Muscle Cars Challenge

[Olaf]

Bart,

współczynniki ok.

Relacja niezła : )

[kaskader bart]

A co do współczynnikow to i tak niewiele one wyrownaja, skoro punktem wyjścia jest "auto fabryczne" a porównajmy sobie np. seryjnego mustanga z 67r (powiedzmy jak Bullit Laminy), seryjnego Bossa z 2013r czy Corvette Z06 '2010. Różnice miedzy nimi bedą duzo powyżej +/- 1%. Czy mnie to martwi? Nie, można z tym zyc;)
Bardziej martwi mnie zapis, ze współczynniki moga byc indywidualnie przyznawane, można to odczytać, ze uznaniowo;)
Przy takich problemach z ocena, zastanawiam sie nad tym czy w ogole warto walczyć z tymi wspolczynnikami.
Pozostawiam to Wam, dla mnie to drugorzedna sprawa, liczy sie pokonywanie zakrętów i zbliżenie do ograniczeń samochodu, jaki by on nie był

Zgadzam sie z tobą w 100% Jednak jak ugryźć punktację takiej wesołej grupki indywidualnych ludzi i różnych aut? Czy da sie to w ogóle zrobić chociaż w 90% sprawiedliwie? Dlatego padł pomysł na wprowadzenie kart BT i nadawanie indywidualnych wspólczynników. Tylko po ostatnich rozmowach ja sie na to nie piszę. .. Nie chcę być postrzegany jako ten niedobry sedzie kalosz i posadzany o faworyzowanie kogoś. To co można zrobić? Mamy dwie opcje :
1. Jeździmy bez wspólczynników i czekamy aż w końcu zbierze się tyle aut ze bedzie można zrobić chociaż klasy wiekowe ( w klasie musi być co najmniej 4 auta). Godzimy się też z pewną niesprawiedliwoscią wynikającą z różnic w autach.
2. Przyznajemy indywidualne współczynniki. Ale jak to zrobimy ? Chyba tylko jawnie wszyscy uczestnicza w badaniu kontrolnym i wszyscy wspólnie przyznają współczynniki danemu autu. Czy to jest realne? Chyba nie... Trzeba mieć sporo dystansu do siebie i swojego ego żeby to zrobić. A co z atmosferą? Pójdzie w piz#### jak nic...

Chciałbym też żeby ktos ze startujących też przedstawił propozycje regulaminu. Oczywiscie jazeli ma czas. Im więcej propozycji tym lepiej. Przestawmy sie z pozycji negatywnego krytyka na pozytywnego krytyka dającego alternatywy.
Dyskusja bedzie i tak.

Na TD Ulęż będzie dyskusja z zawodnikami ( czyli z wami ) więc proszę was o przygotowanie swoich uwag do regulaminu

Co do drastycznych zmian regulaminu w trakcie wyścigów to proponuje przeczytać regulamin z przed kielc i porównać. Zmiany są kosmetyczne.
Pozdrawiam wszystkich i życzę nam uczestnikom żebyśmy sami nie spie####lili sobie przyjemności uczestnictwa w tej zacnej imprezie. Za wyscigi

[muarah]

No Bart, ja roli sędziego nie zazdroszcze nikomu

Mam pomysl jal zrobic, zeby bylo w miare sprawiedliwie. Potrzebny dobry kierowca testowy, taki Stig, jezdzacy bardzo powtarzalnie i tor testowy. No i specjalna impreza przed sezonem . Stig robi 2 kolka treningowe i 3 testowe w kazdym aute, nastepnie z tych 3- wybieramy najlepszy czas i to jest referencja do wyliczenia wspolczynnikow dla auta. Na karcie zapisujemy ten czas i rodzaj opon w czasie testU. Z tego mozna dopiero wyliczac wspolczynniki.
Takiego zawodowego kierowce da sie zalatwic, tor testowy tez wiec jesli chcecie sie bawic w obiektywna rywalizacje na umiejetnosci a nie na samocjody to sie da zrobic. Zwroccie jednak uwage, ze nawet w sporcie zawodowym, wygrywa dobry kierowca w dobrym aucie a tak naprawde na wysokim poziomie zawodowstwa to auto liczy sie bardziej niz kierowca

A moze jesli sa kontrowersje i wlasciwie nie wiadomo jak zrobic, zeby bylo sprawiedliwie to moze lepiej juz zostawic bez wspolczynnikow czyli jak w Kielcach? Powiem szczerze, ja zawsze i tak patrze na czasy bez wspolczynnikow gdy oceniam swoj przejazd..

[Magic]

nie no rozbrajacie mnie chłopaki ja tam mogę robić za Stiga będzie przynajmniej bez kosztów

[Olaf]

A co do współczynnikow to i tak niewiele one wyrownaja, skoro punktem wyjścia jest "auto fabryczne" a porównajmy sobie np. seryjnego mustanga z 67r (powiedzmy jak Bullit Laminy), seryjnego Bossa z 2013r czy Corvette Z06 '2010. Różnice miedzy nimi bedą duzo powyżej +/- 1%.

Zawsze można na siłę 'wyszukiwać' różne niedoskonałości typu " Mustang z 1970r. w którym z starego auta została tylko blacha+znaczek a poza tym wszystko ma stuningowane 'od nowa' nie równa się Mustangowi w serii z 2007r. ... jest dużo szybszy a do tego ma 'współczynnik starości' " itp.

Ponieważ aut w klasie nie mamy 30 tylko kilka to trzeba na podstawowe rzeczy zwrócić uwagę jak: semi-slicki (nie musze pisac o ile lepiej się trzymają nawierzchni), automat (jak jest bez sekwencji to na trasie przerzuca biegi czesto nie w tym miejscu gdzie chcemy), czy wielkość opon.

I tak Bart zaproponował - i super.

Pięknie byłoby jeszcze wydzielić klasy typu np. do 270KM-do370 - powyżej 370KM, no ale to musi byc nas z 15 min. chyba...

[harry]

Witam

Liczy się zabawa i adrenalina,żeby zrobić klasyfikacje to wydaje mi się,że powinno być najmniej 20 aut.
W przypadku gdy będzie startować 6 do 8 aut to co tu klasyfikować.

pozdrawiam

harry

[muarah]

chyba nie sądzicie, że z tym testem Stig'a pisałem poważnie

[Olaf]

niby nie....

[kaskader bart]

Hej. Dzięki wszystkim za zajefajnie spędzony czas. Bylo mega czadowo!
Muarah , Mr.Jackson - jesteście bohaterami tej imprezy! Jako jedyni złożyliście ofiarę dla Boga Prędkości
Pozdr. I widzimy się Toruniu 15.08!

[Magic]

Hej. Dzięki wszystkim za zajefajnie spędzony czas. Bylo mega czadowo!
Muarah , Mr.Jackson - jesteście bohaterami tej imprezy! Jako jedyni złożyliście ofiarę dla Boga Prędkości
Pozdr. I widzimy się Toruniu 15.08!

nie gadam z wami znowu się daliście objechać wstyd

[harry]

Witam
Dzieki za super udana impreze i ściganie.
No to teraz dozbrajamy się na Toruń.

pozdrawiam

[kaskader bart]

nie gadam z wami znowu się daliście objechać wstyd

KIller - zabraklo ciebie Już raz pokonaleś Challengera. Ja za piątym przejazdem mialem taki czas że do teraz nie wieżę 2.37,9 - taki sam jak czas challengera Ale to chyba przypadek...
Ale jeżeli nie to challenger jest w zasięgu

[muarah]

Challenger jest w zasięgu tylko bez współczynników, bo mając przelicznik 0,96 to jest... znikający punkt

A ja faktycznie złożyłem ofiarę z hebelków, cudem tylko nie skończyło się to wypadem z trasy
Ale mam nauczkę, teraz oprócz zapasowych pasków i płynów będę woził ze sobą także zapasowe klocki

Bart, faktycznie czas godny szacunku!

[muarah]

Jeśli ktoś ma hamulce Wilwooda to mam dla Was ostrzeżenie: zauważyłem, że w ostatnim czasie: rok-dwa, klocki z tej firmy nie są już takie same jak kiedyś (używam mieszanki BP-20).
Na poprzednim komplecie zrobiłem Ułęż z 5 razy, kilka razy Kielce i nawet jeden Poznań a gdy je zdejmowałem, miały jeszcze ze 3mm. Ostatnia para zaliczyła Ułęż tylko raz, 2 razy Kielce i zero Poznania. Mam 100% pewności, że te klocki skończyłyby sie po 1 dniu na Torze Poznań. Nie jest to tylko moja obserwacja, to samo mówi kolega Konio - ten od E30.

Wkurzyłem się i szukam zamienników, w PL nic nie ma ale Wilwooda przecież też nie dostanę w kraju..

[muarah]

Challenger jest w zasięgu tylko bez współczynników, bo mając przelicznik 0,96 to jest... znikający punkt

A ja faktycznie złożyłem ofiarę z hebelków, cudem tylko nie skończyło się to wypadem z trasy
Ale mam nauczkę, teraz oprócz zapasowych pasków i płynów będę woził ze sobą także zapasowe klocki

Bart, faktycznie czas godny szacunku!

I tak krok po kroku dojdziemy do... wozu serwisowego