
sn95 GT Godzilla - mustang z popiołów
Moderatorzy: mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, Przemek64, mcgan, Pavulon_, Rezor, stang232, celibad, pluzz, Przemek64
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Koniec walki z uszczuplaniem przewodów. Zostały światła do zrobienia. Jutro przeszczepiam drzwi i skręcam budę 
			
									
									
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
						Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Nie wyrobiłem się  zostały 2 złączki do zrobienia i buda do skręcenia...
 zostały 2 złączki do zrobienia i buda do skręcenia...
			
									
									 zostały 2 złączki do zrobienia i buda do skręcenia...
 zostały 2 złączki do zrobienia i buda do skręcenia...Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
						Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- 
				
				Alexander25
- Forumowicz
- Posty: 1647
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Słabo z czasem. Wracam do pl dopiero w listopadzie. Elektryka prawie zrobiona. Muszę zrobić nową konsole na bezpieczniki i przełączniki i podpiąć abs. Nie wspomnę o całej szopie modów 
			
									
									
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
						Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- 
				
				Alexander25
- Forumowicz
- Posty: 1647
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Heh nie łam siękosztami. Mój zielony wyszedł już pona 100k a fioletowy 35k:)
			
									
									302 HOooooo
						- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Kosztami się nie przejmuję ale brakiem czasu już tak 
			
									
									
Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
						Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Midnite Tom
- Forumowicz
- Posty: 213
- Rejestracja: 2014-08-17, 21:53
- Model: 94 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: czarny
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Spokojnie - potrwa ile musi ale na pewno będzie to cudeńko.
Szacun za podjęcie takiego wyzwania i ratowanie SN-a.
			
									
									Szacun za podjęcie takiego wyzwania i ratowanie SN-a.
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Elektryką narazie się nie bawiłem, wciąż została konsola do podłączenia. Niestety schematy zostawiłem z prywatnym laptopem w Niemczech  . Zająłem się za to zawieszeniem. Okazało się, że tylnych amortyzatorów nie mam, a "quad shocki" wyleciały. Na tył poleciały regulowane amrotyzatory od e36. Jakby kto pytał: trzeba delikatnie zeszlifować dolne mocowanie amortyzatora (jakieś 2mm) żeby weszło w uchwyt. Sam amortyzator po sprężeniu jest ok 4mm krótszy ale po rozprężeniu o ponad 4cm dłuższy... Różnica skoku spora, a dupa w SN95 lżejsza. Mam nadzieję, że rozkładem masy i regulacją amortyzatora uda się wszystko ogarnąć. Nie byłbym sobą jakby wszystko szło łatwo... 8 miesięcy temu kupiłem sprężyny na tył i okazuje się, że złe. Dół sprężyn ma wąskie oczko, a te co przyszły mają po całości taką samą średnicę. Orientuje się ktoś czy można to włożyć i się nie martwić czy jednak kupić dobre? Na wymianę chyba nie mam co liczyć po takim czasie
. Zająłem się za to zawieszeniem. Okazało się, że tylnych amortyzatorów nie mam, a "quad shocki" wyleciały. Na tył poleciały regulowane amrotyzatory od e36. Jakby kto pytał: trzeba delikatnie zeszlifować dolne mocowanie amortyzatora (jakieś 2mm) żeby weszło w uchwyt. Sam amortyzator po sprężeniu jest ok 4mm krótszy ale po rozprężeniu o ponad 4cm dłuższy... Różnica skoku spora, a dupa w SN95 lżejsza. Mam nadzieję, że rozkładem masy i regulacją amortyzatora uda się wszystko ogarnąć. Nie byłbym sobą jakby wszystko szło łatwo... 8 miesięcy temu kupiłem sprężyny na tył i okazuje się, że złe. Dół sprężyn ma wąskie oczko, a te co przyszły mają po całości taką samą średnicę. Orientuje się ktoś czy można to włożyć i się nie martwić czy jednak kupić dobre? Na wymianę chyba nie mam co liczyć po takim czasie  .
.
Na przód idzie coilover od UPR + Koni (dedykowane do SN ) Dla potomnych: górną blaszkę trzeba zeszlifować żeby gwint przeszedł przez amortyzator do tego trzeba wyciąć w samym gwincie kawałek żeby siadł na mocowaniu amortyzatora.
 ) Dla potomnych: górną blaszkę trzeba zeszlifować żeby gwint przeszedł przez amortyzator do tego trzeba wyciąć w samym gwincie kawałek żeby siadł na mocowaniu amortyzatora.
			
									
									 . Zająłem się za to zawieszeniem. Okazało się, że tylnych amortyzatorów nie mam, a "quad shocki" wyleciały. Na tył poleciały regulowane amrotyzatory od e36. Jakby kto pytał: trzeba delikatnie zeszlifować dolne mocowanie amortyzatora (jakieś 2mm) żeby weszło w uchwyt. Sam amortyzator po sprężeniu jest ok 4mm krótszy ale po rozprężeniu o ponad 4cm dłuższy... Różnica skoku spora, a dupa w SN95 lżejsza. Mam nadzieję, że rozkładem masy i regulacją amortyzatora uda się wszystko ogarnąć. Nie byłbym sobą jakby wszystko szło łatwo... 8 miesięcy temu kupiłem sprężyny na tył i okazuje się, że złe. Dół sprężyn ma wąskie oczko, a te co przyszły mają po całości taką samą średnicę. Orientuje się ktoś czy można to włożyć i się nie martwić czy jednak kupić dobre? Na wymianę chyba nie mam co liczyć po takim czasie
. Zająłem się za to zawieszeniem. Okazało się, że tylnych amortyzatorów nie mam, a "quad shocki" wyleciały. Na tył poleciały regulowane amrotyzatory od e36. Jakby kto pytał: trzeba delikatnie zeszlifować dolne mocowanie amortyzatora (jakieś 2mm) żeby weszło w uchwyt. Sam amortyzator po sprężeniu jest ok 4mm krótszy ale po rozprężeniu o ponad 4cm dłuższy... Różnica skoku spora, a dupa w SN95 lżejsza. Mam nadzieję, że rozkładem masy i regulacją amortyzatora uda się wszystko ogarnąć. Nie byłbym sobą jakby wszystko szło łatwo... 8 miesięcy temu kupiłem sprężyny na tył i okazuje się, że złe. Dół sprężyn ma wąskie oczko, a te co przyszły mają po całości taką samą średnicę. Orientuje się ktoś czy można to włożyć i się nie martwić czy jednak kupić dobre? Na wymianę chyba nie mam co liczyć po takim czasie  .
.Na przód idzie coilover od UPR + Koni (dedykowane do SN
 ) Dla potomnych: górną blaszkę trzeba zeszlifować żeby gwint przeszedł przez amortyzator do tego trzeba wyciąć w samym gwincie kawałek żeby siadł na mocowaniu amortyzatora.
 ) Dla potomnych: górną blaszkę trzeba zeszlifować żeby gwint przeszedł przez amortyzator do tego trzeba wyciąć w samym gwincie kawałek żeby siadł na mocowaniu amortyzatora.Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
						Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- speedster
- Forumowicz
- Posty: 509
- Rejestracja: 2011-12-05, 23:38
- Model: 93' Mustang LX 5.0
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Titanium Frost
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Ja mam tak samo z tego co kojarzę, dół sprężyny jest znacznie węższy, wątpie żeby dało radę założyć inne sprężyny
			
									
									- 
				
				Alexander25
- Forumowicz
- Posty: 1647
- Rejestracja: 2008-11-10, 17:33
- Model: 302HO 1994 rok
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: sapphire blue
- Lokalizacja:: Polska
- Kontakt:
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
No a kiedy planujesz zakończyć projekt? Do mojego wszystkie graty już płyną. Nie mogłem dostać paska krótkiego to kupiłem smog pompę. Będą jeszcze przed końcem roku dwa na chodzie a o tego niedługo dojadą dwa po lifcie:) Stado się powiększy:)
 Będą jeszcze przed końcem roku dwa na chodzie a o tego niedługo dojadą dwa po lifcie:) Stado się powiększy:)
			
									
									 Będą jeszcze przed końcem roku dwa na chodzie a o tego niedługo dojadą dwa po lifcie:) Stado się powiększy:)
 Będą jeszcze przed końcem roku dwa na chodzie a o tego niedługo dojadą dwa po lifcie:) Stado się powiększy:)302 HOooooo
						- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Prace miały być zakończone planowo do października  W tej chwili do zrobienia wg priorytetów:
 W tej chwili do zrobienia wg priorytetów:
1. Elektryka do dokończenia w tym oświetlenie.
2. Układ hamulcowy - Zaciski od porsche wejdą z tarczami 345mm pod fabryczne felgi 17". Potrzebne są "jedynie" dystanse na felgi (coś ponad 8mm) albo tarcze z większym osadzeniem. Przy okazji wymieniam wszystkie przewody i zaciski przednie będą leciały na tył albo tylne do regeneracji.
3. Opony
4. Zawieszenie
5. Ecumaster + wylatuje aparat zapłonowy. Zapłon idzie w półsekwencję z wasted spark. Na każdy cylinder po cewce
Potem to już cuda na kiju i moje pomysły wraz ze swapem na 351W. Do etapu 3. Potrzebuje ogarnąć żeby na drogę wyjechać 
  
 
Efekt końcowy:

			
									
									 W tej chwili do zrobienia wg priorytetów:
 W tej chwili do zrobienia wg priorytetów:1. Elektryka do dokończenia w tym oświetlenie.
2. Układ hamulcowy - Zaciski od porsche wejdą z tarczami 345mm pod fabryczne felgi 17". Potrzebne są "jedynie" dystanse na felgi (coś ponad 8mm) albo tarcze z większym osadzeniem. Przy okazji wymieniam wszystkie przewody i zaciski przednie będą leciały na tył albo tylne do regeneracji.
3. Opony

4. Zawieszenie
5. Ecumaster + wylatuje aparat zapłonowy. Zapłon idzie w półsekwencję z wasted spark. Na każdy cylinder po cewce

Potem to już cuda na kiju i moje pomysły wraz ze swapem na 351W. Do etapu 3. Potrzebuje ogarnąć żeby na drogę wyjechać
 
 Sprężyny są od IRS... Zostaje mi się wymienić lub je sprzedać.Rezor pisze:8 miesięcy temu kupiłem sprężyny na tył i okazuje się, że złe.
Rezor pisze:Dla potomnych: górną blaszkę trzeba zeszlifować żeby gwint przeszedł przez amortyzator
 
 Rezor pisze:do tego trzeba wyciąć w samym gwincie kawałek żeby siadł na mocowaniu amortyzatora.

Efekt końcowy:

Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
						Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- 
				
				danek
- Forumowicz
- Posty: 348
- Rejestracja: 2016-04-06, 21:49
- Model: SN95 GT 1994r :)
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Żółty
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Masakra a ja dopiero na początku z moim SN-em 
Szkoda jednak że nie pokusiłeś się na rozebranie całego i dokładne "odrdzewienie" całości
			
									
									
Szkoda jednak że nie pokusiłeś się na rozebranie całego i dokładne "odrdzewienie" całości

- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Jakby ktoś potrzebował przerobić silnik na wtrysk, albo odpalić na hamowni albo planował zbudować czystą wiązke bez EGR, Smog pump i innych pierdół to trzymajcie schemat 
" onclick="window.open(this.href);return false;
Małe komentarze:
- Cała wiązka mniej więcej odwzorowuje układ połączeń w samochodzie i zakłada, że przewody z komory silnika w większości są puszczone od strony pasażera. U siebie skrzynę bezpieczników/przekaźników i przełączniki będę kładł przy centralnej konsoli
- po prawej wiązka do klastra (wyświetlacza).
- Wyjścia wyprowadzone z prawej i niedokończone są od oświetlenia, a przełączniki od rozruchu: żółty zwiera z biało-różowym i zwiera przekaźnik od rozrusznika, a fioletowy i czarno niebieski na czas rozruchu powinny być zwarte z masą, żeby nie pluły błędami o ciśnieniu paliwa i poziomie płynu hamulcowego.
- Owalnie oznaczyłem sobie wiązki pod konnektory
- Punkty masy w zamyśle są podłączone obok złączek i zespolone wspólnym przewodem do akumulatora
- Oznaczenia bezpieczników: Hot in Run: można włączyć dopiero po odpaleniu. Hot in Start or Run: włączyć tuż przed odpaleniem. Hot all times: włączony zawsze
- Not used, przy PCM: przewody które można wyciąć ale zalecałbym sprawdzenie integralności całej wiązki po tym procederze (Chodzi mi oczywiście o sytuacje kiedy ktoś, je wycina i zostaje przy fabrycznej wiązce)
 (Chodzi mi oczywiście o sytuacje kiedy ktoś, je wycina i zostaje przy fabrycznej wiązce)
			
									
									
" onclick="window.open(this.href);return false;
Małe komentarze:
- Cała wiązka mniej więcej odwzorowuje układ połączeń w samochodzie i zakłada, że przewody z komory silnika w większości są puszczone od strony pasażera. U siebie skrzynę bezpieczników/przekaźników i przełączniki będę kładł przy centralnej konsoli
- po prawej wiązka do klastra (wyświetlacza).
- Wyjścia wyprowadzone z prawej i niedokończone są od oświetlenia, a przełączniki od rozruchu: żółty zwiera z biało-różowym i zwiera przekaźnik od rozrusznika, a fioletowy i czarno niebieski na czas rozruchu powinny być zwarte z masą, żeby nie pluły błędami o ciśnieniu paliwa i poziomie płynu hamulcowego.
- Owalnie oznaczyłem sobie wiązki pod konnektory
- Punkty masy w zamyśle są podłączone obok złączek i zespolone wspólnym przewodem do akumulatora
- Oznaczenia bezpieczników: Hot in Run: można włączyć dopiero po odpaleniu. Hot in Start or Run: włączyć tuż przed odpaleniem. Hot all times: włączony zawsze
- Not used, przy PCM: przewody które można wyciąć ale zalecałbym sprawdzenie integralności całej wiązki po tym procederze
 (Chodzi mi oczywiście o sytuacje kiedy ktoś, je wycina i zostaje przy fabrycznej wiązce)
 (Chodzi mi oczywiście o sytuacje kiedy ktoś, je wycina i zostaje przy fabrycznej wiązce)Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
						Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Nadwozie skręcone. Niestety zderzak okazał się słabo pomalowany (prawdopodobnie podkład poszedł odrazu na stary lakier bez matowienia i oczyzczenia) skutkiem czego zrobiły mi się ładne dwa duże purchle  . Amortyzatory z tyłu wymienione. Zaciski z tyłu "pobieżnie zregenerowane" w jednym zapiekło mi prowadnice od jażma. Sprężyny poszły stare ale zadek i tak ładnie siadł. No i chyba przesadziłem z ustawieniem twardości
. Amortyzatory z tyłu wymienione. Zaciski z tyłu "pobieżnie zregenerowane" w jednym zapiekło mi prowadnice od jażma. Sprężyny poszły stare ale zadek i tak ładnie siadł. No i chyba przesadziłem z ustawieniem twardości  zweryfikuje to latem
 zweryfikuje to latem  . Wiązka przeszła totalną metamorfozę. Zdecydowane lepiej cokolwiek zrobić jak wcześniej sobie człowiek to zaprojektuje
. Wiązka przeszła totalną metamorfozę. Zdecydowane lepiej cokolwiek zrobić jak wcześniej sobie człowiek to zaprojektuje  .
. 
Na wiosnę idę odwiedzić tokarza żeby dorobił mi adaptery do zacisków oraz camber plates. Kończę zawieszenie na prodzie. Lecą do wymiany przewody paliwowe i hamulcowe.
PS. Konik tęskni chyba za morzem bo wraca do trójmiasta w kwietniu
			
									
									 . Amortyzatory z tyłu wymienione. Zaciski z tyłu "pobieżnie zregenerowane" w jednym zapiekło mi prowadnice od jażma. Sprężyny poszły stare ale zadek i tak ładnie siadł. No i chyba przesadziłem z ustawieniem twardości
. Amortyzatory z tyłu wymienione. Zaciski z tyłu "pobieżnie zregenerowane" w jednym zapiekło mi prowadnice od jażma. Sprężyny poszły stare ale zadek i tak ładnie siadł. No i chyba przesadziłem z ustawieniem twardości  zweryfikuje to latem
 zweryfikuje to latem  . Wiązka przeszła totalną metamorfozę. Zdecydowane lepiej cokolwiek zrobić jak wcześniej sobie człowiek to zaprojektuje
. Wiązka przeszła totalną metamorfozę. Zdecydowane lepiej cokolwiek zrobić jak wcześniej sobie człowiek to zaprojektuje  .
. Na wiosnę idę odwiedzić tokarza żeby dorobił mi adaptery do zacisków oraz camber plates. Kończę zawieszenie na prodzie. Lecą do wymiany przewody paliwowe i hamulcowe.
PS. Konik tęskni chyba za morzem bo wraca do trójmiasta w kwietniu

Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
						Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
- Rezor
- Forumowicz
- Posty: 1630
- Rejestracja: 2015-03-19, 13:33
- Model: SN95 GT
- Silnik: V8 5.0
- Kolor: Niebieski
Re: sn95 GT 351W- mustang z popiołów
Mały update: skończyłem robić wiązkę. Wkurzyło mnie ciągłe przerabianie, poprawianie etc i rozgrzebałem całe, pozarabiałem i jest. Przewody od ABS, silnika, i wewnętrzne są zrobione od nowa. Pucha z przekaźnikami i bezpiecznikami również.
W przyszłym tygodniu wracam na chwilę do polski to zobaczę na ile wiązka pasuje . Jak rzeczywiście wyjdzie plug&play to mam nadzieję odpalić łobuza
. Jak rzeczywiście wyjdzie plug&play to mam nadzieję odpalić łobuza  . Odkąd go unieruchomiłem po odbiorze ojciec zlokalizował kolejną plamę na kostce (ktoś wie czym się pozbyć tłustych plam z kostki?
. Odkąd go unieruchomiłem po odbiorze ojciec zlokalizował kolejną plamę na kostce (ktoś wie czym się pozbyć tłustych plam z kostki?  ) Okazało się, że po odbiorze kapie ze skrzyni ale nie wiem czy wynika to z faktu, że dolali za dużo płynu czy puściło uszczelnienie
) Okazało się, że po odbiorze kapie ze skrzyni ale nie wiem czy wynika to z faktu, że dolali za dużo płynu czy puściło uszczelnienie  .
. 
Na tą chwilę żeby poruszać się po drogach publicznych (jeśli kable są ok) to pozostanie mi zrobić hamulce (strasznie pordzewiały tarcze przez te 2 lata), ustawić światła i kupić nowe kapcie
			
									
									W przyszłym tygodniu wracam na chwilę do polski to zobaczę na ile wiązka pasuje
 . Jak rzeczywiście wyjdzie plug&play to mam nadzieję odpalić łobuza
. Jak rzeczywiście wyjdzie plug&play to mam nadzieję odpalić łobuza  . Odkąd go unieruchomiłem po odbiorze ojciec zlokalizował kolejną plamę na kostce (ktoś wie czym się pozbyć tłustych plam z kostki?
. Odkąd go unieruchomiłem po odbiorze ojciec zlokalizował kolejną plamę na kostce (ktoś wie czym się pozbyć tłustych plam z kostki?  ) Okazało się, że po odbiorze kapie ze skrzyni ale nie wiem czy wynika to z faktu, że dolali za dużo płynu czy puściło uszczelnienie
) Okazało się, że po odbiorze kapie ze skrzyni ale nie wiem czy wynika to z faktu, że dolali za dużo płynu czy puściło uszczelnienie  .
. Na tą chwilę żeby poruszać się po drogach publicznych (jeśli kable są ok) to pozostanie mi zrobić hamulce (strasznie pordzewiały tarcze przez te 2 lata), ustawić światła i kupić nowe kapcie

Mój mustang jest jak pies:
Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
						Ciągle się z nim bawię
Kobieta wypomina ile mam przez niego wydatków i problemów
Dzieci go lubią
Matka ma go dość bo przeorał jej podwórko
Ojciec zwie bo olał mu kostkę na podjeździe
Znajomi wciąż muszą o nim wysłuchiwać
 
			

