MUSTANG KLUB POLSKA

Zobaczcie na jaki pomysła wpadł Ford:

http://moto.wp.pl/kat,121,title,Mustang ... caid=1a6ec

Teraz to już chyba przesadzili;))
Zastanawiam się jak będzie brzmiał ten Mustang bo jakoś nie mogę sobie przypomnieć żandego oszczędnego samochodu, który miałby ostre, rasowe brzmienie...
pozdro,

ale nie wiem o co tyle hałasu bo jeśli ma bak na 60l przy spalaniu 7,1 na 100km to przy tym spalaniu bak starczy na te 857 km wiec co w tym takiego niesamowitego?? przy takiej ekonomicznej jeździe bez dodawania gazu żaden problem

No i już wiadomo ile spalił jak mówiłem przy takiej jeździe to problemu niema choć ten wynik jest naprawdę niezły

http://www.amerykany.v10.pl/Ekonomiczny ... 43384.html

Zastanawiałem się ostatnio nad tajemnicą tych coraz lepszych ekonomicznych "osiągów" nowych mustangów 3.7 i 5.0.. doczytałem i chyba wiem gdzie jest klucz - standardowo most w tym modelu będzie miał przełożenie 2.73, piszą, ze jest to optymalne przełożenie ale to bzdura, jak miałem podobne w swoim klasyku i wywaliłem to w cholerę bo nie ma w ogóle mowy o osiągach;) Tak więc to nie tylko zasługa silnika!

Tak spytam czy kolega wie na czym polega zmienna faza rozrządu i co daje...

http://autokult.pl/2009/08/10/zmienne-f ... o-takiego/

tutaj masz dwa dość fajne filmiki

Chodzi ogólnie o to, że po przekroczeniu ustalonej granicy obrotów [znaczy, że kręcisz go np. powyżej 3 000] włącza się druga faza czyli dłuższe popychacze co pozwala na szybsze odprowadzenie spalin z komory spalania i w efekcie poprawia pracę i osiągi silnika

jak zwykle źle napisałem chodziło mi o to czy muarah wie co to znaczy bo jakoś szuka przyczyny w nie tym miejscu...

sławekw taka technologia występuję w bardzo zawansowanych silnikach, w nowych mustangach jest tak że zmiana faz rozrządu się odbywa przy kole wałka rozrządu mianowicie to koło się przekręca przy pewnych obrotach co można porównać do efektu sportowego wałka rozrządu choć jest znacznie lepszy.

a masz może gdzieś jakieś schematy czy rysunki?? czy znajdę na forum?? ciekawi mnie to od strony technicznej

ok dzięki serdeczne

dr.killer pisze:http://www.youtube.com/watch?v=6EfuRJrseD4

Wow, dobra prezentacja..

nie wgłębiałem się w budowę tych nowych silników ale tak, wiem co to zmiana faz rozrządu z autopsji;)

Miałem Alfę GTV z 2.0 TS w której był magiczny Wariator realizujący zmianę faz rozrządu - tez przekręcał się wałek przy odpowiednich obrotach.

Mój brak z kolei ma Hondę Prelude z silnikiem 2.0 VTEC, nieco inne rozwiązanie ale też niestety wygląda to tak, że na dole momentu nie ma za wiele.

Szczerze mówiąc to żaden z tych silników nie uchodzi za ekonomiczny ale zgadzam się, że jeśli nie przekracza się pewnych obrotów to będzie palił mniej. Jednak, żeby z mustanga zrobić oszczędny samochód to stanowczo za mało.
Fajny filmik poglądaowy!
Ciekawe czy w Fordzie to rozwiązania nie będzie miało efektów ubocznych w postaci muła przy niskich obrotach!?

muarah pisze:Ciekawe czy w Fordzie to rozwiązania nie będzie miało efektów ubocznych w postaci muła przy niskich obrotach!?

właśnie dzięki tej techniki powinien mieć bardzo mocny duł, bo niema co porównywać silników mało litrażowych japońskich bo one by osiągnąć sporą moc muszą być kręcone na ogromne obroty nawet ponad 10tyś co w mustangu jest istną masakrą wiec przy tym silniku który się kreci max 6,5 -7 tyś to może być ogromny duł i dlatego może być zamontowane bardzo małe przełożenie w mości co daje efekt że nie trzeba go mocno kręcić a on i tak będzie bardzo szybko jechał co przekłada się na mniejsze spalanie...

może ktoś już ma wykres z hamowni na potwierdzenie mojej hipotezy

jeżeli jestem w błędzie, to mnie wyprowadźcie, ale w mustangach dopiero w modelu 2011 mają wprowadzić zmienne fazy rozrządu...

Jakoś się w to nie wgłębiałem ale jakoś w tej Ameryce to wszystko inaczej mówią że nowy model to na rok 2011 a już teraz go można kupić więc trochę to zamotane...
http://www.fordvehicles.com/cars/mustang/