuszczałem, raz przegrałem aukcje.
W końcu pewnego ranka przy przeglądaniu ogłoszeń trafił się ten o to egzemplarz 1970 Ford Torino GT Dark Ivy Green Metalic



Samochód miał jednego właściciela od nowości i jest zachowany w oryginalnym stanie, 92k mil, 351 Cleveland 2V matching numbers, skrzynia C4, wspomaganie kierownicy, hamulce tarczowe. Jak na swoje lata to wygląda całkiem niezłe


Auto jest sprowadzane ze Stanów za pośrednictwem Bujal78

Miłego oglądania i do zobaczenia gdzieś na zlocie











Pozdrawiam
Andrzej