jeden mniej

[rick]

jeden coupe mniej. Spalony w pożarze około 40 km od mojego domu

http://blogs.windsorstar.com/2012/03/19 ... dobermans/" onclick="window.open(this.href);return false;

[AluStar]

To widziales . Takze spalily sie Psy.

[stang67]

Kij że psy się spaliły, najważniejszy coupe Ale szkoda swoją drogą...

[rick]

wspominają psy ale nie pony

[mxavin]

Żartujecie sobie, prawda? Z tym, że mniejsza o psy a ważniejszy Mustang?

[Michaś]

Kij że psy się spaliły, najważniejszy coupe

a co na to lekarz?

[stang67]

Kij że psy się spaliły, najważniejszy coupe

a co na to lekarz?

tu lekarz juz nie pomoze!;-)

Nie, nie, ze mną ok Może to nie tak zabrzmiało Ja po prostu komentuję Ricka, że pisze że tragedia bo samochód się spalił; ja wchodzę w artykuł, patrze "psy spłonęły" ..."a kto by się tam przejmował" tak to odczułem No prawda że akurat psów nie lubię zbytnio, ale to w końcu żywe stworzenia a samochód jak by nie patrzeć to tylko...

[Stachu_xjr]

z dwojga złego wolałbym jak by mi sie pies spalił niz konik

[rick]

Żartujecie sobie, prawda? Z tym, że mniejsza o psy a ważniejszy Mustang?

tak żartujemy. Ale my jesteśmy forum dla mustang, i przykro zobaczyć pony tak

stachu...oh boy your on your own

[Michaś]

z dwojga złego wolałbym jak by mi sie pies spalił niz konik

a to bez sensu, nie wszystko się przelicza na kasę a dzisiaj to bardzo ważne

[Stachu_xjr]

nie pisze o kasie tylko kwesti przywiązania

[stang67]

Koń z resztą też ma duszę i ja np swojego bym nie oddał za żadną kasę jeśli już o pieniądzach mówimy

[mxavin]

Wiem, że Mustang to Mustang. Zdaję sobie sprawę z tego, że jest to forum poświęcone tej tematyce, jednak tak jak Michaś napisał, nie wszystko się przelicza na kasę. Spłonął Mustang, trudno. Można kupić drugiego, odrestaurować, czy cokolwiek. Nie wydaje mi się, że mógłbym powiedzieć świadomie o tym, że wolę aby mój Mustang był cały kosztem życia jakiegokolwiek. Ale to tylko moje zdanie, każdy może mieć inne przecież. Oczywiście, że szkoda Mustanga. Każdy jest jedynym w swoim rodzaju, każdy ma w sobie duszę i jest czymś niepowtarzalnym. Te stare mają do tego zapisane w sobie jakąś historię, przygody, etc. itp. niemniej jednak są mniej ważne - dla mnie - niż dwa psy, które tam spłonęły. Dlatego uważam, że artykuł powinien zacząć się od śmierci psów, a dopiero potem wspomnieć o spłonięciu klasyka.

Pozdrawiam.

[Stachu_xjr]

jak by sie Bernardyn , Golden spalił lub inna przyjazna rasa to mozna płakac, ale doberman to przeciez nie jest normalny pies jak to wogle brzmi w nagłówku Pet Doberman jak by to świnka morska była

[rick]

I'M CANADIAN!!!

so it must be a Canadian point of view