HUMOR
- Little Pony
- Forumowicz
- Posty: 121
- Rejestracja: 2008-10-30, 21:53
- Model: yhm.... :)
- Silnik: inny V6
- pluzz
- Forumowicz
- Posty: 451
- Rejestracja: 2008-08-21, 15:44
- Model: Coupe 289 V8
- Silnik: V8 4.6
- Kolor: bialy
- Kontakt:
glupie ale tekst na szuacie mi przypomnial ten dowcip:
Na konferencji zwolanej przez Rosyjski Osrodek Kosmiczny ogloszone zostaje, ze montowana jest grupa majaca poleciec na slonce. Gratulacjom i zdjeciom nie ma konca ale jeden bystrzejszy dziennikarz niesmialo zwraca sie z pytaniem:
- A czy to jest bezpieczne? Taka podroz na slonce? Przeciez statek moze sie spalic i wszyscy zgina!
- Towarzyszu bez obaw! Mamy wszystko dokladnie przemyslane. Polecimy w nocy!
Na konferencji zwolanej przez Rosyjski Osrodek Kosmiczny ogloszone zostaje, ze montowana jest grupa majaca poleciec na slonce. Gratulacjom i zdjeciom nie ma konca ale jeden bystrzejszy dziennikarz niesmialo zwraca sie z pytaniem:
- A czy to jest bezpieczne? Taka podroz na slonce? Przeciez statek moze sie spalic i wszyscy zgina!
- Towarzyszu bez obaw! Mamy wszystko dokladnie przemyslane. Polecimy w nocy!
"Idzie facio po lesie... deszcz zacina, wiatr duje, noc czarna...
zmarzł cały, patrzy - stoi samochód. Podszedł, zagląda do środka -
nikogo, drzwi otworzył, wsiadł na tylne siedzenie chroniąc się przed
deszczem Nagle samochód ruszył... facio zgłupiał.... samochód
jedzie, on siedzi sam, za kierownicą nikogo... Nagle pojawia się
owłosiona ręka, kręci kierownicą i znika... Facio w coraz większym
strachu.... Patrzy wystraszony, pojawiają się pierwsze zabudowania,
w końcu samochód zatrzymuje sie przed zapuszczonym domem na skraju
wsi. Drzwi się otwierają, zarośnięty mężczyzna zagląda do środka i
widząc wkulonego ze strachu w najdalszy kąt facia pyta:
- Co tu kuwa robisz!?!
- Eeee... nic... jadę... - duka przestraszony pasażer.
- No kuwa można ojujeć!!! Ja pcham a ten kuwa sobie jedzie...."
zmarzł cały, patrzy - stoi samochód. Podszedł, zagląda do środka -
nikogo, drzwi otworzył, wsiadł na tylne siedzenie chroniąc się przed
deszczem Nagle samochód ruszył... facio zgłupiał.... samochód
jedzie, on siedzi sam, za kierownicą nikogo... Nagle pojawia się
owłosiona ręka, kręci kierownicą i znika... Facio w coraz większym
strachu.... Patrzy wystraszony, pojawiają się pierwsze zabudowania,
w końcu samochód zatrzymuje sie przed zapuszczonym domem na skraju
wsi. Drzwi się otwierają, zarośnięty mężczyzna zagląda do środka i
widząc wkulonego ze strachu w najdalszy kąt facia pyta:
- Co tu kuwa robisz!?!
- Eeee... nic... jadę... - duka przestraszony pasażer.
- No kuwa można ojujeć!!! Ja pcham a ten kuwa sobie jedzie...."
- Stachu_xjr
- Forumowicz
- Posty: 1285
- Rejestracja: 2009-04-10, 06:28
- Model: GT 2016
- Silnik: V8 5.0


