Znalazlem Mustanga z 73' potrzebuje opinii

[wiewior145]

Witam wszystkich
gosc mowi ze przyjechal o walsnych silach ale ktos kto go rozbieral nie mial pojecia co robi i poprostu wszystko sciagal, wyda sie mi sie ze duzo czesci bedzie pogubionych z tego wzgledu.
Chcialem zasiegnac opinni znawcow ile to jest warte. Taki mustang:

[6t07t]

Silnik to 351C i to duza zaleta auta (Holley to tylko marka częsci).
Byl na allegro nie dawno.
Nadwozie wyglada ze jest w calkiem niezłym stanie.
Max. do 15 tys.zł mozna by dać w zaleznosci od tego czego brakuje i jak wyglada sprawa papierów...

[wiewior145]

no wlasnie ze wzgledu na ten silnik badzo sie zainteresowalem tym mustangiem...
podobo bardzo ciezko z czesciami do tego silnika, ze niby nie dalo sie ich w ogole znalezc w katalogach (bo to niby jakas limitowana) ile w tym prawdy?
moglbys jasniej w sprawie papierkow sie w ypowiedziec?:)

[6t07t]

Zadna limitowana seria po prostu jeden z silników dostępnych wtedy. Ma lepsze parametry ale prawdą jest, ze czesci jest mniej niż do silników "W" jednak tez wszystko jest bez problemu dostepne ale ceny są trochę wyzsze.
Jaki jest kod tego silnika (5-ta pozycja VIN)??
Najprawdopodobniej bedzie to "H" czyli 351cid 2V V-8 240hp. Kolektor i gażnik ma 4V ale to raczej aftermarket (Holley właśnie)
Co do papierów to czy są jakies tak zeby to zarejestrować ?? Czy sprawy celne czyste??

[Patyk]

To takie pytanie-wskazówkę wtrącę.

Czy nie jest tak, że jeżeli samochód rejestrowany jest na zabytek, nie potrzeba papierów?

Coś mi się tak kojarzy za sprawą pewnego Fiata 125 z jakiegoś fajnego rocznika, którego odratowali panowie ze szrotu (samochód miał iść na żyletki) a następnie zarejestrowali na zabytek.

Materiał o tym egzemplarzu i o tej sprawie był kiedyś w którymś odcinku Legend PRLu na TVN Turbo.

[Radek66]

ten mustang jest chyba w Kętach?

[Patrickol]

15, to troche za duzo, za taka kwote mozna miec kompletnego stanga, fakt nie w super stanie, ale kompletnego ze wszystkimi papierami i czesciami. Co najwyzej polowe tej kwoty

[6t07t]

15, to troche za duzo, za taka kwote mozna miec kompletnego stanga, fakt nie w super stanie, ale kompletnego ze wszystkimi papierami i czesciami.

Tak, ale nie conv z 351C.
Conv za 15 to zwykle jest ruina z 6cyl.

[muarah]

Ja mam ten motor w moim z 1970r z manualną skrzynią i jest dokładnie tak ja napisał 6t07t. Sam motor jest ciekawy, wyciskano z niego bez problemu 500KM bez doładowania. Jednak wszystko zależy od konfguracji. Jechałem kiedyś dokładnie takim samochodem z 351C i w automacie - bez poważniejszych modyfikacji to raczej owieczka niż diabeł, weź to pod uwagę.
Jeżeli szukasz okazałego kabrioletu do wożenia panienek po mieście to jest ten model.
Buda na oko wygląda mi na ciężki przypadek, lepiej obejrzyj go z jakimś blacharzem zanim kupisz.
Postaraj się też zdobyć VIN to można będze sprawdzić czy silnik i skrzynia są oryginalne. No i potwierdź te papiery bo bez nich to raczej będzie ciężko.

[Evening]

Odkopuje:
znalazłem:


co o nim powiecie? Oględziny na szybko były zrobione.
ogólnie środek to bajzel; tapicerka była wymieniana bo inny VIN na podszybiu a inny na słupku. [w.g VINu podszybia to Hardtop, Grande] Blacharsko na pierwszy rzut oka wszystko w porządku czyt. brak dziur i korozji. Szczeliny wyglądają ok. Zakonserwowany od podwozia w.g mnie ok; Na moje laickie oko detale są. Lampy przód "hella", jedynie tył żarówki wszystkie maja tylko po 2 kabelki, z każdych 1 kabel poodcinany. Silnik ponoć zalany naftą, niby sprawny; wystarczy wlać olej, wstawić aku i można odpalać. Ponoć mechanicznie wszystko chodzi. Mocowania zawiasów drzwi przód nie zardzewiałe, podłoga bagażnika też wygląda na dobrą, pod wykładziną; wstępnie dziur nie znalazłem. Dach wypłowiały strasznie. Pod kocem na bagażniku żadnych niespodzianek, zderzak tył prosty, brak rys; brak wgniotek i brak rdzy. Gaźnik edelbrocka po stanie zewnętrznym nowy [błyszczący chromowany] wyglądał na 4 gardzielowy
Nie wiem jak z dokumentacja, bo to trochę zawiła sprawa była, a czasu było mało.
Jak można sprawdzić czy silnik to faktycznie ten z VINu z słupka.

[muarah]

Domyślam się, że dekodowałeś mu już VIN? Dla pewności, mnie wyszło tak:

Warranty Number: 3F03Q241522
Year: 3 1973
Plant: F Dearborn, MI
Body Series: 03 Convertible
Engine: Q 351 4v V8
Unit: 241522 241522


Miscellaneous Vehicle Data
Body: 76D Convertible
Color: 4B Bright Green Gold Metallic
Trim: CG Avocado Vinyl and Lt. Avocado Vinyl, Comfortweave
Date:
D.S.O: 16 Philadelphia
Axle: S 3.50:1, Traction-Loc
Trans: 5 4-Speed Manual

Widać, że to była dobra wersja - opcje sportowe to manualna skrzynia i tylny most z dość sportowym przełożeniem 3.50:1 i blokadą mechanizmu różnicowego. Seryjny motor 351CJ (CobraJet) 4V jest niezły i dość rzadki, w 1973 roku miał coś ok. 250KM, przynajmniej na papierze. Był już trochę wykastrowany w porównaniu z rokiem 70tym ale z manualem powinien dawać sporo frajdy. Niestey w tym egzemplarzu, jak w większości przypadków, które widziałem koncepcja z CobraJet została wycięta - nie ma dolotu powietrza do filtra bezpośrenio z otwórów w masce. Pewnie da się do tego wrócić i można to potraktować jako fajne wyzwanie w czasie remontu.
Ten egzemplarz ma też jak widać wymienioną skrzynię a co do samego silnika to pewności mieć nie można ale ze zdjęcia wynika, że jest to raczej 351C (rura chodnicy wychodzi w górę z bloku) a więc może to być oryginalny motor. Możesz poszukac tabliczki z oznaczeniem silnika (gdzieś z prawej strony bloku gdy masz silnik przed sobą) ale to może być ciężko znaleźć.
Co do blacharki to po zdjęciach ciężko powiedzieć, wygląda to przyzwoicie a jeśli nie widać nigdzie rdzy ani bąbli to jest spora szansa, że będzie OK. Samochód na pewno był restaurowany, lakier też ma zmieniony kolor. To z kolei taka sobie wiadomość ale wszystko zalezy jak to było zrobione. Poza tym samochodów w oryginalnym stanie to już prawie nie można znaleźć.
Nie liczył bym na to, że zalejesz motor olejem, gaźnik benzyną, aku napełnisz prądem i zacznie działać bez problemów. Przyjmij że jakiś remont jednak będzie potrzebny - ekstra koszt rzędu 5-10 tys zł zależnie od tego co do zrobienia i czy przy okazji będzie jakis upgrade.
Jesli Ci się podoba to jest ciekawy egzemplarz i ja bym go wziąl jeżeli cena jest do przyjęcia.

przegląd cen tego modelu masz tutaj:
http://motors.shop.ebay.com/Cars-Trucks ... 06.c0.m282" onclick="window.open(this.href);return false;

Biorąc pod uwagę stan i wyposażenie sensowna cena to by było coś około 8tys USD a więc po przeliczeniu na nasze warunki (koszty sprowadzenia) to bedzie ok. 30 do 35 tys. zł. Znacznie więcej chyba nie warto.
pozdrawiam,

[muarah]

ale jednego nie rozumiem: jak ktoś mógł założyć taką paskudną, obciachową kierownicę????

[Dezo]

O muarah, dzieki za info dla eveninga, hehe wysłałem mu podobne informnacje na PW wraz z rozkodowaniem tabliczki.
Ja jednak nie dałbym więcej za ten wóz niż 25 tys., bo z remontem silnika pewnie z góry trzeba się liczyć. Zalany naftą???, jak ruski czołg.
Skoro nadwozie było malowane w USA, to też można założyć, że niedługo będzie z nim problem. Tapicerka też wymieniona ale tak jakoś niechlujnie...
Trzeba się zastanowić i obejrzeć autko "na chłodno" evening. Powodzenia
Pozdrawiam

[Evening]

tak, VIN sprawdzałem,
oryginalna kierownica leży w bagażniku.
ta koncepcja z Cobra JET to chodzi o dolot powietrza "RAM AIR"?
na pewno była zmieniana tapicerka, [na podszybiu inny VIN ]
więc ogólnie wygląda na dość grzebany egzemplarz,
z dokumentami jest też trochę dziwnie, bo na mój rozum auto jest jeszcze do sprowadzenia ze szwajcarii, bo niby tam jest właściciel ale to już temat na później, dokładniej do sprawdzenia:)

[Evening]

mam nowe wieści na temat auta.
właścicielem jest Austriak, i jest tam zarejestrowane, auto zostało przywiezione do polski 5 lat temu na lawecie. I w trakcie tego czasu została wymieniona w Polsce tapicerka oraz zrobiona blacharka. auto miało zloty kolor a tapicerkę zielona niby strasznie poniszczona. oryginalna tapicerka poszła przez kominek bo była w strasznym stanie. ogólnie za auto właściciel niby chce 10 tys euro, bo był z kupcem i za to auto dają mu w Austrii 15k euro jak do tej pory nie spieszy mu się odebrać auta. silnik nie był sprawny bo było coś niby z elektronika. Ponoć zostały przeczyszczone świece, rozdzielacz, gaźnik, i coś tam jeszcze z elektronika i silnik palił. gościu z warsztatu który ma to auto na posesji jest pewien ze silnik zapali.
Numer telefonu bezpośrednio do właściciela będę miał w niedziele.