Kto jeździ Mustangiem zimą i z jakim skutkiem

[paytoplay]

ja swoim ciągle na letnich śmigam bo mnie zima w grudniu zaskoczyła - generalnie jest to wykonalne ale nie polecam - co prawda biorę go przeważnie wieczorem i to jak pogoda nie jest jakaś mega tragiczna żeby go przegonić po posolonych ulicach warszawy

[Alexander25]

ja jezdzilem spokkojnie rok temu a i tak mi w auto dwa razy przydzwonili. Nie jezdze teraz obydwoma 3.8 i GT stoja teraz w garazu . Zima jezdze taurusem gl z 1992 taurusem sho z 1995 i focusem zx4 z 2005ego nie chodzi mi tu o przedni naped a o to ze nie zal jak ktos przywali:)
Niedlugo bedzie pieknie brzmiace V8 zamiast mustangow i tez bedzie zima stac:)

[Olaf]

Ja poprzednią zime przejeżdziłem na letnich oponkach ale teraz te sk....ny na moim osiedlu w W-wie już w ogóle nie odśnieżają chyba bo lód taki się zrobił, że nie jestem w stanie wyjechać z miejsca parkingowego (na skos pod górę lodowicha). Więc od poniedziałku jeżdze taksówką do pracy (niedaleko, więc spoko : )

[Bolek]

Jak pada i jest ciapa to nie jeżdże ale jak tylko jest siwa droga to śmigam.Konserwacje mam zrobioną więc raczej nie zgnije Zimówki Dunlop SP Winter Sport 3D szt.4

[horse]

ja mialem jezdzic nawet zimowki kupilem i zalozylem na konia, a teraz stoi w garazu a garaz do polowy drzwi przysypany sniegiem

[adasko74]

ja smigam nawet jak daje czadu snieg..choc ostatnio mialem okazje 4x4 jezdzic...i luxus
cienko z parkowaniem ja duuuzo sniegu..bo wozi i ciezko sie zmiescic

[egonw3]

Lekarstwem na ślizganie się i zakopywanie się Mustanga jest LSD...

[ono]

Lekarstwem na ślizganie się i zakopywanie się Mustanga jest LSD...

Taaaaa , zwłaszcza w zakrętach i rondach na lodzie , hyhy

[smerf]

Muszę też coś napisać!! mam gt z 95r juz 7lat przejeżdziłem wszystkie zimy po kolei, ale!!! do tego roku jeżdziłem na wytartej szperze nieswiadomy byłem,była to masakra zimą -przyznaję ,ale sie dało,nieraz mnie pchali ,,,pomimo kół zimowych!!!;) w tym roku w lecie zrobiłem szperę i teraz kiedy jest taka zajebista zima doznałem olśnienia --koń to auto na zime jak najbardziej, jeszcze ani razu sie nie zakopałem ,radzi sobie pomimo lekkiego tyłu doskonale,jak jedno koło wspomaga drugie-naprawdę dużo to daje,poza tym koń ma super ogrzewanie,klima na mrozach działa i szyby nie parują ,miałem inne amerykańce klima działała powyzej 5 st.C,,,,a tu radzi sobie swietnie ,centralny zamek wiec zamki nie zamarzają ,aku wielki więc rozruch pewny,poza tym zainstalowałem dodatkową dmuchawę wewnątrz z akumulatora ,ma 150W ale zanim odśnieżę konia ----a stoi na dworze, mam już ciepło i szyby puszczają szybko,aku obudowany styropianem czego tu jeszcze wymagać ,,napewno jak piszecie sól go zjada pomału ,,ale nic nie jest wieczne umyje sie podmaluje i dalej heja do przodu,masz konia ciesz sie nim cały rok takie stanie w garazu i czekanie na lato to udreka,,a co będzie jak zima zimy dosięgnie jak piszą w przepowiedniach ?????? hartujcie sie chłopy---siema!!!---SMERF....a tu link na pocieszenie .http://www.simplesite.com/mustangkalinka

[pavlito]

Ja też sobie obiecywałem odstawić konika do garażu, ale jak posypało to się nie mogę opanować. Tylny napęd z tak dużym momentem obrotowym to wyzwanie, ale niesamowita frajda. W sumie na każdym zakręcie człowiek "niechcący" i za półdarmo ćwiczy kontrolowany poślizg

[lowrider]

To już trzecia zima mustangiem, mieszkam w miejscu gdzie nie odśnieżają nigdyyyyy!!!! i jest masakra poprostu co roku... i powiem jedno! jestem jedyną osobą która wyjeżdża z osiedla jak dowali śniegu... mam opony michelinki z traktorem i jest naprawdę rewelka! mustang jest bardzo ciężki ogólnie, dociska go do ziemi a na dużym śniegu wyłączam TCSaby nie zdusił przy poślizgu i idę jak zły... na asfalcie natychmiast TCS powaca w stan początkowy i ostrożnie z niewielkim gazem śmigam wszędzie.. Dziwie sie tym ktorzy odstawiaja mustangi na zimę, przeciez to sama frajda i jedyny bezpieczny wstep dla osob ktore chca się czegokolwiek nauczyć przy jezdzie bokami.. przecież jak polecę to w zaspę a nie do rowu lub w krawężnik felgą ;D Pozdro!

[nemax]

lowrider - co to jest ten "traktorek" na oponach ? jeśli to jakiś fajny wynalazek to wstaw może jakąś fotkę ...

[Magic]

oj Nemax nie narzekaj łańcuchy fajne masz... co do łańcuchów to taka drobna ciekawostka bo może nie wszyscy na to nie wpadną w razie zakopania można dla wygody lewarkiem podnieść auto jak już się zakopie by łańcuchy założyć tylko wiadomo 100% ostrożności bo jednak lewarek będzie na miękkim gruncie ale da się bez problemu podnieść, ewentualnie można jakąś deskę wozić by podłożyć.

co do jazdy zimą rumakiem to fakt bez szpry to trochę kiepska opcja, w tamtą zimę jeździłem bez niej i były częste problemy z ruszeniem na lodzie teraz ciągnie bez problemów ale i tak na tył dobre oponki i bez przesadnej szerokości.