Weekend za miastem. Wielkopolska

Co tam Panie w polityce ?

Moderatorzy: horse, horse

ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Bielek
Forumowicz
Posty: 1573
Rejestracja: 2009-09-05, 14:59
Model: Mustang 1965 conv
Kolor: niebieski
Kontakt:

Weekend za miastem. Wielkopolska

Post autor: Bielek » 2011-12-17, 03:01

Wiesz gdzie wybrać się swoim Mustangiem w wolnym czasie? Masz swoje ulubione miejsca, trasy, którymi jeździsz ot tak... Dzielmy się swoimi podróżami po okolicy. Piszmy co wg nas warto zobaczyć. Opisujcie swoje przygody związane z tymi miejscami. Piszcie dlaczego Wam dobrze się kojarzą
Ostatnio zmieniony 2011-12-17, 03:21 przez Bielek, łącznie zmieniany 1 raz.


[url=http://myrencontres.com]rencontre agricole[/url]

Awatar użytkownika
Bielek
Forumowicz
Posty: 1573
Rejestracja: 2009-09-05, 14:59
Model: Mustang 1965 conv
Kolor: niebieski
Kontakt:

Re: Weekend za miastem. Wielkopolska

Post autor: Bielek » 2011-12-17, 03:20

Żarnowiec - Rybojedzko - Strykowo- Buk - Opalenica - Cicha Góra - Boruja Kościelna - Wolsztyn - Nowy Tomyśl - Wąsowo

Mieszkając w Buku 30 km na zachód od Poznania najczęściej robiłem kilkugodzinne podróże zaczynając od

1. potocznie zwany "Żarnowiec" - między Skrzynkami a Dopiewem. Jest to wyjątkowe miejsce na mapie podpoznańskich lokalizacji, gdyż wśród terenów typowo rolniczych nagle pojawia się inny świat. Jest to fragment obszaru (dowiedziałem się o tym w tym roku) zwany: Oz Bukowsko mosiński http://pl.wikipedia.org/wiki/Oz_Bukowsko-Mosi%C5%84ski. Co to jest Oz?:) to niestety nie kraina Oz, którą poznaliśmy za dzieciaka:) http://pl.wikipedia.org/wiki/Oz_%28geomorfologia%29

Nagle pojawiają się lasy, a w środku znajduje się źródełko, przy którym po wcześniejszym zgłoszeniu można rozpalić ognisko. Fajny klimat. Bardzo popularne miejsce wśród lokalnych mieszkańców do wypraw rowerowych. Mało znane miejsce wśród przyjezdnych.

niebawem umieszczę mapkę byście zobaczyli gdzie dokładnie to się znajduje


2. Rybojedzko
plaża nad jeziorem. W gorący dzien jest tam sporo ludzi. Kiedyś była tam bardzo czysta woda. Jak jest teraz niestety nie wiem.


3. Strykowo
nad jeziorem znajduje się pałac/zamek. wygląda jak z kloców LEGO:)
http://www.treskov.pl/


4. W samym Buku to nie ma ciekawych miejsc zbyt wiele. Jest drewniany kościółek, jest typowy wielkopolski rynek średniowieczny, czyli na każdym narożniku znajdują się dwie ulice. Dla Buku charakterystyczne są wąskie ulice, jednokierunkowe niestety:) ma to związek z tym, że kiedyś przebiegały wokół rynku mury obronne i stąd w ich miejscu mamy np ul. Mury.

Legenda głosi, że na tereie obecnego Buku kiedy była tutaj puszcza Mieszko I został ranny, czy nawet zginął w czasie polowania.

Ja sentymentem w mojej miejscowości dażę głównie dwa miejsca:
- synagoga żydowska
- kino Wielkopolanin

synagoga gdyż swego czasu działałem dość intensywnie w kulturze i wtedy też dostałem z kumplem właśnie budynek synagogi. Wypucowaliśmy ją, aż lśniła by potem organizować w niej wystawy, seanse filmowe, spotkania z reżyserami itd itd
a kino jest już jednym z ostatnich w Wielkopolsce, które ma jeszcze klimat drewnianych siedzeń, oczywiście z obiciem:) z kiepskim nagłośnieniem
Opowieści wśród bukowian nt. kina to najczęściej dotyczą tego, że operator kinowy skracał każdy film byle tylko wyjść wcześniej do domu:)
Film składa się z kilku szpul. Jak leci jedna to druga czeka w pogotowiu, aż skończy się ta pierwsza. Wtedy też ta co czekała na swoją kolejność była przewijana do przodu:) Słyszałem o filmach w Buku, które trwały nawet o 40 minut krócej niż powinny:)

z kolei był też epizod z filmem Bruce Lee. Kiedy w Poznaniu miała się odbyć premiera jego filmu (w nieistniejącym już kinie Bałtyk) ludzie w oczekiwaniu na seans zdemolowali kino. Seans odwołano. Kiedy kierownicza bukowskiego kina się o tym dowiedziała, zadzwoniła szybko do Bałtyku i powiedziała, że seans może się odbyć u niej i na jej odpowiedzialność. Pod naszym kinem stała Milicja, a ludzie z Poznania taksówkami przyjeżdżali na seans. Niektórzy kupowali od razy bilety na kilka seansów jeden po drugim.
Lata świetności kino ma dawno za sobą. Ostatnio jak pamiętam to wypełnione było podczas premiery Jurassic Park. Na seans "Tańcząc w ciemnościach" przyszedłem tylko z kumplem więc musiałem zapłacić za jeszcze jedną fikcyjną osobę by seans mógł się odbyć:)


Gdzie zjeść?
malutka restauracja "Przy młynie" u. Dobieżyńska
kiedyś byli znani w całym kraju z flaków, które sami wyrabiali. Bardzo dobre jedzenie, nie jakaś masówka. Jak powiecie właścicielce, że to ja Wam poleciłem to na bank zrobi się jej miło no i może dostaniecie większą porcję;) (z jej synem chodziłem do tej samej klasy w podstawówce;))


5. Opalenica
To tutaj powstał pierwszy polski Motocykl. Wiedzieliście o tym?
nazywał się "LECH". Pojawiła się ostatnio grupa zapaleńców, która chce go odtworzyć.
na razie na jednym z placów przy trasie stoi jego replika, ale tylko poglądowa
http://www.motocykl-lech.pl/readarticle ... icle_id=10




6. Przed Nowym Tomyślem skręcamy na Cichą Górę
i znowy z terenu typowo rolniczego wjeżdżamy w inną krainę. Krainę, która zdominowana jest przez zabudowę Olenderską, uprawy chmielu i szparagów i wikliny tutaj macie więcej info nt. temat http://olederskieosadnictwo.nowytomysl.pl/

7. W Borui Kościelnej skręcamy w lewo i jedziemy do Wolsztyna
a to miejsce ma przepiękną i unikatową na skalę światową lokomotywownię. Tak jak my mamy bzika na pkt Mustangów tak w Wolsztyn jest mekką dla miłośników parowozów. To miasto jest znane wszystkim fanatykom kolei na całej kuli ziemskiej.
Z ciekawostek to można po dokonaniu opłaty, nie dużej, jechać w parowozie i dorzucać łopatą węgiel do paleniska. Z opowieści kolejarzy wiem że prezesi z zachodu płaca krocie by tylko potem taką szypę powiesić w swoim biurze:)

najlepiej wybrać się kiedy organizują raz w oku Paradę Parowozów. Wtedy poza lokalnymi jeżdżącymi eksponatami pojawiają się lokomotywy czy całe składy z całego świata. Tysiące ludzi, pisk pary i dyyyyyyyyymuuuuu, że nic nie widać;)
http://www.parowozy.com.pl/


8. Z Wolsztyna przez Nowy Tomyśl do Wąsowa

jakiś czas temu klub miał w Wąsowie swoje spotkanie. Przepiękne miejsce. Jak pierwszy raz się tam pojawiłem i zobaczyłem dolinę, za pałacem to poczułem się jak w dolinie Hobbtiów;)

Sam pałac uległ niedawno spaleniu, ale prace nad jego odbudową idą bardzo intensywnie. Fajne miejsce na mały spacer, na obiad "fara fi fą fą":) są też konie, choć nie wiem jak wygląda sytuacja z przejażdźkami.

więcej info http://www.wasowo.pl/

ale meczace te opisy:) niebawem dodam wiecej:)
Ostatnio zmieniony 2011-12-17, 15:31 przez Bielek, łącznie zmieniany 6 razy.


[url=http://myrencontres.com]rencontre agricole[/url]

Kuba
Członek Honorowy MKP
Posty: 1139
Rejestracja: 2008-12-18, 15:43
Model: S281 SC
Silnik: inny V8
Kolor: Wściekle czerwony
Lokalizacja:: Tak po środku.

Re: Weekend za miastem. Wielkopolska

Post autor: Kuba » 2011-12-17, 13:18

Jeśli chodzi o okolice Wolsztyna to dodam od siebie oprócz parady parowozów (byłem widziałem, zdjęcia robilem), okres szparagowy ( w każdej knajpie zupa szparagowa i każde drugie danie ma szparagi), no i gorzelnie. W tych okolicach zachowało się jeszcze sporo małych lokalnych gorzelni. Łatwo do nich trafić. Niebiański zapach roznosi się po całej okolicy :rotfl: :rotfl: :rotfl: :rotfl: Z małych wielkopolskich miasteczek na południowy zachód od Poznania dodam jeszcze Włoszakowice, Boszkowo i Śmigiel. Fantastyczne miejsca do spędzenia wakacji na rowerach.

Bielek - poruszyłeś temat rzekę.



Awatar użytkownika
Bielek
Forumowicz
Posty: 1573
Rejestracja: 2009-09-05, 14:59
Model: Mustang 1965 conv
Kolor: niebieski
Kontakt:

Re: Weekend za miastem. Wielkopolska

Post autor: Bielek » 2011-12-17, 14:22

i o to chodziło;)

dzięki, że dopisałeś kilka swoich spostrzeżeń:)

w wolnej chwili opisz miejscowości, które dodałeś.

Zbliżają się dłuuugie wieczory. Jak każdy z nas coś naskrobie to na wakacje będziemy mieli bardzo obfitą bazę pomysłów na weekend.

zachęcam do dzielenia się swoimi podróżami


[url=http://myrencontres.com]rencontre agricole[/url]

Awatar użytkownika
Jedrula
Młodszy Forumowicz
Posty: 53
Rejestracja: 2011-07-05, 14:48
Model: W planach :)

Re: Weekend za miastem. Wielkopolska

Post autor: Jedrula » 2011-12-17, 14:48

Bielek bardzo fajna trasa. Nie mialem juz gdzie jezdzic w Wielkopolsce, bo okolice puszczy Zielonki juz mam obcykane, ale teraz juz wiem jaka bedzie moja nastepna trasa :)

Od siebie moge polecic szlak kosciolow drewnianych w okolicach puszczy zielonki, bardzo fajna trasa i jak sie czlowiek postara to nawet na Floryde mozna dotrzec ;)

info - http://www.akwenczerwonak.pl/pl/turysty ... wokol.html" onclick="window.open(this.href);return false;
mapka - http://traseo.pl/trasa/szlak-kosciolow- ... y-zielonka" onclick="window.open(this.href);return false;



Awatar użytkownika
Bielek
Forumowicz
Posty: 1573
Rejestracja: 2009-09-05, 14:59
Model: Mustang 1965 conv
Kolor: niebieski
Kontakt:

Re: Weekend za miastem. Wielkopolska

Post autor: Bielek » 2011-12-17, 17:04

Może ktoś zna okolice Sierakowa? Przepiękne tereny, których totalnie nie znam.


[url=http://myrencontres.com]rencontre agricole[/url]

Awatar użytkownika
Szuba
Forumowicz
Posty: 147
Rejestracja: 2010-03-13, 20:38
Model: GT 1996r
Silnik: V8 4.6
Kolor: Royal Blue
Kontakt:

Re: Weekend za miastem. Wielkopolska

Post autor: Szuba » 2011-12-18, 15:37

W Sierakowie juz dawno nie bylem, ale w zeszlym roku wybralem sie do Chojna (ok 15km od Sierakowa). Fajna trasa jest od Obornik do Sierakowa - przez Obrzycko, Wronki, Chojno. Jedzie sie wzdluz rzeki, przez lasy, troche zakretow i calkiem dobry stan nawierzchni. Czesto wybierana trasa przez motocyklistow :D Mustangiem jeszcze tam nie jechalem, ale w przyszlym roku trzeba bedzie sie wybrac :)



Awatar użytkownika
Bielek
Forumowicz
Posty: 1573
Rejestracja: 2009-09-05, 14:59
Model: Mustang 1965 conv
Kolor: niebieski
Kontakt:

Re: Weekend za miastem. Wielkopolska

Post autor: Bielek » 2011-12-18, 17:22

no to Szuba czekam na relację... no i może z mała fotorelacją?:)

szczególnie mile widziane miejsca mało uczęszczane przez turystów


[url=http://myrencontres.com]rencontre agricole[/url]

magdaa
Posty: 0
Rejestracja: 2013-01-26, 15:12

Re: Weekend za miastem. Wielkopolska

Post autor: magdaa » 2013-01-26, 15:19

Polecam miasteczko Wargowo znajdujące się 25 kilometrów od Poznania. Byłam tam kilka razy i bardzo miło wspominam tamtejszy pobyt. Zachęcam także, aby zajrzeć do gościńca Gryszczeniówka – mają tam wyśmienite pierogi ! : )



ODPOWIEDZ

Wróć do „Wszystko poza Mustangiem”