[S197] Ciężko chodząca kierownica 2005 V8 oraz problemy TSC
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz
- lowrider
- Młodszy Forumowicz
- Posty: 78
- Rejestracja: 2008-09-24, 23:48
- Model: FORD MUSTANG GT 2005
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: srebrny
- Kontakt:
[S197] Ciężko chodząca kierownica 2005 V8 oraz problemy TSC
Witam, jako nowy posiadacz mustanga na początku zawsze jakies problemy, otorz ciężko mi chodzi kierownica strasznie, na zakretach to juz porażka. jak wychodze z zakretu to odbija ale powoli i nie do konca, tak mnie to wkurza że szok.. mial ktos podobny problem? Zanim pojade do mechanika i zamowie milion czesci, moze ktoś wie jak to naprawic? na 1 rzut oka w warsztacie kazali wymienić krzyżak na drazku kierowniczym ... help..
Drugi problem to taki ze wlącam TSC na off - mieli koła, wyłączam - tez mieli... o co tu chodzi? mam coś zwalone? czy przy włączonej tej opcji powinno sie cos pojawiać na desce? bo u mnie tylko widac na przycisku TSC - OFF.. ale to nic nie daje..?? help2 ..
Drugi problem to taki ze wlącam TSC na off - mieli koła, wyłączam - tez mieli... o co tu chodzi? mam coś zwalone? czy przy włączonej tej opcji powinno sie cos pojawiać na desce? bo u mnie tylko widac na przycisku TSC - OFF.. ale to nic nie daje..?? help2 ..
Ostatnio zmieniony 2009-06-17, 11:04 przez lowrider, łącznie zmieniany 1 raz.
Na jednym i drugim mieli kołami. Spróbuj na mokrym wtedy przy włączonej trakcji przy dłuższym poślizgu powinno ci przydusić auto. Ta trakcja odcina obroty i to cała jej filozofia.lowrider pisze:mieli koła tzn ze koła dostają poślizgu przy ostrym ruszaniu, a chyba nie powinny raczej?
Inaczej możesz to sprawdzić stawiając tylne zawieszenie na koziołkach i wrzuć jedynkę i dodaj gazu gdzieś przy 1500 obrotów będzie ci dusić auto na włączonej trakcji a na wyłączonej spokojnie kręci się wyżej.
Odnośnie kierownicy to ja bym powiedział ze wysiadło wspomaganie - sprawdzałeś płyn wspomagania, wszystko ok?
[img]http://i938.photobucket.com/albums/ad230/RedHornet_PL/Avatar/Avatar-Stripe-5-ANIM.gif[/img]
Best 1/4 ET 12,89
Best 1/4 ET 12,89
- pavlito
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 1328
- Rejestracja: 2008-12-21, 03:34
- Model: GT 05 premium manual
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Sonic Blue
Też stawiam na wspomaganie. Czy obserwujesz jakąś różnicę przed i po zapaleniu silnika?
Co do TCS, to już nie jeden się naciął... wydaje się, że jej nie ma, a potem załącza się nagle, kiedy Ty już panujesz nad poślizgiem i wtedy... już nie panujesz
Generalnie to się nadaje do rozpędzania po prostej na mokrym.
Co do TCS, to już nie jeden się naciął... wydaje się, że jej nie ma, a potem załącza się nagle, kiedy Ty już panujesz nad poślizgiem i wtedy... już nie panujesz

- Darenty
- Forumowicz
- Posty: 488
- Rejestracja: 2008-12-16, 16:02
- Model: S197 GT
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: Satin Silver Metallic
- Lokalizacja:: Przemyśl
lowrider, z tą kierownicą.. takiego kupiłeś czy to stało się pewnego razu?
Bo jeśli płyn w układzie wspomagania masz, pompa działa to zostaje tylko jedno.. rozwalona listwa wspomagania..
Wiosną jak byłem z kumplem na ukrainie wpakowaliśmy się w zaj3bistą dziurę w drodze jego toyotą w czego efekcie rozwaliliśmy oponę, ugieliśmy felgę i coś się ugieło w listwie wspomagania.. kierownica zaczęła mega cieżko chodzić. Jednakże zaznaczam że listwa po tym niezaczęła cieknąć, była nadal szczelna.
(na 100% ugięły się zęby w niej albo śruba atakująca i to zaczęło stawiać opór.. niepowiem któro bo chętnych do rozbierania listwy przy takiej masie roboty zabrakło
)
Więc moje założenie brzmi: może ktoś autem się wpakował w jakąś dziurę i tak samo pouginał mechanizm w listwie wspomagania? może auto było uderzone w koło z któregoś boku i uderzenie poszło też na listwe? Wcześniejszy właściciel powymieniał opony/felgi czy co tam jeszcze się ugieło a listwe wspomagania ze względu na koszty i trochę zabawy przy tym najzwyczajniej olał?
Bo jeśli płyn w układzie wspomagania masz, pompa działa to zostaje tylko jedno.. rozwalona listwa wspomagania..

Wiosną jak byłem z kumplem na ukrainie wpakowaliśmy się w zaj3bistą dziurę w drodze jego toyotą w czego efekcie rozwaliliśmy oponę, ugieliśmy felgę i coś się ugieło w listwie wspomagania.. kierownica zaczęła mega cieżko chodzić. Jednakże zaznaczam że listwa po tym niezaczęła cieknąć, była nadal szczelna.
(na 100% ugięły się zęby w niej albo śruba atakująca i to zaczęło stawiać opór.. niepowiem któro bo chętnych do rozbierania listwy przy takiej masie roboty zabrakło

Więc moje założenie brzmi: może ktoś autem się wpakował w jakąś dziurę i tak samo pouginał mechanizm w listwie wspomagania? może auto było uderzone w koło z któregoś boku i uderzenie poszło też na listwe? Wcześniejszy właściciel powymieniał opony/felgi czy co tam jeszcze się ugieło a listwe wspomagania ze względu na koszty i trochę zabawy przy tym najzwyczajniej olał?

You can never have too much power, just not enough traction.
- RAFAŁ (GROSZEK)
- Stowarzyszenie MKP
- Posty: 2450
- Rejestracja: 2009-03-28, 17:28
- Model: był SN95 jest GT2011
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: SREBRNY